Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość zszokowany

złamałem nogę i żona uważa że to moja wina ,że to teraz ona jest poszkodowana bo

Polecane posty

Gość zszokowany

będzie musiała skakać wokół mnie (na około 2 miesiące jestem uziemiony w domu , pomykam na kulach) , jak mnie odwiedzała w szpitalu to mi było wstyd za jej zachowanie , zero współczucia , foch , wielka łacha . A teraz kiedy jestem w domu to jest jeszcze gorzej , ciągłe kłótnie , wszystko o co poproszę jest robione z łachą , wypominanie mi że to wszystko przeze mnie , że teraz jest za mało pieniędzy , że musi skakać woku mnie itp , Ludzie podanie herbaty , czegoś do jedzenia , przedmiotów których sam nie przyniosę sobie , bo mając 2 ręce zajęte kulami to trochę trudne . Nawet sam się kompie wisząc na jednej ręce a nogę w gipsie mam podwieszoną tak żeby nie zmoczyć - i co myślicie że choć raz zapytała czy mi nie pomóc , bez żartów ! No i żeby tego było mało to powiedziała że będziemy spali (chodzi o spanie pod każdą postacią ) dopiero jak wyzdrowieję , no i śpi w salonie > Proszę o jakieś opinie , rady , ale osób będących w związkach małżeńskich . No na coś takiego to nie byłem przygotowany !? ps. jesteśmy po ślubie 12 lat i mamy dzieci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość stara ale jaraaaaa
Uuuuuu......... masz poważny problem , wygląda mi ona na egoistkę i chyba wasze małżeństwo wisi na włosku , gdyby mój mąż tak ze mną postąpił to bym się wyprowadziła , może nawet w taki stanie jeszcze (chodzi mi że przed wyleczeniem się do końca) Jakaś zimna ta Twoja żona , wykorzystaj ten okres na poddanie ją próbie , jest takie stare przysłowie > prawdziwych przyjaciół poznaje się w biedzie > a ona na Twojego przyjaciela mi nie wygląda Wracaj do zdrowia i bądź twardy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Może ciężko jej w pracy, ma inne problemy i dlatego wybucha. Wygląda mi to na ciężki okres w życiu. Jak wcześniej tak się nie zachowywała to coś musiało się stać. Na pewno nie chodzi jedynie o twoją nogę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zszokowany
prawie zawsze była taką trochę zimną kobietą , a w pracy wszystko po staremu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no wlasnie jest zestrssowana egoistka jesli cie na prwde kocha to nijak nie jestem w to uwierzyc moj maz jak jest chory to o niego dbam i on o mnie jak choruje itd

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zszokowany
jakaś rada ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zszokowany
bo naprawdę mam ochotę się wyprowadzić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zszokowany
jeśli opierdalaniem nazwać od świtu do nocy ćwiczenia okupione zajebistym bólem , aby jak najszybciej wyzdrowieć , robienie rzeczy co nie powinienem bo może się skończyć kalectwem ale robię to żeby ona nie musiała , bo nie mogę już patrzeć na jej zawziętą twarz > NO TO SORKI

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zszokowany
no to co powinienem robić ? słucham desperatki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zszokowany
jestem na nią tak wkurwiony, że zacząłem zastanawiać się nad obcięciem tej nogi ! przecież brak nogi będzie oznaczła brak problemu ! założę sobie protezę i tak nią ją wyruham, że popamięta to do końca swojego zasranego życia !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość telemelecośtam
Nie wyobrażam sobie takiego traktowania męża, no chyba, że złamałby tę nogę po pijanemu, to wtedy rzeczywiście nawet szklanki wody nie podałabym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość telemelecośtam
