Nie akceptuje dziecka swojej żony!

Od ponad roku żyje z tym ciężarem, ożeniłem się z kobietą która jak się poznaliśmy była panną z dzieckiem. Nie potrafie zaakceptowac tego chłopca. I teraz mam za swoje, kupiłem dla nas mieszkanie i wszystko co związane jest z tym chłopcem irytuje mnie. A to biega z miejsca na miejsca, nie usiedzi w jednym miejscu itp. Moja żona jest w ciąży, cieszę się że będę ojcem ale nie potrafie tego dziecka nawet polubic. Moja żona ma ojca i trzech braci. Jeden brat wdowiec, drugi jeździ na wózku, a trzeci nie założy już raczej rodziny. Ci panowie mieszkają razem w jednym domu, zaproponowali nam że zajmą się małym by miał spokojne dzieciństwo. Moja żona waha się czy nie oddac im dziecka żebyśmy mogli stworzyc spokojną rodzinę bez niczyjej krzywdy.

jeśli mogę wiedzieć? Ja to chyba nigdy sobie nie kupię mieszkania, nawet na kredyt mnie nie stać :(

0/10

Pierwsze co chcialam napisac to że Provo, ale po chwili zdalam sobie sprawe że istnieja takie ewenementy w spoleczenstwei a zwlaszcza w Polsce wiec czloiwkeu i tak jestes hipokryta i egoista co by tobie nie doradzic to zrobisz jak ci wygodnie więc moj koment jest zbędny w tym temacie

bo w innym przypadku to twoja zona jest ostatnią debilką.

:/

a to nie wiedziałes ze ona ma dziecko? jakim prawem chcesz rozdzielic dziecko i matke? fagasie :O trzeba bylo brać dziewice cnotke niewydymke a nie kobiete z dzieckiem, ona ma byc matka dla drugiego dziecka a pierwsze miec w doopie? :O mam nadzieje ze to provo

Wiedziałem że ona ma dziecko ale myślałem że wszystko się ułoży. Jednak teraz rozumiem że nie jestem w stanie zaakceptowac cudzego dziecka pod swoim dachem a jej rodzina sama zaoferowała się z taką pomocą. Moja żona teraz się waha i zastanawia czy to nie jest najlepsze rozwiązanie, mnie się wydaje że tak, odwiedzała by syna kiedy by tylko chciała niczego bym jej nie bronił.

Nigdy, przenigdy nie uwierzę że któraś matka by sie na to zgodziła

To straszne, co piszesz! Powiedz jeszcze, że twoje dziecko będzie siedziało w jednym miejscu, jak trusia!! Mam wrażenie, że ty wogóle nie lubisz dzieci i nie wiadomo, czy swoje też polubisz! Ale nic straconego, bo w razie czego ...... zawsze możesz oddać dziecko braciom żony!!! Co za typ, to tak, jak ty byś nigdy nie był dzieckiem, tylko od razu dorosłym. Masz jakieś problemy ze sobą, które odbijasz na dziecku, a dlaczego? Dlatego, że wybierając żonę widziałeś, że ona ma dziecko! Niczemu nie winne dziecko!! Żal, kogo wzięła sobie matka tego dziecka? Od razu powinna patrzeć na relacje syna z jego przyszłym ojczymem! Zasiałeś ferment w rodzinie, a pianka będzie pracować!!

Dziecko to nie zwierzatko, zeby oddac komus i odwiedzac :O Czy Was juz calkiem porabalo??? A moze swoje bys oddal na przechowanie, bo male bedzie plakalo, noce nieprzespane :O

PROOOOOOWOOOOOOO!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Moje dziecko to co innego, to moja krew. A to jest dla mnie po prostu cudzy dzieciak dla którego mogę byc co najwyżej dobrym wujkiem nie zastąpie mu ojca bo nie dam rady a chłopiec woli przebywac z dziadkiem, wujkami, kuzynami, bardzo dobrze czuje się w rodzinie matki a oni sami powiedzieli że sie chłopcem zaopiekują.

