Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość rokkk

Pomocy

Polecane posty

Gość kapturek16
No to mi sie juz troche rozjasnilo...:) Wiec tak. Podam na przykladzie moim. Znam takiego ksiedza, ktory jest MEGA przystojny... I jest cudowny. Mozna powiedziec, ze wlasnie idealny... Ale jakos staralam sie nie dopuszczac do siebie takiej mysli ze moglibysmy byc razem, bo... to jest przeciez KSIADZ! I wedlug mnie jedynym sposobem na to jest zapomnienie o nim... I musisz do tego dazyc. Bo to nie ma sensu. On uwaza Cie za zwykla dziewczyne, a jesli wie ze Ci sie podoba, to moze czuc sie z tym glupio. Chyba ze... tez darzy Cie nawet tym najmiejszym uczuciem... Wtedy by sie mozna bylo nad tym zastanowic:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kapturek16
I moze Cie tym pociesze, a moze troche dobije, ale tez osobiscie znalam ksiedza, ktory tez byl bardzo przystojny. Uwielbialam slychac jego kazan itd. A jak mowil to niektorzy nawet plakali. Ja nawet raz powiedzialam ze on ma taka wielka wiare, ze zostanie papiezem:p Haha. Nie masz pojecia jakie bylo moje zdziwienie jak sie dowiedzialam, ze juz nie jest ksiedzem. Zrezygnowal z kaplanstwa dla dziewczyny.,..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rokkk
kapturek16, powiem Ci, że ten ksiądz.. No cóż, nie jest najprzystojniejszy.. Nie jest piękny, przynajmniej nie w obiegowym tego słowa znaczeniu.. Ale ma to coś, co mnie w Nim urzekło.. No właśnie - najlepiej zapomnieć.. Ja to wiem.. Tylko okazuje się, że w praktyce to jest praktycznie niemożliwe.. Zdecydowanie wolałabym, żeby nic do mnie nie czuł (chociaż często mam wrażenie, że jednak coś czuje), bo wtedy nie tylko ja bym musiała sobie jakoś z tym poradzić, ale oboje byśmy się męczyli..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jeśli on będąc księdzem myśli o Tobie, to jego misja mija się z celem. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do rokkk
ile masz lat ?? w bardzo podobnej sytuacji byłam , bardzo, mineło juz strasznie duzo czasu ale jak przeczytałam to co piszesz to przypomniało mi sie wszystko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rokkk
27 zawsze szczery, powtarzasz się. Ale będę pamiętac o Twojej radzie ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość siekiera motyka bimber palka
wes sie stara dupo ogarnij a nie za ksiezulkiem latasz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rokkk
Kurwa! Dzisiaj znowu Go widziałam i to wszystko, cholera, zaczęło mnie jeszcze bardziej przytłaczać.. Przez następny tydzień jakoś się pozbieram, aż znowu nadejdzie niedziela.. :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Miśka1122
Rokkk wspólczuję naprawdę, wiem jakie to uczucie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rokkk
Cholera, spędzę z Nim 2 tygodnie pod namiotem..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość annaBanna
Cos wiem na ten temat. Najpierw platoniczna milosc,potem milosne wyznania,nastepnie spotkania...i co dalej?... Tylko,ze to nie ja kochalam , ale on. I cierpie,codziennie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×