Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

kolorowo-szara myszka miki

osoby mające problem z poczęciem dziecka, zapraszam do rozmowy

Polecane posty

hej troszke minie tu nie bylo ale jakos nie miałam czasu :) pozdrawiam was wszystkie :) ja swoje dzieciatko staracilam w 13 tyg ciązy i wierze ze bedzie wszystko ok i ze sie uda . narazie to odwiedzila mnie cholerna @ ale ujdzie poczekam i zobaczymy co dalej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aspire28
Ada--> tak mi przykro, nastepnym razem na pewno wszystko sie dobrze skończy. Pozdrawiam i życze miłego wieczoru

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam Was Dziewczyny.. Co tam u Was jak Wam minął weekend? Mój był dość wyczerpujący na uczelni ale najważniejsze że już po:) Niestety dołączył kolejny problem do mojej "kolekcji", najprawdopodobniej stracę pracę-redukcja etatów:( ADA111- przykro mi:( bądź dzielna i nie poddawaj się!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześć dziewczynki;) TheOleska jeszcze dzis napisze do Ciebie maila , to bedziemy mogły wymienić sie namiarami na nk. dobrze jest widziec z kim sie pisze hehe;) Owieczko- ja płaciłam 130,50 zł za badanie 5 hormonów. skierowanie mialam, ale płaciłam, bo to było skierowanie z prywatnej wizyty u gina. ale myślę,że jak sie tyle kasy daje za badania to powinni je zrobic w laboratorium bez skierowania:) Mama Urwisa- jak tam zdrowko, lepiej?:) Prinzeska i co z tą @ , przylazła? mam nadzieje ze nie:) Aspire- przesyłam do Ciebie pozytywne myślenie-----> złapałas już?;) kochana zapomnij w ogole o tym, ze macie zrobić dziecko, cieszcie sie z M. seksem:) wiem ,ze to nie łatwe, ale spróbuj:) kupcie sobie jakies wino, obejrzyjcie dobry film i do przytulanek sie weźcie hihi;) mam nadzieję, że Twój humorek sie poprawił, a juz niedługo pochwalisz sie nam II kreseczkami:) Ada111- przykro mi,że @ przyszła:( następnym razem jak bedzie miala przyjsc do Ciebie daj mi predzej znac to ja odgonię od Ciebie na 10 miesięcy:) niezwyczajna, nie ma co sie na zapas martwić,bo skąd ta pewność,że Cię zwolonia z pracy? mysle ,że docenia takiego pracownika jak Ty i bedziesz mogla byc o prace spokojna:) ok . ja uciekam robic swoje papa:*******

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Myszko Moja Kochana, dziękuję za Twoje wsparcie (jak zawsze):) ale dyrektorka zapowiedziała że z wielką przykrością musi zwolnić jeden etat (podobno dostała takie polecenie)... tak więc jestem pierwsza do odstrzału, gdyż jestem na etacie pomocy wychowawcy więc sama rozumiesz;/ poza tym jestem najmłodsza... to tak w skrócie. Jutro idę do pracy więc się okaże.. Buziaki:*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
co tam u was slychac ?mało sie udzielam ale czytam was w miare mozliwosci moj męzus juz nie pali 2 tygodnie hiihih i bierze witaminki od11 czyli od piatku teraz cyklu dzialamy ale nie jakos szczególnie bo to i tak w sumie krótko sie regenerują zołnierzyki moze w marcu kwietniua sie uda hmmm

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aspire28
Niezwyczajna---> trzymaj sie dzielnie. Wszystko bedzie dobrze, nie zawsze oczywista osoba do odstrzalu jest faktycznie zwalniana. Trzymam za ciebie kciuki. Dobrze wiem jak smutno jest gdy traci sie prace. Owieczko--> ja tez placilam za badania, ale juz nie pamietam ile bo nie mialam skierowania z przychodni tam gdzie robilam badania tylko prywatnie od gina. Ale sporo tego wyszlo. Teraz mialam robione za darmo. Myszko---> złapałam pozytywne myslenie tylko musze sie go nauczyć stosowac :) Jutro odbieram swoje badania. Bardzo sie boje wynikow i jestem jednoczesnie ciekawa jak wyjda. Zaraz wam napisze co tam u mnie slychac :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zakopana Owieczka