Ewentualnie gdyby wracał z burdelu, wtedy bym mu nawet nie pomogła zapiąć rozporka gdyby sie ssikał.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość telemelecośtam
piepszony zboczuch !!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przysięga
"...i, że będziemy razem w zdrowiu i chorobie..." Oczywiście jakieś poje bane feministki od razu ujadają, że to nie jej wina- tylko jego. Chorej osobie pomaga się w zdrowym ludzkim odruchu- o ukochanych nie wspomnę. I jeszcze jedno: prawdziwe oblicze i charaktery osób poznaje się w sytuacjach próby i krytycznych. Przykłady: Robinson, który kazał Piętaszkowi zwracać się do siebie "panie", osoby, które spontanicznie ratują ludzi w wypadkach nie zważając na siebie, kumpel- wspólnik, który zwiał z forsą, gdy firma podupadała... Złamanie nogi małżonka to nie katastrofa, ale jeżeli wyzwala ona taką reakcję żony, to nie wyobrażam sobie, co będzie w czasach prawdziwej próby. Moim zdaniem to egoistka i wyrachowana su ka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wara od feministek ,pojebcu babie się nie chce po prostu skakać koło ciebie albo ma jakieś utajone żale do ciebie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kometa harleja
no to masz kawe na ławę jak śluby tego na zawsze i w zdrowiu i chorobie:O trafiłeś na egoistkę,mnie to pikuś ale ty masz życie z nią przesrane,ja bym odeszła też miałam nogę 6 tygodni w gipsie,mąż przy mnie pomykała jak siostra z prywatnej kliniki:) a ja po jego udarze wyjechałam z nim na miesiąc do kliniki,zostawiłam prace,dzieci do dziadków

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kometa harleja
a anty skrzepowe zastrzyki dostałeś?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przysięga
a jak było przed złamaniem? Miała fochy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wedłóg mnie to twoja zona jest cholerną egoistka i nie sądzę żeby się kiedykolwiek się zmieniła masz pecha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wedłóg mnie to twoja zona jest cholerną egoistka i nie sądzę żeby się kiedykolwiek się zmieniła masz pecha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wujek-Dobra-Rada
Ta Twoja żona to typowa katoliczka. Przed ołtarzem przyżekawierność i pomoc a jak dojdzie co do czego to ma Cię w dupie. Ona myśli, że jak się wyspowiada to już będzie wszystko dobrze. Ale wiesz co, jest trochę też i Twojej winy, 12 lat po ślubie i jeszcze jej nie zaprogramowałeś na normalną kobietę? Nawet takiego egoistę można wytresować na człowieka normalnie funkcjonalnego w społeczeństwie. Moja żona też nie jest najmilszą osobą na świecie ale jak potrzebuję pomocy to nie wyobrażam sobie, żeby taki numer mi odwinęła. Wyleciałaby z domu z wbitym gipsem w plecy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja nie chciałabym się znaleźć w takiej sytuacji i z taką osobą, po ślubie jestem 7lat, też mamy dzieci tylko jeśli chodzi o sprawy wzajemnej pomocy nie wyobrażam sobie żeby któreś z nas było poszkodowane a drugie miało to w dupie i robiło aferę, każde z nas może kiedyś mieć gorzej i fajnie jest mieć kogoś kto poda filiżankę kawusi lub okryje kocykiem:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość PROWOKACJAAAAAAAAAAAAAAAA
