Nie chce mi się do nich pisać.

Czy to nie dziwne, że nawiązuje kontakt z dziewczyną np przez gg no i rozmawiamy, wszystko ładnie i nagle mi się później nie chce do niej pisać. Pisałem do niej że dam znać następnego dnia, a codziennie nie chce mi się zagadać. Chyba podświadomie boję się wchodzić w bardziej no wiecie nie chce za bardzo się zapoznawać żeby coś z tego nie wyszło tylko pytanie dlaczego?

powiedz jej o tym! zeby sobie biedna dziewczyna nie robila nadzieji. widocznie sam nie wiesz czego chcesz

mam to samo z chłopakami... identycznie.Mówię,że napiszę a nie piszę,olewam...aż w końcu kontakt się urywa ale nie robię tego celowo.

dochodzę do wniosku że ten cały etap poznawania się jest nudny i męczący jak dla mnie. Te całe zapoznawanie, te tematy o których nie masz ochoty rozmawiać a musisz coś mówić przecież itd

i to mnie zniechęca

wiesz co ja myślę,że to strach przed bliskością może? Ja np. nie jestem nieśmiała ale jeżeli ma dojść do spotkania to po prostu podświadomie urywam kontakt..nie wiem czemu tak sie dzieje.

no to też strach jak pisałem boję się podświadomie czegoś chyba właśnie bliskości. Jak to przezwycieżyć?

ciężko to przezwyciężyć,zapewne samo minie,musisz być bardziej rozrywkowy ; )