Wirajcie :) troche długo mnie nie było bo mój M okupuje ciągle komputer i nie umiałam się do niego dorwać :D niezywczajna --> nie załamuj się, jak nie ta praca to inna. To tylko praca. aspire --> obojętnie jakie badanie nie wyjdą to i tak dobrze, bo przynajmniej bedziesz wiedziała na czym stoisz. Jesli cos bedzie nie tak to juz bedzie wiadomo co trzeba wyleczyc a wtedy szybciej maluszka spłodzicie hehe ale i tak trzymam kciuki zeby wszystko było ok :) TheOleska --> gratulacje męża, który dla dziecka rzuca palenie :) ja mojego ex próbowałam oduczyć 3 lata palenia... nie pomagały prośby, groźby, ani fakt ze mam astme i bardzo przeszkadza mi dym papierosowy... w koncu sie z chamem rozprawiłam już na zawsze... :D A kiedyś spotkałam go ze swoją nową kobietą która była w ciąży w... BARZE, obydwoje palili fajka za fajką... I najgorsze jest to ze urodziła zdrowe dziecko... aż się nóż w kieszeni otwiera... :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zakopana Owieczka ano ja jestem z mojego m dumna ponieważ on palil od dawna i dosyc duzo ale nie tylko na plemniki mu to pomoze ale ogólnie poczuje sie lepiej bo jak wiadmo fajki sa szkodliwe ale mimo tego i tak mnusto ludzi wiedząc o tym wciąz pali od piatku poczynamy starania ale nic na sile

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jestem juz po rozmowie... niestety-dostałam wypowiedzenie. W sumie to mimo tego że oczywiście spodziewałam się to i tak czuje sie podle. Dyrektorka zapewniala mnie że jak tylko jakiś etat sie zwolni to da mi znać ale co z tego... przeciez nie mogę czekać muszę czegoś zacząć szukać:( nie wiem za co tyle zlego mnie spotyka:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zakopana Owieczka
TheOleska --> ja mam takie szcze scie ze mój obecny nie pali ani ja :) Kurde zaczynam sie troche nakręcać, bo @ dalej brak, już 8 dzień, piersi strasznie bolą. Wczoraj tak sobie je macałam i troche zastanawiające jest, bo zawsze przed okresem bolały mnie tylko sutki a teraz całe bolą. Wogóle to chodzę ciągle i spodnie rozpinam bo mnie bardzo uciskają na brzuch ( nie przytyłam) tylko jakiś taki wzdęty mam...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
niezwyczajna89 hmm przykro mi:((( wiem cos o tym bo jakis czas temu sama zostalam zwolniona a 2 lata temu mielismy taka sytuacje ze i ja stracilam prace i mąz jednoczesnie ale trzeba bylo podniesc sie i dzialac tkaze rozumiem cie doskonale bedzie dobrze zobaczysz! co zrobic w tym jest tak a nie inaczej:/ Zakopana Owieczka moze zrób test ! a mials juz taka sutacje ze ci sie spoznial? masz regularne cykle/ ile sie wogóle juz czasu starasz? ja bym na twoim miejscu zrobila test po co ta nie pewnosc zrób po takim czasie mozesz go zrobic nawet terz rób tescik i daj znac nam co i jak:) trzymam kciuki za 2 kreseczki!!!!!!!a co do palenia to ja wogóle nigdy nie paliłam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Aspire28
niezwyczajna---> tak mi przykro. Znajdziesz coś. Trzymam kciuki :) Odebrałam wyniki-sa wszystkie w normie. Została mi juz tylko niedrożność jajowodów jako głowny powód braku dziecka. Chyba, ze psychika mi szwankuje. To możliwe bo bardzo chce dzidziusia. Ja juz musze uciekac. Milego dnia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej kobietki!:) niezwyczajna- smutno mi,że straciłaś pracę:( ale wierzę,że szybko cos znajdziesz, a to,że teraz Cie zwolnili , to sobie odpoczniesz troche;) i korzystaj z tego wolnego, bo nie wiadomo, czy juz za chwile do