Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Zawsze kochanka nigdy patnerka

Zawsze kochanka ,nigdy partnerka..?

Polecane posty

Gość Zawsze kochanka nigdy patnerka

Nie wiem dlaczego tak jest , jestem normalna dziewczyna , jakos sie nawet nie wyróżniam specjalnie z tłumu, nie puszczam sie , mam za sobą 2 związki , 24 lata. Od dłuższego czasu próbuje (chociaz sie nie przykładam do tego za bardzo) znaleźć kogoś z kim mogłabym się związać ,jednak każdy facet traktuje mnie jako potencjalną kochankę , nikt sie we mnie nie zakochuje... Np. poznałam przez internet swietnego faceta , gadalismy kilka miesiecy , zaprzyjaznilismy sie , zdecydowalismy sie na spotkanie i jak mnie zobaczył cała przyjaźn prysła.. :O Od tej pory była gadka tylko o seksie , jakies wieczne aluzje ... Nie wiem juz co robić , to takie męczące. Chce normalnego związku :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zawsze kochanka nigdy patnerka
Nie daje żadnych ogłoszeń , faceta poznałam przez przypadek kompletny. Nie mam kont na żadnych portalach randkowych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no to jak rozmawiacie to mów że szukasz kogoś do związku a nie tylko do seksu żeby facet wiedział czego oczekujesz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zawsze kochanka nigdy patnerka
Mówię ...! Tzn. nie mówie na piewszym spotkaniu ze szukam faceta ,ale predzej czy pozniej po takiej rozmowie o niczym pojawia sie pytanie o oczekiwania i ja zaznaczam wprost ,ze zaden romans bez zoobowiazan mnie nie interesuje. Jednak podobno tak dzialam na facetów ,ze nie moga o tym nie myslec :O Wiem ,wiem jak to brzmi.. przeciez to absurd , nic nie robie takiego.. nie nosze mini , dekoltów po pępek.. Nie wiem czemu tak jest , czuje juz pomału ,ze nie zasługuje na miłosc..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zawsze kochanka nigdy patnerka
Powód.. no własnie , jaki? :P Brzydka nie jestem ,ale to znaczy że nie moge byc w normalnym zwiazku? Inne ładne dziewczyny jakos potrafia zbudować normalna relacje.. nie wiem co ze mna jest nie tak , nie mam pojecia gdzie lezy problem.. Może jestem zbyt niezależna? Faktycznie chodze troche swoimi ścieżkami , nie jestem romantyczka czekajaca na księcia,ale z drugiej strony kto w tych czasach czeka bezczynnie na takiego..??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zawsze kochanka nigdy patnerka
UP!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość etetet
oj nie przwesadzaj. zrob cos zeby zatrzymac faceta jesli ci na nim zalezy. moze jestes rzeczywiscie za ładna i kazdy mysli tylko jak cie przeleciec? wiesz.. ja mam spory biust.. a przy tym w miare niezła figure tzn nie super ale.. mam 160 cm i waze 55 kg i mam 65 G. Jak spotkałam obecnego chłopaka 3 lata temu to bylo na imprezie i wiem ze spodobały mu sie moje "cycki" i myslal ze mnie wyrwie na jedna noc albo chociaz na seks potem. ale ja sie nie dałam. nie jestem łatwa. a on zabiegał o te spotkania bo myslal o seksie. coraz czesciej sie spotkalismy, gadalismy.. powtem sie we mnie zakochał. powiedział mi ze mnie kocha po 2 miesiacach intensywnych spotkan, do łozka poszlismy po 4 miesiacach znajomosci. mam 27 lat:) wiem ze jesli by mnie przeleciał od razu nie byłby zainteresowany i pewnie ja tez nie. ale ze siebie poznawalismy zakochalismy sie w sobie takimi jakimi yblismy i tyle. kazdy fcaet mysli o seksie spotykajac atrakcyjna kobiete nie masz sie czemu dziwic i strzelac fochów to kobieta powinna potem np. charakterem takiego faceta przy sobie zatrzymac i tyle. daj sobie i innym szanse.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zawsze kochanka nigdy patnerka
Chyba masz rację ... Też mam duży biust , kobiecą figure , dlugie wlosy , duze usta.. wiem ,ze to na nich działa,ale jednak :O W sumie prawda jest tez taka ,ze nie spotykałam sie z nikim od dawna a jakis czas temu spotkałam kogos w kim sie zakochałam , neistety miał własnie takie podejscie do mnie jak inni , tylko ze popełniłam straszny bład ,bo poszłam z nim do łozka dosc szybko , po kilku tygodniach (7) ale jednak.. i po tym juz tylko gadał o seksie , jak to było super itp. Zerwałam to ,bo miałam dosyc , nie był w stanie o niczym innym ze mna rozmawiać. Sama nie wiem ,moze to kwestia czasu ,ale jednak... to juz trwa kilka lat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mialam to samo podejrzewam, że poprostu faceci w 99% przypadków nie szukaja kobiet do związku, tylko do łózka trzeba mieć szczęście, żeby trafić na tego z 1%

