Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość poradzcie cos prosze Was...

Slub brata za 3 tygodnie, a ja..

Polecane posty

Gość poradzcie cos prosze Was...

..nie mam z kim isc i prawie nikogo nie bede tam znala poza najblizsza rodzina.. nie znam jego znajomych, a tym bardziej panny mlodej, jej rodziny, jej znajomych.. Wesele jest na 200 osob. Drugi brat idzie z dziewczyna, nie mam zadnych kuzynow/kuzynek ktorzy tam beda.. Tylko brat, rodzice,babcia... Jestem zalamana.. Dzis brat poprosil mnie o nazwisko osoby towarzyszacej bo robia karteczki na stoliki.. NIE MAM Z KIM ISC.. Nie mam kolegow, nie mam kogos poprosic na sile.. Nie umiem tanczyc, bawic sie z ludzmi, jestem cicha, aspoleczna. Nigdy nie bylam na weselu. Mam 23 lata.. Tak bardzo nie chce tam isc,nie wiem co robic... :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie masz kolegów ale moze masz kolezanki , które mają braci/kuzynów ? po za tym, pojscie samej na wesele naprawde nie musi byc straszne, a moze kogos tam poznasz?:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 222222
ojeju, wesele to nie koniec świata, jeden wieczór (noc) i po sprawie... jak nie chcesz zrobic przykrości bratu to idź sama, najwyżej ponudzisz się i zmyjesz z imprezy o 22, o tej porze raczej nikt nie zauważy że cię już nie ma :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość poradzcie cos prosze Was...
nie chce wyszukiwac jakichs nieznanych mi kuzynow/kolegow kolezanek itd... nie dam rady sie wymknac o 22 do domu bo robia wesele poza miastem.... :O 50 km od miasta w jakiejs wiosce bo tam fajny dworek jest..masakra:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość poradzcie cos prosze Was...
az mnie sciska jak o tym wszystkim mysle, nie chce, nie chce isc!!!!! tak bardzo sie boje...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no ale dlaczego Ty juz na wstępie zakładasz ze będzie do doopy ? przeciez sama pisałas, ze nigdy nie byłas na weselu, to skąd mozesz wiedziec ,ze bedzie "tak źle" ?? moze najpierw popracuj nad nastawieniem :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ostawka
ja bym zabrała w takiej sytuacji koleżankę (raz mi się nawet zdarzyło) lub poszłabym sama tylko poprosiłabym o miejsce wśród najbliższej rodziny zawsze możesz tańczyć z panem młodym, ojcem, ojcem panny młodej i różnymi "wujkami" jak już się oswoicie ze sobą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość poradzcie cos prosze Was...
nie lubie takich wielkiich imprez, zgrupowac, zabaw:( zle sie czuje w tlumie, nie umiem tanczyc, nie lubie tanczyc..!! nie chce brat kolezanki.... :O zalamana jestem tym wszystkim Co sie robi na weselu?:O czy trzeba brac udzial w tych 'zabawach'?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ostawka
możesz przesiedzieć całe wesele i będzie ok nie musisz nic robić nie ma sensu się do niczego zmuszać w czym tkwi twoja zaniżona samoocena?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ostawka
poza tym, nie musisz wyglądać jak królowa parkietu ja jak oglądam filmy z wesel to widzę swoje nieskoordynowane ruchy :) jakieś dziwne tańce :) ale przestałam się wstydzić i bawię się ile można :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sassssssssssssssssssssssr
moze z jej rodziny, bedzi ktoś do tańca? jabyłam nidawno na weselu, co prawda nie sama, ale moje kuzynki były same, a miały kim tanczyc. ojciec, wujek, dziadek, kuzyn, koledzy jego/jej i jej rodzina. ubierz si ładnie to tanczerze sie znajdą! i ja tez nie umiem tanczyc, wiec kazdemu to mowiłam :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość poradzcie cos prosze Was...
i co,nie zmuszali cie do tancow i zabaw? ja nie chce:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×