drugiej pracy nie pojdziesz;) Aspire- świetne wiadomości, że wyniki w normie:) mam nadzieje, że dalej wszystko bedzie ok... a pojawienie sie dzidziusia to tylko kwestia czasu:) Zakopana Owieczka- trzymam kciuki aby ta @ nie przyszla do Ciebie:) a może faktycznie zrob teścik?;) TheOleska-miło Cie było zobaczyc na nk:) ja też nie pale fajek i nie paliłam, moj M. również. Ale wiem, że jak Twoj M. palil to musialo Ci strasznie przeszkadzać, moi bracia pala i jak czuje dym papierosowy to ciężko mi oddychać..:\ także na prawde szacun dla Twojego M.:) a mi wszystko idzie jak krew z nosa , buszuje w necie i tak ciężko znaleźć cenne info... jak znajde lekarza z wysokimi opiniami od pacjentow, to w gabinecie nie odbieraja tel. albo zajete, albo przeniesli gdzies indziej gabinet.A u dobrego lekarza endo do kwietnia musialabym czekac, i tak samo,z poradnia dla mojego M :((( mam nadzieje, że w koncu coś ruszy bo jak nie to załamka:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zakopana Owieczka
Aspire --> cieszę się razem z tobą że wszystko ok :) TheOleska --> staramy się już 8 miesięcy, zawszew miałam regularne cykle co do dnia, rzadko kiedy spóźniał sie o 1 dzień max. 4 miesiące temu zaczeły sie jakieś cyrki i spóźnił sie 1,5 tygodnia. Już sie cieszyłam ze sie udało, a tu psikus... :/, kolejne 2 cykle też były z 14 dniowym opóźnieniem, ale ostatni był już normalny - 28 dniowy. No i gdybym miała znów 28 dniowy to powinnam była dostać @ 31.01. A ciągle nic. Nie wiem już co mysleć... nie dają mi spokoju te piersi które bardzo bolą, zawsze tylko sutki mnie pobolewały a teraz całe. Korci mnie żeby zrobić test, ale boje się... pamiętam jak bardzo przeżyłam rozczarowanie, kiedy 4 miesiące temu robiłam test pewna już że sie udało a tu nic... wole poczekać jeszcze do przyszłego tygodnia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zakopana Owieczka no ja bym na twoim miejscu zrobial test wyjda 2 to bedzie super wyjdzie jedna no trudno... napewno wkoncu sie uda 8 miesacy to jeszcze nie jest zle no to trzymam kciuku za 2 kreseczki!!!! rób i nie marudz i oczywiscie daj znac jak nie zrobisz to sie nie dowiesz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczynki, dawno mnie u Was nie było. Niezwyczajna89, bardzo mi przykro, że straciłaś pracę. Trzymam kciuki,żeby się wszystko u Ciebie ułożyło i znalezienie pracy i Maleństwo:) Zakopana owieczko, zrób test. Nie nakręcaj się. Zrób po to, żeby ewentualnie się nie rozczarować jeszcze bardziej za kilka dni, jak przyjdzie @, a Ty mimo tego, ze nie chcesz się nakręcać, to i tak będziesz w coraz większej pewności, ze się udało... Mimo to mam dobre przeczucia:):):):):) Aspire, to bardzo dobrze, ze wyniki dobre. Kolorowo - szara Myszko, zdrowiejemy. Tzn. ja już ok, Mały już prawie, za to zaraziliśmy moją mamę... ech grypki.... Ciągle różne myśli kotłują mi się po głowie, co do właściwego postępowania. Ogólnie mam zamiar chyba przez 3 miesiące czekać na działąnie metformaxu i Proxeedu dla męża. Zrobię prolaktynę z obciążeniem i jeśli wyjdzie źle to przejdę się po bromergon, a jeśli ok to dobrze. Zastanawiałam się, czy nie wysłać męża do androloga, żeby chociaż trochę oddalić te jego parametry od wartości granicznych, ale nie wiadomo do kogo iść. Androlodzy to jakaś specjalizacja na wymarciu, co bardzo dziwne. Mieszkam w jednym z największych miast Polski i jest ich trzech!!!! na dodatek, żaden nie ma dobrych opinii. WIelu mężczyzn chodzi zatem podobno do urologów... Nie wiem, poczekamy nieco, bo iść teraz do androloga po to, zeby zalećił wit C i Salfazin to nie mam ochoty. WIem, że istnieją możliwości stymulacji