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zawsze kochanka nigdy patnerka
Ewa dzieki , bo juz myslałam ze to ze mna cos nie tak...:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość etetet
to nie idz szybko z nimi do łozka. kurcze moj tez i poprzedni gadali o seksie :P ale co mnie to. poszlismy do lzoka kiedy nie tylko on tego chciał ale i ja byłam pewna. moze ktos powie ze po 4 miesiacach to mało czekałam a moze ze dlugo. nie wiem. gadali o seksie, było całowanie, pieszczoty ale seks był pozniej. a jak gadal o seksie to mowiłam zeby tyle o tym nie gadał i tyle :P:) ale to juz bylismy na etapie ze moglam sobie pozwolic na takie teksty i dogryzanie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość świat zwariował
i niestety trudno teraz znalezc kogos wartosciwego. wszyscy chca przyjazni( czyt.seksu) bez zobowiazań. Jesli trafia na siebie dwie takie same osoby chcace tego samego to ich prawo. gorzej jak szukasz bliskosci a trafisz na kogos kto chce seksu a niedaj Boze jak sie w takim zakochasz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
powiedziałabym, że gorzej, jak facet się klei a jest żonaty powiedzmy... 70% facetow, z którymi się spotkalam w życiu - to wlasnie takie "egzemplarze"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość świat zwariował
takiemu to zaraz kopa w dupe....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ano najlepsze mieli miny, jak ni stąd ni z owąd (nie wiem, jak to sie pisze) pytałam - a co tam u żony słychać? ich małpi wyraz twarzy- bezcenny ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zawsze kochanka nigdy patnerka
Tak to prawda , do mnie lgną najczęściej starsi , żonaci faceci albo tacy , którzy mogą mieć każdą ,wiec nie doceniają nawet tego ,że to jakieś wyróżnienie jesli dziewczyna zdecyduje się na seks. Dla mnie to jednak dość poważny krok, co z tego skoro .. ach.. szkoda gadać. Ewa i trafiłaś w koncu? Ja mam nawet przyjaciela , ktorego znam juz dobrych kilka lat i nic miedzy nami nie ma , on ma kogos ale nie ukrywa ,ze gdybym tylko sie zgodziła to seks bardzo chetnie , rzuciłby wszystko ale zwiazac sie ze mna jakos nie chce (ja w sumie tez nie chce z nim) , jednak jest to przykre ,ze gadamy codziennie przez telefon ,wiem o nim wszystko , nawet o jego zwiazku a on ma do mnie takie podejscie. Nawet jego dziewczyna o mnie nie wie ,bo podobno by nie uwierzyla ,ze ze soba nie sypiamy:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
trafiłam co prawda był w trakcie rozwodu, ale to co drugi tak mowil z tych żonatych ;) z tym, że ten pokazał mi pozew, ktory mu poprawiłam, bo w sumie po to było nasze spotkanie, a potem juz sie znajomość jakoś potoczyła tak, że po kilku miesiącach i po rozwodzie oczywiście - staliśmy się parą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale akurat w tym przypadku nie było mowy o seksie, bo spotkanie było w zalożeniu czysto biznesowo-pomocowe inne w sumie tez nie były prawdziwymi randkami, no ale cóz... wszyscy tylko o jednym, zanim jeszcze kelnerka kawę przyniosła...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zawsze kochanka nigdy patnerka
Jak romantycznie ;) To i dla mnie jest nadzieja ...:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zawsze kochanka nigdy patnerka
Właśnie... :( Najgorsze momenty jak dla mnie to moja niby-randka z facetem , w ktorym bylam absolutnie zakochana (jestem?) , gdy ja probuje mu mniej wiecej wytlumaczyc ,ze go lubie i moze cos z tego bedzie ,ale musi mnie zrozumiec i nie bedzie zadnego seksu a on na to.." masz wiele obiecujące usta.." :O Kto tego nie przeżył , nie zrozumie jaki to koszmar gdy Ty do kogos z sercem a oni.. :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
póki sie żyje - jest nadzieja :) a czy fajnie? dla mnie tak, ale wiele dziewczyn nie wiązałaby się z rozwodnikiem z dziećmi, z czego jedno mieszka z nami mi to pasuje, ale czy Tobie też by pasowało? kazdy ma inne potrzeby i inne wymagania, ale większośc w końcu trafi na to, czego szuka :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zawsze kochanka nigdy patnerka
Właśnie ja tez jestem dość otwarta w tych kwestiach i nie mam w głowie zakodowanego schematu rodziny jaką chciałabym stworzyć.. Może też o to chodzi. Chcę sie realizować , poza tym podobno jestem dość pyskata :P Widzę ,że moi byli partnerzy znaleźli sobie pozniej bardzo spokojne dziewczyny , takie poukładane , z marzeniami o rodzinie i drżącym sercem za kazdym razem gdy ON wychodzi...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×