00:24 zszokowany będzie musiała skakać wokół mnie (na około 2 miesiące jestem uziemiony w domu , pomykam na kulach) , jak mnie odwiedzała w szpitalu to mi było wstyd za jej zachowanie , zero współczucia , foch , wielka łacha . A teraz kiedy jestem w domu to jest jeszcze gorzej , ciągłe kłótnie , wszystko o co poproszę jest robione z łachą , wypominanie mi że to wszystko przeze mnie , że teraz jest za mało pieniędzy , że musi skakać woku mnie itp , Ludzie podanie herbaty , czegoś do jedzenia , przedmiotów których sam nie przyniosę sobie , bo mając 2 ręce zajęte kulami to trochę trudne . Nawet sam się kompie wisząc na jednej ręce a nogę w gipsie mam podwieszoną tak żeby nie zmoczyć - i co myślicie że choć raz zapytała czy mi nie pomóc , bez żartów ! No i żeby tego było mało to powiedziała że będziemy spali (chodzi o spanie pod każdą postacią ) dopiero jak wyzdrowieję , no i śpi w salonie > Proszę o jakieś opinie , rady , ale osób będących w związkach małżeńskich . No na coś takiego to nie byłem przygotowany !? ps. jesteśmy po ślubie 12 lat i mamy dzieci 00:41 [zgłoś do usunięcia]stara ale jaraaaaa Uuuuuu......... masz poważny problem , wygląda mi ona na egoistkę i chyba wasze małżeństwo wisi na włosku , gdyby mój mąż tak ze mną postąpił to bym się wyprowadziła , może nawet w taki stanie jeszcze (chodzi mi że przed wyleczeniem się do końca) Jakaś zimna ta Twoja żona , wykorzystaj ten okres na poddanie ją próbie , jest takie stare przysłowie > prawdziwych przyjaciół poznaje się w biedzie > a ona na Twojego przyjaciela mi nie wygląda Wracaj do zdrowia i bądź twardy 00:47 [zgłoś do usunięcia]kobietaaaa Może ciężko jej w pracy, ma inne problemy i dlatego wybucha. Wygląda mi to na ciężki okres w życiu. Jak wcześniej tak się nie zachowywała to coś musiało się stać. Na pewno nie chodzi jedynie o twoją nogę. 00:51 [zgłoś do usunięcia]zszokowany prawie zawsze była taką trochę zimną kobietą , a w pracy wszystko po staremu 00:53 [zgłoś do usunięcia]miss lipstick 123 no wlasnie jest zestrssowana egoistka jesli cie na prwde kocha to nijak nie jestem w to uwierzyc moj maz jak jest chory to o niego dbam i on o mnie jak choruje itd 01:03 [zgłoś do usunięcia]zszokowany jakaś rada ? 01:04 [zgłoś do usunięcia]zszokowany bo naprawdę mam ochotę się wyprowadzić 01:07 [zgłoś do usunięcia]Zdesperowana Domowa Żona hehe no tak, ty sobie odpoczywasz a ona musi zapie**alac w domu za was dwoch i jeszcze dodatkowo tobie uslugiwac. tez bym byla wnerwiona 01:12 [zgłoś do usunięcia]zszokowany jeśli opie**alaniem nazwać od świtu do nocy ćwiczenia okupione zaj**istym bólem , aby jak najszybciej wyzdrowieć , robienie rzeczy co nie powinienem bo może się skończyć kalectwem ale robię to żeby ona nie musiała , bo nie mogę już patrzeć na jej zawziętą twarz > NO TO SORKI 01:15 [zgłoś do usunięcia]zszokowany no to co powinienem robić ? słucham desperatki 01:15 [zgłoś do usunięcia]Zdesperowana Domowa Żona ja juz wiem ja to facet jest chory albo zlamie noge albo mial jakis zabieg - koniec swiata wtedy, nikomu nie polecam trzymac takiego w domu bo mozna na leb dostac 05:53 [zgłoś do usunięcia]zszokowany jestem na nią tak wk**wiony, że zacząłem zastanawiać się nad obcięciem tej nogi ! przecież brak nogi będzie oznaczła brak problemu ! założę sobie protezę i tak nią ją wyruham, że popamięta to do końca swojego zasranego życia ! 06:33 [zgłoś do usunięcia]telemelecośtam Nie wyobrażam sobie takiego traktowania męża, no chyba, że złamałby tę nogę po pijanemu, to wtedy rzeczywiście nawet szklanki wody nie podałabym. 07:42 [zgłoś do usunięcia]telemelecośtam Ewentualnie gdyby wracał z burdelu, wtedy bym mu nawet nie pomogła zapiąć rozporka gdyby sie ssikał. 07:42 [zgłoś do usunięcia]telemelecośtam piepszony zboczuch !!! 