Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

juli24

dieta na przetycie!! pomocy

Polecane posty

mam 21 lat 165wzrostu i warze 45kg ta waga utrzymuje mi sie juz 3 lata co przytyje to schudnę :( przydałoby mi sie trochę ciała jeszcze bo jestem za chuda :( a szczególnie mam chude ręce... co mam jeść zęby nabrać na wadze ???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja tak mam całe życie
Mam 178 cm i ważę 55 kg, mogłabym ważyć ciut więcej, ale nijak nie wychodzi. Jem dużo i często, niestety, albo stety moja przemiana materii jest bez zarzutu. Kiedyś próbowałam wspaniałego sposobu jedzenia fast foodów, słodzonych napojów itp.. Nic nie przytyłam, tylko cera mi się popsuła. Pigułki antykoncepcyjne biorę od lat i nie wpłynęły na moją wagę. Mam też niedoczynność tarczycy, przy której teoretycznie powinnam yć gruba, a mam niedowagę :o Taki nasz urok.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
juli,jedz wszystko,najlepiej nocą,fast foody-po nich sie tyje ooo kurcze ale ci zazdroszcze ze mozesz jesc i nie tyć!!!!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no na pewno zazdrości nie jedna dziewczyna :) ale mi to przeszkadza mogłabym byc trochę grubsza ale nie mogę przytyć :( przyznam ze apetytu tez nie mam na jedzenie nie wiem dlaczego.... śniadania w ogóle nie jem tylko obiad a kolacje czasami... robiłam sobie wyniki ale wszystko ok jest

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość herba life to to fo
Moja kolezanka do normalnych posilkow pije jwszcze jovurty z herba life zeby wlasnie przytyc. Podobno to skutkuje ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oooo orzeszek
Juli, zwiększ ilość i kaloryczność posiłków. Jedz 5-6 razy dziennie, nie pomijaj śniadań ani kolacji. I zwiększ ilość kalorii, przykładowo, jeśli będziesz jadła płatki na śniadanie, zalej je normalnym nie odtłuszczonym mlekiem, dorzuć rodzynki, orzechy, migdały itp., które są zdrowe, a mają sporo kalorii. W ciągu dnia tez je podjadaj. Staraj się jeść więcej węglowodanów, ale raczej w postaci większej ilości pełnoziarnistego pieczywa, kasz, ryżu itd., a nie tylko samych słodyczy. Zwiększ też ilość tłuszczy w diecie, ale wybieraj tłuszcze roślinne, polewaj sobie ziemniaki oliwą z oliwek albo olejem lnianym, to samo rób z kaszą czy ryżem. Jak jesz mięsko na obiad, to je panieruj - panierka to dodatkowe kalorie. Zajadaj czekoladę - ma dużo kalorii, a przy tym też dużo magnezu. Dostarczy Ci też energii. Wybieraj też kaloryczne owoce, jak winogrona czy banany, może je jeść same albo wkrajać do musli. Tuczenie się fastfoodami nie wyjdzie Ci na zdrowie. Ale oczywiście jak będziesz czasem miała na nie ochotę, to jesteś w tej komfortowej sytuacji, że możesz sobie na nie pozwolić. ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oooo orzeszek
Powodzenia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dabadaba - nana
A ja Ci proponuję skonsultuj swój problem z lekarzem. I wejdź na stronę www.pogrosiku.eu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zazdroszczę i powiem z
doświadczenia (nie mojego, ja jestem gruba :) ) - nie przytyjesz. Osoby, które się urodziły z przemianą materii jak napęd statku kosmicznego, nic z tym nie zrobią. Przykładem jest moja mama, co ta kobieta nie jadła, matko święta! Z perspektywy czasu myślę, że potrafiła zjadać jakieś 4 tysiące kalorii dziennie, jak górnik dołowy! :D Na przykład cały chleb na jeden raz, z boczkiem i ciągle była głodna (nic jej nie było, okaz zdrowia). Masze pewne szanse w wieku przekwitania - wtedy możesz zacząć troszeczkę tyć :) Ale ciesz sie z tego, co masz, ja bym dała za to wiele.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zazdroszczę i powiem z
Rady oooo orzeszek są dobre, tyle że... nic nie dadzą, założę się o wszystko (przerabiałam wiele takich chudzielców w otoczeniu, pochłaniały dziennie TONY i to najbardziej tłustego, węglowodanowego żarcia, które dla mnie jest normą kilkudniową i nic, ten typ tak po prostu ma i pozostaje cieszyć sie z tego) :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×