mężczyzn hormonami, lub lekami rozszerzającymi światło naczyń włosowatych (na tej zasadzie poprawia się jakość nasienia, że dzięki tym rozszerzeniom obniża się temp. w obrębie jąder), ale na palcach policzyć lekarzy, którzy to stosują. Czekamy zatem do wiosny, wtedy będzie wiadomo, że ja już raczej jestem naprawiona" i widać będzie co po Proxeed. Wtedy ewentualnie wycieczka na drugi koniec Polski do dobrej kliniki (planujemy w maju, jeśli do maja się nie uda) i latem działanie jakieś konkretniejsze (bo wtedy łatwiej o urlop dla mnie, gdyby trzeba było często jeździć). Nie wiem, czy robię dobrze, czy źle, ale do takiej strategii przeszłam właśnie po gruntownych przemyśloeniach. Serdecznie Was pozdrawiam:):):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zakopana Owieczka
Dobra przekonałyście mnie. :) jutro biegne po test. Dam znac co wyszło ale dopiero tak po południu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzięki dziewczyny, no szczerze mówiąc nie wiem co dalej... u nas w mieście z pracą jest fatalnie, a pieniążki potrzebne... TheOleska- bądź dumna z Twojego M! Gratulacje:) My oboje nie palimy i bardzo sobie to chwalę;P Aspire-bardzo się cieszę z Twoich pozytywnych wyników, trzymam dalej kciuki!:) Myszko-mam to samo, też szukam już jakiegoś innego lekarza w razie gdyby na mojej przyszłej wizycie "mój" endo mnie rozczarował:P ale lekko z tym nie jest. Zakopana Owieczko-rób test!:P jestesmy z Tobą:) Mamo Urwisa-najważniejsze że masz jakąs strategię,, wierzę że doprowadzi Was ona do szczęśliwego finału! Swoją drogą, duuużoo czytałam ostatnio w necie o tym wszystkim i prognozy co do mnie są fatalne... dopóki nie będę u lekarza i nie usłyszę od niego tych najgorszych wiadomości mam nadzieję (maleńką) lecz nie ma się co oszukiwać jest źle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zakopana Owieczka i jak tam ??? daj znac trzymam kcuiki!!!!co tu tak cicho?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć Kobietki:) Zakopana Owieczko:), czekamy na wieści:) Niezwyczajna, słuchaj, ja wiem, ze jestem takim typem "w gorącej wodzie kąpana", ale też dużo czytałam o tym FSH, które z tego co piszesz, może świadczyć o słabej rezerwie jajnikowej u Ciebie. Przyznam szczerze, że jeśli nie badałaś (przepraszam, nie pamiętam, czy o tym mówiłaś) to zbadałabym AMH i Inhibinę B i to sprawnie, bo w takiej sytuacji czas jest wyjątkowo cenny. Na te wyniki z tego, co czytałam czeka się trochę, chyba coś około 2 tygodni... Bo jednak samo FSH może sugerować zmniejszającą się rezerwę, ale jak dziewczyna jest młodziutka (tak ajk Ty), to może też sugerować bajzel w innych sprawach (tarczyca, metabolizm), tak jak u mnie. Jeśli te badania AMH i Inhibina wyszłyby nie bardzo, to w zasadzie nie wahałabym, wysłupłałabym zaskórniaki, spakowała manatki i w drogę do najlepszej kliniki. Czytałam kiedyś wywiad z jakąś znakomitością w zakresie leczenia niepłodności i on mowił, ze w swojej karierze spotkał się z pacjentkami, u których koniec mozliwości na ciążę nastąpił w wieku 25 lat. Mówił, ze to były najmłodsze dziewczyny. Ty jak na razie jeszcze masz do tego wieku sporo, więc szanse są duże, ja w to wierzę. Ważne tylko, żeby trafić na odpowiedniego lekarza, który tego czasu nie będzie trwonił. Musi się udać, podobnie jak nam wszystkim:):):) The Oleska, popieram zdanie Niezwyczajnej, pogratuluj mężowi, jak widać chcieć, to móc. My też nigdy nie paliliśmy i przyznam, że jestem pod tym względem pod wrażeniem mojego męża, bo w zasadzie cała jego rodzina pali, z młodszym bratem włącznie. Cieszę się, że on się ostał:) Pozdrawiam Was serdecznie w środowe południe:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mamo Urwisa, tak miałam robione te badania i na wizycie 18stego poznam wyniki.. zgadzam się co do tego, że jak tylko wszystko się potwierdzi to nie ma czasu do stracenia. Póki co mój Kochany wziął urlop i zapełnia mi dni jak stwierdził, żebym w depresje nie wpadła:) na weekend wyjeżdżamy a później szara rzeczywistość i czekanie... Miłego dnia Wam życzę!:*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zakopana Owieczka