Nie wierzę, że po świecie chodzą tacy debile :-O Może zamknij chłopca w piwnicy albo poderżnij mu gardło przecież każdy sąd cię uniewinni bo ty tylko chciałeś szczęśliwej rodziny bez zbędnych bachorów a ten mały szatan nie potrafił nawet w miejscu usiedzieć :-O

Trzeba bylo wczesniej myslec, ze nie akceptujesz jej dziecka. Jesli mi bys wyskoczyl z takim pomyslem to sama bym Cie oddala:O A to co innego bo TWOJE ale to JEJ dziecko i jak Ty bys sie czul, jak ona by kazala Ci twoje oddac :O

sam się wyprowadż

rozwiodlabym sie z toba gdybys zaproponowal mi oddanie syna krewnym,jestes gnojem bez uczuc oby twoje dziecko oddalo cie do domu starcow jak bedziesz stary tfu!

a pomyślałeś, że to dziecko mimo że małe to też ma uczucia, też może czuć się odrzucone, samotne, niezrozumiane??? Pomyślałeś, że to mimo, że mały ale że to CZŁOWIEK????

i jeszcze jedno, na kogo byś Ty wyrósł jeśli Twoja matka wolałaby Cię komuś oddać a sama wybrała by jakiegoś obcego faceta i zrobiłaby sobie z nim dziecko. Kim wówczas byś był... Chłopiec kiedyś dorośnie, zrozumie to i owo, wyciągnie odpowiednie wnioski... tylko pytam jakim on wtedy bedzie człowiekiem?

Oby to byla prowokacja:O Takich głupot dawno nie czytałam.

Nie masz mózgu dziwne że ona woli takiego debila od kogoś porządnego

są takie matki i jestem w stanie w to uwierzyć , w mojej podstawówce była dziewczynka , która mieszkała tylko z babcią bo mama poszła w tango , wyprowadziła się do nowego faceta i zaszła w ciąże. Jesteście oboje siebie warci skoro matka jest w stanie choćby rozważać rozłąkę z dzieckiem dla takiego egoisty jak ty. Jeżeli ona tak zrobi na pewno nie będzie dobrą matką dla Twojego dziecka.

Dokładnie prawdziwa matka chroni swoje dziecko

Mam nadzieję że to prowokacja ... To nie możliwe żeby tacy debile sie rodzili ... Tylko zastanawia mnie to skąd pomysł zeby akurat taki temat założyć. Moze autor faktycznie żyje z kobietą i JEJ dzieckiem , nie lubi go i dałby se łeb ogolić żeby historyjka z dziadkiem i wujkami była prawdziwa. Oby ta kobieta sie na tobie poznała i wywaliła cie na zbity pysk , bo może wpadnie ci do pustego łba wyrzywać sie lub o zgrozo bić biedne dziecko . To i tak będzie trudna sytuacja dla dziecka , bo urodzi sie nowe dziecko ( jezeli to prawda ) i to ono bedzie w centrum uwagi a starsze będzie miało poczucie zepchnięcia na dalszy tor.

Jesteś podły

irek Ty jestes normalnie tepym smieciem, ktory nie zasluguje na milosc tej kobiety i tego bidnego dziecka. Ty skurwielu niedomyty po co jej glowe zawracasz! biedne te dzieci

niestety jest wiele takich ewenementow jak ten debil autor. Sa nawet gorsze porzucajace wlasne dzieci......jak smiesz rozdzielac matke z dzieckiem!

Jak to czytam to flaki mi sie przewracaja. Nie zaakceptuje bo to nie moje dziecko - cudze. A kochasz swoja żone ??? To jest jej dziecko. Jak możesz rozdzielac matkę z synem. Jeśli twoja kobieta odda syna swojej rodzinie to tak samo jak ty jest zwykłym śmieciem. Szkoda słów Patologia zwyrodnialec

skoro rozważają takie rozwiązanie.

Żona ci tego NIGDY nie wybaczy!!!!! Pewnie cię kocha, a powinna ci zasadzić kopa w tyłek. Rodzina żony rozważa taką możliwość, bo pewnie twojej niechęci nawet się ukryć nie da. Ona ci jednak tego nie wybaczy. Już u niej zminusowałeś. Pewnie sama zdaje już sobie sprawę jaki z ciebie palant. Nie ma pewnie babka wyjścia jest z drugim dzieckiem w ciąży. Oj narobiła se baba bidy. Sobie i dzieciom.