Nawiedzenie demona?? czy co to moze byc? POMOCY

świadomy sen? paraliż senny ? ... miałam tak nie raz. Chciałam krzyczeć, a nie mogłam, próbowałam się przebudzić nic z tego... dopiero po jakimś czasie :P poczytaj na temat tych dwóch zagadnień :)

przestan cpac

Raz tez mialam taki sen( pólsen?) gdzie wychodzila ze mnie dusza leciala do okna, ale nie uleciala bo się akurat obudzilam. Nie nikomu nigdy nie zrobilam krzywdy, nie zabiłam, nic przykrego nie zrobilam zeby mnie mogla kara spotkac, jedynie co pomyslalam o kosciele ze przez to ze ostatnio do niego nie uczeszczam... troche poczytalam o tym paraliżu przysennym i widze że nie tylko ja mialam takie coś, ciezko mi w to uwierzyc ze akurat te demony nawiedzaja i jest to takie straszne, czasem mialam taki paraliz ale nie byl taki grozny, jak bylma mlodsza chcialam zawolac mame do pokoju ale wogole nie moglam glosu z siebie wydobyc, ani poruszyc reka ani nic, ale za chwile przechodzilo.. nie objawialo mi sie nic nie slyszalam glosów.. do teraz...

hmm ja od dziecka mialam tak, że np śniło mi się coś, nie wiem lalki - ja wiedziałam ze to tylko sen i jak sie obudze to ich nie bedzie, wiec we śnie strasnzie mocna je trzymalam zeby sie z nimi obudzic :) teraz gdy mam "brzydkie sny" ;P i wiem ze to sen to tez moge tam robić to co chce, a nie to co samo by mi sie wysnilo

Bieu, jasne, ze to bylo LD, ale ludzie kiedy sie czegos boja, nie rozumieja, zawsze zwalaja "wine" na diably, duchy wampiry, tak bylo kiedys i tak jest teraz.

co mam robuiC? Zadna dusza Ci z ciala nie wyleciala. Poczytaj o OOBE,chyba, ze wolisz sie modlic, woj wybor.

Musze sie do czegos przyznac.Wczesniej walilam LSD :/

ja tez robilam co chcialam, np modlilam się albo krzycalam w tym snie... ale probowalam sie obudzic i nie dało rady... ale że w jakim sensie z wrazliwościa?? jestem bardzo wrazliwa a oprocz tego mam teraz stres zwiazany ze studiami.. myslicie ze to moze przez to?

smrodek nie czytałam. mam publikacje monroe itd ale nie zagłębiałam się w lekturkę, ponieważ moje paraliże ustąpiły, a o to mi chodziło :)

ale że w jakim sensie z wrazliwościa?? jestem bardzo wrazliwa a oprocz tego mam teraz stres zwiazany ze studiami.. myslicie ze to moze przez to? No jest to chyba bardziej prawdodpodobne niz nawiedzenie demona. ;)

ale ja się autorce nie dziwie :) 3 w nocy to zdecydowanie nie jest idealna pora na racjonalne myślenie...

powiem jak to u mnie było... w moim przypadku stres odegrał kluczową rolę. o mało się nie załamałam, mam ciężkie życie. Ale po opanowaniu tego stresu mi przeszło :) kobiety są z reguły wrażliwsze (nie wszystkie, są przecież te zimne suki co nic podobno nie czują) i bardziej podatne na stres.

kwestie nawiedzenia przez demona pozostawmy wierze... ;) ktoś wierzy w Boga, więc wierzy i w Szatana

bieu dokladnie i jeszcze ta zmiana glosu.. raz moglam krzyczec.. raz wogole nie wydobylam z siebie glosu.. a raz ten glos byl calkowicie zmutowany... 3 godz godz szatana. zwykly przypadek? a moze cos w tym jest??

ale ja się autorce nie dziwie 3 w nocy to zdecydowanie nie jest idealna pora na racjonalne myślenie... 3 wnocy moze i nie, ale ona nie tylko o tej porze podajze rozwazala nawiedzenie przez demona. Kiedy ja budze sie o 3 w nocy i ide do lazienki to nie boje sie, ze z kibla wyskoczy szatan tylko dlatego, ze w jakis debilnych filmach i prymitywnych wierzeniach 3 w nocyto godzina szatana.

kwestie nawiedzenia przez demona pozostawmy wierze... ktoś wierzy w Boga, więc wierzy i w Szatana Gorzej jesli ktos miesza to co udowodnione przez nauke w jasny spsoob z wiara. Wierzcie sobie w co chcecie, wy macie prawo wierzyc ja mam prawo to krytykowac.

