Dlaczego on mnie tak traktuje w łóżku?

Od pewnego czasu bardzo często kłócę się z moim facetem. Generalnie nie układa się między nami, jednak on mimo tego chce ze mną uprawiać seks, ale traktuje mnie bardzo chłodno. Jest taki nieco brutalny i dominujący. Przed kłótniami taki nie był. Był czuły, troskliwy. Chyba głupia jestem, że się godzę na seks, nie? Ale po prostu mam nadzieję, że wszystko wróci do normy.

up

up

On Cię traktuje przedmiotowo, jak worek na spermę. Taka prawda.

Według mnie to wygląda się jak takie wyżywanie na Tobie i odreagowywanie ... Powinnaś porozmawiać z chłopakiem bo znając facetów jeśli przestaniesz się z nim kochać dolejesz oliwi do ognia skoro zrobił się taki porywczy ... :|

Ogólnie to ja bym pomyślała czy tego nie zakończyć ... skoro się pogorszyło i facet się zmienił. Może być coraz gorzej.

Moim zdaniem to jest ok i nie ma się co martwić, tzn jeśli traktuje Cie tak poza łóżkiem to inna sprawa, ale jeżeli w sprawach intymnych jest trochę brutalny to może to tylko dodać smaczku ;) Ja np. wole to niż jakieś słodkie czulości- seks to nie przytulanki :)

nie uprawiaj z nim seksu!!!! skurwysyn chce ci pokazać kto tu rządzi,już nigdy nie będzie cię szanował

łóżko łóżkiem... ale jeśli tak poza łóżkiem się dzieje to nie ciekawa sytuacja ;/ Może z nim pogadaj?

Tylko, że ten seks wcale mi nie sprawia przyjemności. On jest w łóżku egoistą, a kiedyś taki nie był.

nie wiem co ty jeszcze z nim robisz? Jesteś z nim dla kasy?

Próbowałam z nim rozmawiać, ale to jest człowiek, który unika trudnych rozmów :/ On cały czas twierdzi, że mu zależy, ale to ja się od niego oddalam, bo dużo pracuję i wolę spędzać czas ze znajomymi, a nie z nim, a nie do końca tak jest.

No to wiesz ja myślę że już pozamiatane u Was ... Lepiej odejdź od Niego bo będzie gorzej mówię Ci to własnym przykładzie ...

pierdol go po prostu

nie chcea mu się myśleć a on stosuje taktykę dobry i zły policjant. Najpierw cię poniży a potem bredzi o miłości. Potrzebuje worka na spermę a nie chce mu się nowego szukać

jest jeszcze opcja że jest zazdrosny a ponieważ jest debilem potrafi to wyrazić tylko tak

zazdrosny nie znaczy że kocha, po prostu nie chce żeby ci było lepiej z kimś innym

zazdrosny nie znaczy że cię kocha, po prostu nie chce żeby ci było lepiej z innym

nie czuje nic do ciebie i jesteś mu potrzebna jedynie do zaspokojenia swoich żądzy :O

Pozamiatane u nas? Cholera, też właśnie sobie to z dnia na dzień uświadamiam :( Nie zamierzam walczyć, skoro on nie potrafi. To może być zazdrość, bo głównie się kłócimy właśnie o to, że za mało czasu spędzam z nim, a gdy ostatnio z wściekłością powiedziałam, że mogłabym mieć kogoś innego niż on, to powiedział, że nie chce, by tak było. Ja już sama nie wiem o co mu chodzi, czy mnie kocha, czy nie... Trudny facet jakiś.

dziewczyno i tyle.