10:34 [zgłoś do usunięcia]petrol masz fajnie to się nadaje na erotyczny? oczy diabła i jego pędzelek 11:29 [zgłoś do usunięcia]przysięga "...i, że będziemy razem w zdrowiu i chorobie..." Oczywiście jakieś poje bane feministki od razu ujadają, że to nie jej wina- tylko jego. Chorej osobie pomaga się w zdrowym ludzkim odruchu- o ukochanych nie wspomnę. I jeszcze jedno: prawdziwe oblicze i charaktery osób poznaje się w sytuacjach próby i krytycznych. Przykłady: Robinson, który kazał Piętaszkowi zwracać się do siebie "panie", osoby, które spontanicznie ratują ludzi w wypadkach nie zważając na siebie, kumpel- wspólnik, który zwiał z forsą, gdy firma podupadała... Złamanie nogi małżonka to nie katastrofa, ale jeżeli wyzwala ona taką reakcję żony, to nie wyobrażam sobie, co będzie w czasach prawdziwej próby. Moim zdaniem to egoistka i wyrachowana su ka. 11:39 [zgłoś do usunięcia]petrol wara od feministek ,poj**cu babie się nie chce po prostu skakać koło ciebie albo ma jakieś utajone żale do ciebie oczy diabła i jego pędzelek 11:47 [zgłoś do usunięcia]kometa harleja no to masz kawe na ławę jak śluby tego na zawsze i w zdrowiu i chorobie trafiłeś na egoistkę,mnie to pikuś ale ty masz życie z nią przesrane,ja bym odeszła też miałam nogę 6 tygodni w gipsie,mąż przy mnie pomykała jak siostra z prywatnej kliniki a ja po jego udarze wyjechałam z nim na miesiąc do kliniki,zostawiłam prace,dzieci do dziadków 11:49 [zgłoś do usunięcia]kometa harleja a anty skrzepowe zastrzyki dostałeś? 12:17 [zgłoś do usunięcia]LiyahDanaaaaaaaaaaaaaaaaaa http://pl.20dollars2surf.com/?ref=207307 , jesli ktoś chce dorobic co miesiac kilka stówek to polecam 12:26 [zgłoś do usunięcia]przysięga a jak było przed złamaniem? Miała fochy? 12:39 [zgłoś do usunięcia]xlatex wedłóg mnie to twoja zona jest cholerną egoistka i nie sądzę żeby się kiedykolwiek się zmieniła masz pecha 12:43 [zgłoś do usunięcia]xlatex wedłóg mnie to twoja zona jest cholerną egoistka i nie sądzę żeby się kiedykolwiek się zmieniła masz pecha 14:00 [zgłoś do usunięcia]Wujek-Dobra-Rada Ta Twoja żona to typowa katoliczka. Przed ołtarzem przyżekawierność i pomoc a jak dojdzie co do czego to ma Cię w dupie. Ona myśli, że jak się wyspowiada to już będzie wszystko dobrze. Ale wiesz co, jest trochę też i Twojej winy, 12 lat po ślubie i jeszcze jej nie zaprogramowałeś na normalną kobietę? Nawet takiego egoistę można wytresować na człowieka normalnie funkcjonalnego w społeczeństwie. Moja żona też nie jest najmilszą osobą na świecie ale jak potrzebuję pomocy to nie wyobrażam sobie, żeby taki numer mi odwinęła. Wyleciałaby z domu z wbitym gipsem w plecy. 14:10 [zgłoś do usunięcia]:)panterka:) Ja nie chciałabym się znaleźć w takiej sytuacji i z taką osobą, po ślubie jestem 7lat, też mamy dzieci tylko jeśli chodzi o sprawy wzajemnej pomocy nie wyobrażam sobie żeby któreś z nas było poszkodowane a drugie miało to w dupie i robiło aferę, każde z nas może kiedyś mieć gorzej i fajnie jest mieć kogoś kto poda filiżankę kawusi lub okryje kocykiem 00:24 zszokowany będzie musiała skakać wokół mnie (na około 2 miesiące jestem uziemiony w domu , pomykam na kulach) , jak mnie odwiedzała w szpitalu to mi było wstyd za jej zachowanie , zero współczucia , foch , wielka łacha . A teraz kiedy jestem w domu to jest jeszcze gorzej , ciągłe kłótnie , wszystko o co poproszę jest robione z łachą , wypominanie mi że to wszystko przeze mnie , że teraz jest za mało pieniędzy , że musi skakać woku mnie itp , Ludzie podanie herbaty , czegoś do jedzenia , przedmiotów których sam nie przyniosę sobie , bo mając 2 ręce zajęte kulami to trochę trudne . Nawet sam się kompie wisząc na jednej ręce a nogę w gipsie mam podwieszoną tak żeby nie zmoczyć - i co myślicie że choć raz zapytała czy