Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość pewnie jedna z niewielu....

czy sa tu jakieś mamy chrześcijanki ale nie katoliczki??

Polecane posty

Gość pewnie jedna z niewielu....

szukam kontaktu z mamami wierzącymi , mam 2 letnią córcię. Szukam jakichś fajnych piosenek chrześcijańskich. ciekawa jestem też jak wyglądają wasze wieczorne modlitwy. Od kiedy wasze dzieciaczki zaczęły same się modlić . Czy miałyście lub macie problemy w szkole z powodu nie chodzenia na religię, do komunii.....te problemy jeszcze przede mną, ale chce zobaczyć co mnie czeka :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a mam pytanieeee
czym sie rozni katoliczka od chrzescijanki?:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nananannanana
ja jestem dumna bo zapisałam syna do szkoły katolickiej do 1 klasy podstawowej jeszce tylko egzamin i jak się dostanie to super

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chrzescijanstwo to
religia a katolicyzm to tylko jedno z wielu wyznan

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a mam pytanieeee
ty nie pierdol bo tu kafeteria to samo co google :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Chrześcijaństwo to wiara w Jezusa, świętą księgą chrześcijan jest biblia- czyli Stary i Nowy Testament. Jednak chrześcijaństwo ma wiele rozłamów. Zaczęło się już w 1054 (schizma wschodnia) roku i później powstanie religii protestanckich. Więc jest wiele religii chrześcijańskich, które nie są katolickie- przykładem może być kalwinizm, luteranizm czy anglikanizm.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pewnie jedna z niewielu....
Napisałam chrześcijanki ale nie katoliczki. Katolicy to chrześcijanie , ale mozę nie wiesz że istnieją też chrześcijanie nie katolicy: tzw wolni chrześcijanie, baptyści, ewangeliczni chrześcijanie, ogólnie nazywani protestantami.....tak, to też chrześcijanie. Troszkę się różnia doktrynalnie ....czasami bardziej czasami mniej....ale ja tu nie chce o tym dyskutowac, ja szukam bratniej duszy :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nananannanana
mój syn ma w zerówce religie i jest zachwycony

