Chciała bym jej cipkę wylizał - odmówiłem

to nie jest tak że nigdy nie próbowałam, Owszem byłam z chłopakiem który tak jak Ty uważał że robienie loda to podstawa. Raz z nim postanowiłam spróbować. jak tylko poczułam jego penisa w ustach o mało nie zwymiotowałam. nie wiem czemu, oboje bylismy po kąpieli wiec to nie kwestia higieny. nie pytaj o przyczyny takiego podejscia bo sama nie wiem. A minetki też doznałam, i tak jak już wczesniej wspomniałam nie doprowadziła mnie do stanu wielkiej ekscytacji, choć chłopak byl doświadczony. Poza tym nie wiem, na jakiej podstawie uważasz że razem z partnerem mamy tylko 50% przyjemności ? Nie uprawiamy seksu tylko w pozycji klasycznej, nie wmawiaj sobie ciemnoty. Próbujemy różnych pozycji, razem jestesmy bardzo chętni na wypróbowywanie nowych ... ale oralny nie jest dla nas czyms nieodłącznym. Mamy po prostu inne potrzeby, czy to tak ciężko zrozumieć ?! Co innego nas doprowadza do orgazmu, nie koniecznie oral. Jestesmy bardzo zadowoleni z naszego zycia seksualnego wiec dlaczego mamy sie zmuszać do czegoś na co oboje nie mamy ochoty ?! Wybacz nie chce Ci obrażać, ale jak czytam to co piszesz to mam wrażenie że to nie ja tu jestem ograniczona... :/

i jezeli seks ma byc przyjemnością, to czemu mamy go sobie uprzykrzać ?

nie jesteś ograniczona tylko lubisz coś innego nisz większość.masz jakieś fantazie?

nie jestes prawdziwym mężczyzną, conajwyżej żulem w kapturze "nie myślcie sobie , że lizanie c*pki to taka przyjemna sprawa dla facetów" byle szmacie w którą wyciera sie hurtowo byle kto - oczywiście że nie jest to przyjemna sprawa - takiej szmaty nawet nie tknę kijem w przeciwieństwie do ciebie. swojej dziewczynie lizać - to czysta pszyjemność, mniam. " no a jaka to dla mnie przyjemnosc ? Dla prawdziwego faceta przyjemnosc sprawia jak mu kobieta lize ptaka proste " lizanie słodkiej muszelki to rozkosz, nie wiesz co tracisz albo jestes ograniczony seksualnie

oczywiście że mam :) ale o nich wie tylko mój facet, i to właśnie spełniając je doprowadza mnie do szaleństwa :)

rób to co uwielbiasz,do niczego nie daj się zmusić

No to ok. Wybacz. Jesli cos wam sprawai przyjenosc to a inne rzeczy nie to robcie co chcecie. Ale to ze dzieki minetce nie mialas duzej przyjemnosci moze zalezec od tego ze malo doswiadczona jestes lub facet nie byl dosiwadczony. Wszystko ma swoje przyczyny, czy to fizyczne czy psychiczne. Wiadomo ze kazdy robi to co lubi. Mnie tylk dziwi ze ludzie nie korzystaja z pewnych rzeczy ktore tez sprawiaja przyjemnosc. Wiadomo ze na poczatku nie ma niewiadomo jakiej przyjenosci ale z czasem ta przyjemnosc jest coraz wieksza. Wszystko mozna polubic i wsystkiego mozna sie nauczyc. To jest moje zdanie. Mnie osobiscie sprawia ogromna przyjenosc lizanie kobiecej waginy oczywiscei tyczy sie to mojej dziewczyny bo na dziwki nie chodze. Ze wszystkiego mozna czerpac rozkosz.

Własciwie to dziwnie sie tak dyskutuje o sexie. Bo kady lubi co innego i chuj komus do tego co kto lubi i co robi lub nie robi. Czyli wlasciwie taka dyskusja do niczego nie prowadzi. Jesli dwie osoby facet i kobieta robia cos w lozku i sprawia im to przyjemnosc to jest w porzadku. Obojetne co robia. Czy uprawiaja normalny sex czy maja jakiej perwersje piss scat itp. Albo bija sie po twarzy w lozku i wyzywaja. jesli to lubia to co komus do tego. Wogole ten temat jest beznadziejny. nie wiem po cholere autor go zaczynal.