mi nie pomóc , bez żartów ! No i żeby tego było mało to powiedziała że będziemy spali (chodzi o spanie pod każdą postacią ) dopiero jak wyzdrowieję , no i śpi w salonie > Proszę o jakieś opinie , rady , ale osób będących w związkach małżeńskich . No na coś takiego to nie byłem przygotowany !? ps. jesteśmy po ślubie 12 lat i mamy dzieci 00:41 [zgłoś do usunięcia]stara ale jaraaaaa Uuuuuu......... masz poważny problem , wygląda mi ona na egoistkę i chyba wasze małżeństwo wisi na włosku , gdyby mój mąż tak ze mną postąpił to bym się wyprowadziła , może nawet w taki stanie jeszcze (chodzi mi że przed wyleczeniem się do końca) Jakaś zimna ta Twoja żona , wykorzystaj ten okres na poddanie ją próbie , jest takie stare przysłowie > prawdziwych przyjaciół poznaje się w biedzie > a ona na Twojego przyjaciela mi nie wygląda Wracaj do zdrowia i bądź twardy 00:47 [zgłoś do usunięcia]kobietaaaa Może ciężko jej w pracy, ma inne problemy i dlatego wybucha. Wygląda mi to na ciężki okres w życiu. Jak wcześniej tak się nie zachowywała to coś musiało się stać. Na pewno nie chodzi jedynie o twoją nogę. 00:51 [zgłoś do usunięcia]zszokowany prawie zawsze była taką trochę zimną kobietą , a w pracy wszystko po staremu 00:53 [zgłoś do usunięcia]miss lipstick 123 no wlasnie jest zestrssowana egoistka jesli cie na prwde kocha to nijak nie jestem w to uwierzyc moj maz jak jest chory to o niego dbam i on o mnie jak choruje itd 01:03 [zgłoś do usunięcia]zszokowany jakaś rada ? 01:04 [zgłoś do usunięcia]zszokowany bo naprawdę mam ochotę się wyprowadzić 01:07 [zgłoś do usunięcia]Zdesperowana Domowa Żona hehe no tak, ty sobie odpoczywasz a ona musi zapie**alac w domu za was dwoch i jeszcze dodatkowo tobie uslugiwac. tez bym byla wnerwiona 01:12 [zgłoś do usunięcia]zszokowany jeśli opie**alaniem nazwać od świtu do nocy ćwiczenia okupione zaj**istym bólem , aby jak najszybciej wyzdrowieć , robienie rzeczy co nie powinienem bo może się skończyć kalectwem ale robię to żeby ona nie musiała , bo nie mogę już patrzeć na jej zawziętą twarz > NO TO SORKI 01:15 [zgłoś do usunięcia]zszokowany no to co powinienem robić ? słucham desperatki 01:15 [zgłoś do usunięcia]Zdesperowana Domowa Żona ja juz wiem ja to facet jest chory albo zlamie noge albo mial jakis zabieg - koniec swiata wtedy, nikomu nie polecam trzymac takiego w domu bo mozna na leb dostac 05:53 [zgłoś do usunięcia]zszokowany jestem na nią tak wk**wiony, że zacząłem zastanawiać się nad obcięciem tej nogi ! przecież brak nogi będzie oznaczła brak problemu ! założę sobie protezę i tak nią ją wyruham, że popamięta to do końca swojego zasranego życia ! 06:33 [zgłoś do usunięcia]telemelecośtam Nie wyobrażam sobie takiego traktowania męża, no chyba, że złamałby tę nogę po pijanemu, to wtedy rzeczywiście nawet szklanki wody nie podałabym. 07:42 [zgłoś do usunięcia]telemelecośtam Ewentualnie gdyby wracał z burdelu, wtedy bym mu nawet nie pomogła zapiąć rozporka gdyby sie ssikał. 07:42 [zgłoś do usunięcia]telemelecośtam piepszony zboczuch !!! 10:34 [zgłoś do usunięcia]petrol masz fajnie to się nadaje na erotyczny? oczy diabła i jego pędzelek 11:29 [zgłoś do usunięcia]przysięga "...i, że będziemy razem w zdrowiu i chorobie..." Oczywiście jakieś poje bane feministki od razu ujadają, że to nie jej wina- tylko jego. Chorej osobie pomaga się w zdrowym ludzkim odruchu- o ukochanych nie wspomnę. I jeszcze jedno: prawdziwe oblicze i charaktery osób poznaje się w sytuacjach próby i krytycznych. Przykłady: Robinson, który kazał Piętaszkowi zwracać się do siebie "panie", osoby, które spontanicznie ratują ludzi