rzeczywiście coś z tą godziną jest. ja się wybudzałam z paraliżów po 3 w nocy... z reguły 3.20 ZAWSZE!! natomiast czy to diabelska godzina??? jak zwał tak zwał

Dobra, bede lecial, teraz jest 3 po polodniu, godzina Jezusa Chrystusa. Ale gdzie indziej na ziemii grasuje teraz szatan diabel, podpisal pewnie umowe z niebem o rezerwacje stref czasowych.

rzeczywiście coś z tą godziną jest. ja się wybudzałam z paraliżów po 3 w nocy... z reguły 3.20 ZAWSZE!! natomiast czy to diabelska godzina??? jak zwał tak zwał Jasne, cos z nia jest. Zabobon, glupota i prymitywne proste myslenie PA :*

Myślę, że jeżeli teraz czujesz się dobrze to wszystko jest pod kontrolą :) zresztą jeżeli trzymałaś się z daleka od okultyzmu, czarnej magii i innych 'cudach na patyku' nie powinno być problemu... Nie wiem czy krytykowanie czyiś poglądów, będzie dobrze o tobie świadczyło, ale to już Twoja sprawa :) Myślę ,że boisz się innych rzeczy, niekoniecznie idąc o 3 w nocy do wc, bo każdy ma jakieś lęki... i chyba nie chciałbyś aby ktoś również krytykował cię za to, że się czegoś boisz.. mogą to być pająki, węże cokolwiek co dla innych może okazać się śmieszne.

Jak już mówiłam, laikom dziękujemy za wtrynienie swoich 4 groszy. Cynizm nie jest wskazany.

Piszesz ze zajmowalas sie rzeczami takimi jak:swiadome wyjscie z ciala,latanie itp.Czy jest cos jeszcze co robilas w tym stylu? Mysle ze swoim postepowaniem moglas zaprosic niejako zle duchy do siebie.Rzeczy typu jakies glosy,poruszanie przedmiotow-poltergeist-nie zdarzaja sie osobom ktore zyja zgodnie z nakazami wiary.Nie znam takiego przypadku.Zawsze jest tak ze wszystkie te zjawiska maja miejsce w domach w ktorych np.urzadzano tzw.seanse spirytystyczne,czy grano w rozne spirytystyczne gry itd,itp.Nie wolno takich rzeczy robic.Idz z tym do ksiedza i powiedz mu szczerze czy i co w przeszlosci robilas z tych rzeczy.Nie czekaj z tym.

ale ja nikogo nie krytykuje... kiedys bawilam sie w wywolywanie podswiadomosci ale to bylo jakies 4 lata temu, wydaje mi sie ze to nie jest z niczym zwiazane.. a moze? Od zawsze mi mowiono 3 godz godz Chrystusa a 3 w nocy godzina Szatana.. zylam zawsze w takim przekonaniu ale nigdy jakos glebiej w to nie wknikalam... Zazwyczaj nie boje się duchów itd godziny 00:00 albo 3:00, ale jak sie takie cos przezyje na swojej skorze to wtedy mozna cos powiedziec...

Nawet zabawy wahadelkiem,czy tzw.leczenie alternatywne czesto sa pojsciem w tamta strone.W zla strone.Sluchanie muzyki satanistycznej,chodzenie do wrozek czy korzystanie z wrozb.To wszystko prowadzi do jednego-do kontaktu z szatanem.Mowie to calkiem powaznie.

nigdy nic takiego nie robilam.. cos zle doczytalas/es... mieszkam w akademiku juz 2 rok w tym samym pokoju a nigdy wczensiej mis ie to nie zdarzylo wiec to chyba tez nie o to chodzi..

Nasz Pan Jezus Chrystus zostal ukrzyzowany o godzinie 9 owczesnego czasu zydowskiego.Jest to obecna godzina 15 czyli 3 po poludniu.Dlatego szatan wybral sobie odwrotnosc tego-czyli godzine 3 w nocy na swoje dzialania.

bez przesady. każdy z nas jest lekko opętany. codziennie zło nas kusi. zdarza nam się ulegać.

W tym pokoju mogl ktos mieszkajacy przed toba zajmowac sie takimi sprawami.Jezeli mozesz-sprawdz to.Popytaj.

Chrystus umarł na krzyżu w Piątek około 21:00.

Nikt z nas nie jest opetany.Jestesmy kuszeni a to jest roznica zasadnicza.