Informatyk :)))) "Sex oralny to nieodłączny element NIe tylko gry wstepnej ale calego aktu płciowego. Prawdziwy mezczyzna chce sprawic swojej ukochanej max przyjemnosci a sex oralny to najkrotsza droga do jej orgazmu. Wogole jakby wygladal sex bez porzadnej minety. Rozbieracie sie i co i odrazu facet wklada penisa do pochwy i rusza sie tylko rpzyd tyl przud tyl az do orgazmu. To bez sensu. To nawet nie jest sex tylko jakies zalosne ruchanie. Nie rozumiem jak mozna sie brzydzic sexu oralnego. Rozumiem ze sa tacy ludzie ale to sa ograniczeni ludzie. takie mam zdanie." dobrze mówisz Pierwszy rozpoczął temat a później pretensje że ktoś to marne myślenie skrytykował. Zresztą jego sprawa, jak mu tylko tyle do szczęścia potrzeba - ruszanie w tył i przód z "nieważne jaki potwór ważne że ma otwór", przy zgaszonym świetle, jego sprawa... Inni - prawdziwi mężczyźni, delektujący sie całym ciałem kobiety mają okazje zasmakować prawdziwej rozkoszy a nei tylko 3 minutowego "ruchania". Ktoś zapytał - "kto to prawdziwy mężczyzna?" odpowiadam: to osoba odpowiedzialna, mająca poukładane w głowie, dojrzałe myślenie (nie jak 70% facetów - którzy tylko patrzą co by tu "wybzykać"), kochający swoją partnerkę

dodam do tego jeszcze że prawdziwy mężczyzna to taki który ma szacunek do kobiety i jej nie obraża.... ty mnie wlasnie obraziłeś ( i mojego faceta) wiec nie jestes prawdziwym mężczyzną, tylko śmieciem. Ot co !

widze ze u prawdziwego mezczyzny czytanie ze zrozumieneim jest duzym problemem. I jak tu z takimi dyskutowac jak nie umieja nawet przeczytac porzadnie. Przeczytaja zle zrozumieja i potem pisza brednie.

Kurwa teraz to znowu ja zle przeczytalem. Sorrki .Musze odstawic to piwo a jeszcze 2 mi zostalo w lodowce. Prosze o wybaczenie. Wszystko mi sie pierdoli w tej glowie od tego siedzenia na kompie. No coz taka praca. Dobrze zarobie to bede mial na lekarza jak mi cos siadzie przez ten komputer

"nie wiem czy to dziwne, czy nie, w każdym razie ja i mój chłopak zgodnie uważamy że oralny jest obrzydliwy :/" brzydzicie sie siebie po prostu ;) ja sie swojej dziewczyny nie brzydzę, delektuję sie nią całą - od stóp do głów ;) "wybacz ale są jeszcze na świecie ludzie, którzy nie lubią wkładać do buzi tego czym się sika :/ to jest obrzydliwe. Narząd płciowy wkłada sie w narząd płciowy. Do buzi wkłada sie jedzenie. Fuj ! " no są też tacy co twierdzą że ustami sie tylko je i że za nic nie pocałują partnerki w usta ;)

dobrze mowisz dac ci wodki. Popieram

jak się brzydzisz wsiąść do buzi narząd służący do sikania to pewnie też się brzydzisz włożyć sobie wibrator w odbyt? Jesteście zboczeni - naprawdę.

milosc to nie seks, seks to tylko dodatek do milosci, wiekszosc ludzi nie wie czym jest prawdziwy zwiazek - czym jest prawdziwa milosc, do tego trzeba dojrzec i zrozumiec. wiekszosc ludzi mysli ze milosc to zauroczenie, "lubienie sie" itp więc rzuca na prawo i lewo pustymi slowami: "kocham". nie rozumiem zrytego myslenia w stylu "kochamy sie 2x dziennie" ;) kocha sie albo stale (zawsze) albo wcale czlowiek to marny pył, prymitywne zwierze ktore uwaza sie za niewiadomo kogo ;)

no tak teraz jest. dziewczyna po tygodniu znajomosci mowi juz do faceta ze go kocha i wogole jest calym jej swaitem i wogole. zalosne troche i puste. Wszystko wina telewizji i kolezanek. Te nastolatki nie wiedza co to prawdziwa milosc lub sex. naogladaja sie filmow naczytaja durnych gazet i mysal ze sa takie madre. Świat sie stacza. tak samo faceci. naogladaja sie pornoli i mysla ze tak wyglada sex a to nie prawda. porno to wypaczenie normalnego zdrowego sexu. jak sie kogos kocha to sie nim nie brzydzi. ja kocham swoja dziewczyne i nie brzydze sie. Kocham jej umysl i cialo kazdy cm. Gdyby bylo trzeba zycie bym za nia oddal bez mrogniecia okiem.

jestesmy z moim facetem razem już 7 lat wiec to chyba nie zauroczenie a i nastolatką też nie jestem :/ po twoich wypowiedziach wnioskuje że o miłości wiesz tyle co słup telefoniczny. Sugerujesz mi że do czegoś nie dojrzałam ? Błąd, ja sie czuje dojrzała, i nie potrxzebuje do szczescia Twoich dywagacji. akceptuje siebie i swojego partnera w całości, kocham go nade wszystko, wszystko bym dla niego zrobiła. O miłości sporo wiem bo doświadczam jej codziennie, w każdej sekundzie. Więc mnie bucu nie pouczaj :/

kobieto pisz zesz do kogo ty kierujesz te texty co. Bo ja do ciebei nie pisalem teraz. Pisalem ogolnie. Jesli piszesz do tego goscia wyzej to napisz ze do niego bo tak to chuja wiem.