w wypadkach nie zważając na siebie, kumpel- wspólnik, który zwiał z forsą, gdy firma podupadała... Złamanie nogi małżonka to nie katastrofa, ale jeżeli wyzwala ona taką reakcję żony, to nie wyobrażam sobie, co będzie w czasach prawdziwej próby. Moim zdaniem to egoistka i wyrachowana su ka. 11:39 [zgłoś do usunięcia]petrol wara od feministek ,poj**cu babie się nie chce po prostu skakać koło ciebie albo ma jakieś utajone żale do ciebie oczy diabła i jego pędzelek 11:47 [zgłoś do usunięcia]kometa harleja no to masz kawe na ławę jak śluby tego na zawsze i w zdrowiu i chorobie trafiłeś na egoistkę,mnie to pikuś ale ty masz życie z nią przesrane,ja bym odeszła też miałam nogę 6 tygodni w gipsie,mąż przy mnie pomykała jak siostra z prywatnej kliniki a ja po jego udarze wyjechałam z nim na miesiąc do kliniki,zostawiłam prace,dzieci do dziadków 11:49 [zgłoś do usunięcia]kometa harleja a anty skrzepowe zastrzyki dostałeś? 12:17 [zgłoś do usunięcia]LiyahDanaaaaaaaaaaaaaaaaaa http://pl.20dollars2surf.com/?ref=207307 , jesli ktoś chce dorobic co miesiac kilka stówek to polecam 12:26 [zgłoś do usunięcia]przysięga a jak było przed złamaniem? Miała fochy? 12:39 [zgłoś do usunięcia]xlatex wedłóg mnie to twoja zona jest cholerną egoistka i nie sądzę żeby się kiedykolwiek się zmieniła masz pecha 12:43 [zgłoś do usunięcia]xlatex wedłóg mnie to twoja zona jest cholerną egoistka i nie sądzę żeby się kiedykolwiek się zmieniła masz pecha 14:00 [zgłoś do usunięcia]Wujek-Dobra-Rada Ta Twoja żona to typowa katoliczka. Przed ołtarzem przyżekawierność i pomoc a jak dojdzie co do czego to ma Cię w dupie. Ona myśli, że jak się wyspowiada to już będzie wszystko dobrze. Ale wiesz co, jest trochę też i Twojej winy, 12 lat po ślubie i jeszcze jej nie zaprogramowałeś na normalną kobietę? Nawet takiego egoistę można wytresować na człowieka normalnie funkcjonalnego w społeczeństwie. Moja żona też nie jest najmilszą osobą na świecie ale jak potrzebuję pomocy to nie wyobrażam sobie, żeby taki numer mi odwinęła. Wyleciałaby z domu z wbitym gipsem w plecy. 14:10 [zgłoś do usunięcia]:)panterka:) Ja nie chciałabym się znaleźć w takiej sytuacji i z taką osobą, po ślubie jestem 7lat, też mamy dzieci tylko jeśli chodzi o sprawy wzajemnej pomocy nie wyobrażam sobie żeby któreś z nas było poszkodowane a drugie miało to w dupie i robiło aferę, każde z nas może kiedyś mieć gorzej i fajnie jest mieć kogoś kto poda filiżankę kawusi lub okryje kocykiem 00:24 zszokowany będzie musiała skakać wokół mnie (na około 2 miesiące jestem uziemiony w domu , pomykam na kulach) , jak mnie odwiedzała w szpitalu to mi było wstyd za jej zachowanie , zero współczucia , foch , wielka łacha . A teraz kiedy jestem w domu to jest jeszcze gorzej , ciągłe kłótnie , wszystko o co poproszę jest robione z łachą , wypominanie mi że to wszystko przeze mnie , że teraz jest za mało pieniędzy , że musi skakać woku mnie itp , Ludzie podanie herbaty , czegoś do jedzenia , przedmiotów których sam nie przyniosę sobie , bo mając 2 ręce zajęte kulami to trochę trudne . Nawet sam się kompie wisząc na jednej ręce a nogę w gipsie mam podwieszoną tak żeby nie zmoczyć - i co myślicie że choć raz zapytała czy mi nie pomóc , bez żartów ! No i żeby tego było mało to powiedziała że będziemy spali (chodzi o spanie pod każdą postacią ) dopiero jak wyzdrowieję , no i śpi w salonie > Proszę o jakieś opinie , rady , ale osób będących w związkach małżeńskich . No na coś takiego to nie byłem przygotowany !? ps. jesteśmy po ślubie 12 lat i mamy dzieci 00:41 [zgłoś do usunięcia]stara ale jaraaaaa Uuuuuu......... masz