Witajcie kobietki :( testowałam i niestety jedna krecha :( drugiej ani śladu, bo oglądałam razem z koleżanką z każdej strony i pod światło i wogóle klapa... ale nic. Puki @ nie ma ciągle mam malutką nadzieję że jednak się udało. A puki co to chyba zaczne zbierać kasiorkę na badania na własną rękę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zakopana Owieczko, Szkoda, że test nic ciekawego nie pokazał. Mocno Cię przytulam... A jeśli się nie uda, to myślę, że badania, chociaż jakieś podstawowe hormony, to nie jest zły pomysł:) Niezwyczajna, To w takim razie będę strasznie mocno trzymać kciuki 18-tego. Będę myśleć wóczas o Tobie od samego rana:) Mam nadzieję, ze coś pozytywnego się dowiesz!!! Pozdrawiam Was bardzo serdecznie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej kobietki:) ostatnio czasu mam mało, bo albo szukam lekarzy, albo przygotowuje sie na egzaminy wrrr...:( niezwyczajna ja również 18-stego trzymam kciukasy za Ciebie:) zakopana owieczka-przykro mi,że wyszla jedna krecha:( ale masz racje poki @ brak, to trzeba miec małą nadzieje ale z drugiej strony zabardzo nie nakrecać sie jakby co rozczarowanie mniej boli, a niespodzianka bardziej cieszy:) mam nadzieje, za Ciebie czeka to drugie:) Mama Urwisa-widze,że jestes kobieta czynu;) jednak trzymam kciuki żebyś swojego planu nie musiala wprowadzić w życie, tylko żeby juz niedługo zakiełkowała fasolka u Ciebie:) Aspire- jak tam staranka?;) The Oleska, a u Ciebie jak humorek?:) zmykam ziuziać , dobranoc, kolorowych snow:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Eeeeeeee tam Myszko, jaka ze mnie kobieta czynu. Byłam dziś u rodzinnej i jedyne co, to uzyskałam supermocny kwas foliowy dla mnie (bo metformax upośledza wchłanianie kwasu) i dla męża, co napewno mu nie zaszkodzi. Skierowała mnie też do endokrynologa, ale już badania na prolaktynę z met. nie dostałam (muszę znów zrobić z własnej kieszeni), bo niestety lekarz rodzinny nie ma uprawnień dać skierowania na takie badanie... ech.... Byłam też wczoraj z Małym u ortopedy, bo trochę krzywi nóżki i kurcze nie mogę dobrać wkładek, już mi mózg paruje. Nie opisał tych wkładek dokładnie, polecił i ść do pana ze sklepu ortopedycznego w szpitalu, że tamten świetnie dobierze, a jakby co, to skonsultuje się z nim..., a tu... ten biedny facet ze sklepu jest umierający i sklep nieczynny do odwołania... No i bieganina i ogłupienie. Dzwoniłam do ortopedy, ale jak zaczęłam czytać net, to już zupełnie zgłupiałam. NIe wiem już jakie buty, jakie wkładki i w ogóle nic nie wiem.... Nic to...,ech do tego w niedzielę kończy mi się wolne i od poniedziałku do pracy....... Niemniej pozdrawiam Was bardzo cieplutko:) Kolorowo-szara myszko, trzymamy kciuki na tych Twoich egzaminach:)::):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczynki!:) co tam u Was? jak spędziłyście/spędzacie weekend?:) u mnie można mówić weekend i po weekendzie... a jutro zaczynam na nowo poszukiwania lekarzy... :( nie wiem co m iz twego wyjdzie. mam nadzieję,że w końcu uda się gdzieś umówić na wizytę. trzymajcie się , papa;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×