usatysfakcjonowana pamiętaj że tylko wtedy sex jest przyjemnością dla dwojga gdy obydwoje tego chcecie,pragniecie tego i to was podnieca,jeśli większość kobiet lubi minetki to nie reguła że ty też masz to lubić,jeśli większość mężczyzn podnieca sex oralny to twój facet ma prawo lubić coś innego,obydwoje jesteście w100%normalni,cieszcie się tym co lubicie,to super że jesteście w łóżku zgodni,że sobie nawzajem dogadzacie

ja też pisałem ogólnie o tej miłości ;) a odnośnie tematu tytułowego: facet pisze że sie brzydzi kobiecego ciała, ale jakie on kobiety ma na myśli? a no o ile dobrze zrozumiałem to takie dające tyłek na prawo i lewo (nie mówie o dziwkach tylko o przeciętnych kobietach które myślą że miłość=seks) pewnie - takich to ja też sie brzydzę i to jeszcze bardziej niż on ;) może gdyby miał inne podejście do życia, poważniejsze i szukał tej jedynej to by sie nie brzydził ? gdybym miał tylko wybierać tak jak on w tych "dupodajkach" to pewnie myślałbym podobnie, brzydze sie takimi kobietami które sypiają z kimś dla rozrywki/zaspokajania potrzeb zwierzęcych. Swoja prawdziwa druga połówka to pełna jedność fizyczna i psychiczna.

Przecież autor wyjaśnił. Woli robić lody niż lizać cipki.

" usatysfakcjonowana :) dodam do tego jeszcze że prawdziwy mężczyzna to taki który ma szacunek do kobiety i jej nie obraża.... ty mnie wlasnie obraziłeś ( i mojego faceta) wiec nie jestes prawdziwym mężczyzną, tylko śmieciem. Ot co !" w którym miejscu obraziłem?

świat na psy schodzi. Ludzie teraz okazują miłość liżąc cipy i siury. A moim zdaniem to pod pretekstem miłości wyłudzają rzeczy, na ktore drugie osoba nie ma ochoty. Mi osobiście sex oralny większej przyjemności nie sprawia i też odmawiam. I raczej facet focha nie strzela.

a mój lubi mi robić minetke i ja jemu też lubię robic oda. i to jest przyjemność jak obydwoje to sobie robimy. duzo tracisz

ale bredzicie. Jeden lubi ryby, a inny mięso, czy ten co woli ryby cos traci z tego powodu, że nie jada mięsa? NIE On po prostu świadomie wybiera to co lubi. A wy bezmyślnie naśladujecie pornole i wmawiacie sobie przyjemność. Żałosne. Tak naprawdę to jeśli między ludźmi jest chemia to dreszcze ma sie od samego spojrzenia. I nie trzeba sobie wzajemnie wąchać odbytów. Swoje dziecko też kocham nad życie, ale nie zdazyło mi się pocałować go w dupę (do czego namawiał mnie exmałż - podobno wszyśtkie mamusie to łuwielbiają). To jakieś zaszłości z PRLu i ściganie sie z innymi o niewiadomoco.

do Rozwódki : zgadzam się całkowicie. Od kiedy to oznaką prawdziwej miłości jest "robienie loda" ?! "A jak mi loda nie zrobisz to ide do innej co mi zrobi", ludzie, posłuchajcie się czasem. To sie nazywa skrzywione pojmowanie prawdziwego związku. Zaburzone wartości. Nie takie rzeczy są na prawde ważne!

Ja np nie chcialbym miec dziewczyny ktora nie lubi orala i anala. Dla mnie to nawet nie byla by dziewczyna tylko jakis polprodukt. I nigdzie nie pisalem ze milosc to robienie loda. Wiem co to milosc i wiem co to sex. Nie rozumiem po co sie tak ograniczac. Tzreba korzystac z zycia brac ile sie da i dawac od siebie ile sie da.

a ja nie chciałabym faceta który wymagałby ode mnie robienie sobie loda. Dla mnie to właśnie to by było straszliwe ograniczenie. Brak wolności, przymuszanie do robienia czegoś co nie sprawia mi przyjemności. To jak jedzenie owoców morza: cały świat je krewetki i sie nimi zachwyca, ja ich nie cierpie. Tak samo czuje się w tej chwili: wszyscy nawzajem sobie obciągają, wszyscy to lubią (rzekomo) ale czy ja też musze ? a jak sie coś komuś nie podoba to fora ze dwora. Koniec kropka.

Ja nigdy nikogo nie zmuszalem do czegos czego nie lubi. To by bylo podłe. Jak mialem dizewczyne to probowalismy roznych rzeczy jesli ona nie lubila tego co ja lubie i bez czego nei moge zyc to szukalem nastepnej. Nikogo nie krzywdzilem. I teraz znalazlem taka ktora lubi wszystko to co ja. I jest nam dobrze. Nikt nikogo do niczego nie zmusza. Jestesmy szczesliwi. I tak ma byc.