poważny problem , wygląda mi ona na egoistkę i chyba wasze małżeństwo wisi na włosku , gdyby mój mąż tak ze mną postąpił to bym się wyprowadziła , może nawet w taki stanie jeszcze (chodzi mi że przed wyleczeniem się do końca) Jakaś zimna ta Twoja żona , wykorzystaj ten okres na poddanie ją próbie , jest takie stare przysłowie > prawdziwych przyjaciół poznaje się w biedzie > a ona na Twojego przyjaciela mi nie wygląda Wracaj do zdrowia i bądź twardy 00:47 [zgłoś do usunięcia]kobietaaaa Może ciężko jej w pracy, ma inne problemy i dlatego wybucha. Wygląda mi to na ciężki okres w życiu. Jak wcześniej tak się nie zachowywała to coś musiało się stać. Na pewno nie chodzi jedynie o twoją nogę. 00:51 [zgłoś do usunięcia]zszokowany prawie zawsze była taką trochę zimną kobietą , a w pracy wszystko po staremu 00:53 [zgłoś do usunięcia]miss lipstick 123 no wlasnie jest zestrssowana egoistka jesli cie na prwde kocha to nijak nie jestem w to uwierzyc moj maz jak jest chory to o niego dbam i on o mnie jak choruje itd 01:03 [zgłoś do usunięcia]zszokowany jakaś rada ? 01:04 [zgłoś do usunięcia]zszokowany bo naprawdę mam ochotę się wyprowadzić 01:07 [zgłoś do usunięcia]Zdesperowana Domowa Żona hehe no tak, ty sobie odpoczywasz a ona musi zapie**alac w domu za was dwoch i jeszcze dodatkowo tobie uslugiwac. tez bym byla wnerwiona 01:12 [zgłoś do usunięcia]zszokowany jeśli opie**alaniem nazwać od świtu do nocy ćwiczenia okupione zaj**istym bólem , aby jak najszybciej wyzdrowieć , robienie rzeczy co nie powinienem bo może się skończyć kalectwem ale robię to żeby ona nie musiała , bo nie mogę już patrzeć na jej zawziętą twarz > NO TO SORKI 01:15 [zgłoś do usunięcia]zszokowany no to co powinienem robić ? słucham desperatki 01:15 [zgłoś do usunięcia]Zdesperowana Domowa Żona ja juz wiem ja to facet jest chory albo zlamie noge albo mial jakis zabieg - koniec swiata wtedy, nikomu nie polecam trzymac takiego w domu bo mozna na leb dostac 05:53 [zgłoś do usunięcia]zszokowany jestem na nią tak wk**wiony, że zacząłem zastanawiać się nad obcięciem tej nogi ! przecież brak nogi będzie oznaczła brak problemu ! założę sobie protezę i tak nią ją wyruham, że popamięta to do końca swojego zasranego życia ! 06:33 [zgłoś do usunięcia]telemelecośtam Nie wyobrażam sobie takiego traktowania męża, no chyba, że złamałby tę nogę po pijanemu, to wtedy rzeczywiście nawet szklanki wody nie podałabym. 07:42 [zgłoś do usunięcia]telemelecośtam Ewentualnie gdyby wracał z burdelu, wtedy bym mu nawet nie pomogła zapiąć rozporka gdyby sie ssikał. 07:42 [zgłoś do usunięcia]telemelecośtam piepszony zboczuch !!! 10:34 [zgłoś do usunięcia]petrol masz fajnie to się nadaje na erotyczny? oczy diabła i jego pędzelek 11:29 [zgłoś do usunięcia]przysięga "...i, że będziemy razem w zdrowiu i chorobie..." Oczywiście jakieś poje bane feministki od razu ujadają, że to nie jej wina- tylko jego. Chorej osobie pomaga się w zdrowym ludzkim odruchu- o ukochanych nie wspomnę. I jeszcze jedno: prawdziwe oblicze i charaktery osób poznaje się w sytuacjach próby i krytycznych. Przykłady: Robinson, który kazał Piętaszkowi zwracać się do siebie "panie", osoby, które spontanicznie ratują ludzi w wypadkach nie zważając na siebie, kumpel- wspólnik, który zwiał z forsą, gdy firma podupadała... Złamanie nogi małżonka to nie katastrofa, ale jeżeli wyzwala ona taką reakcję żony, to nie wyobrażam sobie, co będzie w czasach prawdziwej próby. Moim zdaniem to egoistka i wyrachowana su ka. 11:39 [zgłoś do usunięcia]petrol wara od feministek ,poj**cu babie się nie chce po prostu skakać koło ciebie albo ma jakieś utajone żale do ciebie oczy diabła i jego pędzelek 11:47 [zgłoś do usunięcia]kometa harleja no to masz kawe na ławę jak śluby tego na zawsze i w zdrowiu i chorobie trafiłeś na egoistkę,mnie to pikuś ale ty masz życie z nią przesrane,ja bym odeszła też miałam nogę 6 tygodni w gipsie,mąż przy mnie pomykała jak siostra z prywatnej kliniki a ja po jego udarze wyjechałam z nim na miesiąc do kliniki,zostawiłam prace,dzieci do dziadków 11:49 [zgłoś do usunięcia]kometa harleja a anty skrzepowe zastrzyki dostałeś? 