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość octavia katolicyzm czy
luteranizm to nie jest religia a wyznanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pewnie jedna z niewielu....
oj octavia.....żebyś ty wiedziała jaka wiedzę mają czasami ludzie :P Ale kłócić się potrafią głośno :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a mam pytanieeee
wychowalam sie w niemczech i tu jakos religia ogolnie jest na boku... takze w szkole.. ale dzieki :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Autorko wątpię, żebyś znalazła kogoś o tożsamych poglądach. Ponieważ mało kto interesuję się religią, nawet swoją. Ale ślub trzeba wziąć, dziecko ochrzcić i na religię posłać. To nic, że nawet nie wie w co się wierzy, ważne, że katolik.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pewnie jedna z niewielu....
Pewnie masz rację, ale zaryzykowałam.... brakuje mi czasami kogoś do pogadania i żeby jeszcze dziecko miała w podobnym wieku...a jeszcze jakby był z Warszawy :p to już by było super . Wyjeżdżam na trochę , wrócę po 23.00 zobaczę jak sie temat rozwinie .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja jestem niewierząca, jednak interesuję mnie temat religii. Też nie mam z kim pogadać, a każdy moje poglądy uznaje za fanaberie. Ale już się przyzwyczaiłam do tego :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vbxvbxc
Ja się przynajmniej częsciowo uważam za chrześcijankę. Jestem zdania ze Bóg jest wszędzie i jeśli będę chciała z nim porozmawiac to porozmawiam w domu, jeśli będę chciała się wyspowiadać z grzechów to wyspowiadam się Bogu podczas modlitwy i nie potrzebuję do tego świątyni za kilkadziesiąt tyś zł i księdza. Dzieci mam dwójkę, nieochrzczone. Dlaczego? Pierwsi chrzescijanie byli chrzczeni jako osoby dorosłe i uważam że tak być właśnie powinno. Kiedy dzieci podrosną, zrozumieją co to chrzest i z czym to się wiąże to znajdziemy chrześcinjańskiego kapłana i ochrzcimy. Syn już chodzi do szkoły. Oczywiście ogromny szok dla katechetki dlaczego dziecko nie przyszło na religię, od razu sprawa do dyrektora i telefon do nas i wezwanie do osobistego stawienia się. Ogólnie to ciężka przeprawa z tymi ludźmi..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
U nas w kraju niestety problem z tym jest. Schody zaczynają się już na etapie przedszkola, gdzie niby religia nie jest obowiązkowa, ale jednak wszystkie święta, wszystkie okazje są obchodzone, najlepiej w asyście księdza. Nie patrzy nikt na dzieci, których rodzice wyznają inną religię lub nie wyznają żadnej. A co do chrześcijan a nie katolików, to już w ogóle sama widzisz pytania :D. Wszystko powinno być jasne. Chociaż pocieszę cię, że w Warszawie powinno być zdecydowanie lepiej, niż np. na Podkarpaciu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Metodystka
Witaj, z Twojego postu nie wynika czy nadal mieszkach w Niemczech? Bo chyba raczej pytasz o realia polskie, prawda? Tu Ci niestety nie poradzę. W Polsce tam gdziemieszkaliśmy, pewnie by mnie na stosie spalili, że nie ochrzciłam dziecka i nie posłałam na religię w przedszkolu :) Dlatego wyjechaliśmy. Mieszkamy w Anglii, dzieci mamy ochrzczone w kościele anglikańskim, doniego należymy. Córka ma religioznastwo w szkole, naukę tolerancji dla innych wyznań, choć ma 6 lat wie czym się różny judaizm od katolicyzmu, oczywiście to w formie przystępnej dla 6-cio latka. Piosenek żadnych nie znam, ale mała zna ich mnóstwo ze szkoły. Dzieci modlą się codziennie po lekcjach. Właściwie tylko wypowiadają formułkę o tym że dziękujęBogu za miło spędzony dzień,za przyjaciółktórych mają, za rodziców i zdrowie oraz wiedzę, której się dziś nauczyli. Myślę, że to o niebo lepsze niż zakuwanie katechizmu w punktach - których i tak potem nikt nie przestrzega. pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vbxvbxc
Białystok ;) Widzisz nie ma powodów do dyskryminacji bo tak samo jak inne dzieci wierzy w Boga, zna te same modlitwy, zna te same piosenki, lubi zbierać te same święte obrazki... Po prostu nie ma w jego życiu kościoła i wpływu kościoła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czyli w twoim przypadku po prostu nie chodzi na religię katolicką. Hmmmm no właśnie ja na razie obawiam się tego co będzie, szukam przedszkola bez religii itd. No ale ja mieszkam na Podkarpaciu, to mówi samo za siebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vbxvbxc
Oglónie to ciężko wytłumaczyć ludziom, że katolicyzm i chrześcijaństwo nie idą ze sobą w parze... Jak się urdził syn to co raz były pytania kiedy chrzest itd. Kiedy już to jakoś ucichło to powstały nowe pytania bo dlaczego nie chodzimy do kościoła? Potem się urodziła córka, i znów że czemu nie chrzcimy, czemu do kościoła nie chodzimy... Wiecie takie proste rozumowanie bo skoro wierzę w to samo to czemu nie robię tego co i oni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No ale to niestety wina braku wiedzy. Pracuje w małej miejscowości to mam to na codzień, totalny brak wiedzy na temat podstaw wiary, ale wszyscy uważają się za doskonałości w dziedzinie wiedzy o religii.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
vbxvbxc a jak reaguje rodzina? Presja otoczenia jest duża? Ja jeżeli będę miała kiedyś dzieci, też nie chcę ich chrzcić. Jednak już teraz wszyscy dookoła krzyczą, jaką krzywdę im zrobię :( Coraz bardziej skłaniam się ku apostazji, powstrzymuję mnie tylko 'co powie rodzina' bo sąsiadami i resztą się nie przejmuję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×