12:17 [zgłoś do usunięcia]LiyahDanaaaaaaaaaaaaaaaaaa http://pl.20dollars2surf.com/?ref=207307 , jesli ktoś chce dorobic co miesiac kilka stówek to polecam 12:26 [zgłoś do usunięcia]przysięga a jak było przed złamaniem? Miała fochy? 12:39 [zgłoś do usunięcia]xlatex wedłóg mnie to twoja zona jest cholerną egoistka i nie sądzę żeby się kiedykolwiek się zmieniła masz pecha 12:43 [zgłoś do usunięcia]xlatex wedłóg mnie to twoja zona jest cholerną egoistka i nie sądzę żeby się kiedykolwiek się zmieniła masz pecha 14:00 [zgłoś do usunięcia]Wujek-Dobra-Rada Ta Twoja żona to typowa katoliczka. Przed ołtarzem przyżekawierność i pomoc a jak dojdzie co do czego to ma Cię w dupie. Ona myśli, że jak się wyspowiada to już będzie wszystko dobrze. Ale wiesz co, jest trochę też i Twojej winy, 12 lat po ślubie i jeszcze jej nie zaprogramowałeś na normalną kobietę? Nawet takiego egoistę można wytresować na człowieka normalnie funkcjonalnego w społeczeństwie. Moja żona też nie jest najmilszą osobą na świecie ale jak potrzebuję pomocy to nie wyobrażam sobie, żeby taki numer mi odwinęła. Wyleciałaby z domu z wbitym gipsem w plecy. 14:10 [zgłoś do usunięcia]:)panterka:) Ja nie chciałabym się znaleźć w takiej sytuacji i z taką osobą, po ślubie jestem 7lat, też mamy dzieci tylko jeśli chodzi o sprawy wzajemnej pomocy nie wyobrażam sobie żeby któreś z nas było poszkodowane a drugie miało to w dupie i robiło aferę, każde z nas może kiedyś mieć gorzej i fajnie jest mieć kogoś kto poda filiżankę kawusi lub okryje kocykiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sorry, ale masz głupią żonę. Przecież różnie w zyciu bywa. Równie dobrze to jej mogłoby się coś zdarzyć, mogła sie połamać albo powaznie zachorować. Myslę, ze jesli autor jest przyzwoitym człowiekiem nie robiłby żonie wyrzutów, tylko pomagałby jej ajlepiej jak potrafi.. Zniszczył mnie tekst - mówi, ze zrobiłem to specjalnie. Oczywiście! Kazdy łamie sie specjalnie, bo każdy lubi ból, uziemienie i czasowe niedołęstwo, potem rehabilitacja i noga już nie będzie taka jak wcześniej. Zakładam, że skoro autor jest 12 lat po ślubie to najmłodszy nie jest. Kości nie zrosna sie tak dobrze jak u dziecka. Czasem pomyślcie zanim coś napiszecie. 😴 Nie bierzcie ze mnie przykładu. :) Autorowi zyczę zdrowia i powodzenia. Jak połowica zacznie pyskować, to przeciagnij jej kulą po ryju. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zszokowany
jeszcze jakieś rady i wskazówki?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciężarówka12345
Troche dziwnie twoja żona sie zachowuje. Mój mąż właśnie leży w łóżku chory i staram sie jak moge żeby szybciutko wyzdrowiał - taka jest rola zony. Może pogadajz nią, wytłumacz że jej zachowanie bardzo cie boli i przytul ją. Ona jest tak zszokowana i zestresowana tą sytułacja, że nawet do niej niedociera jak cie rani. A jeżeli to nie poskutkuje to naprawde współczuje. Ale mam pomysł, może wynajmnij pielęgniarkę lub pogadaj z sąsiadką aby ci pomogła, żeby pograć jej na nosie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×