Sposoby na sianowate, puszące się włosy! Znacie? Zdjęcie

Kremy, maseczki, balsamy, macie jakieś wypróbowane firmy? Niestety każdy mój zakup okazuje się nieskuteczny. Z natury mam włosy raczej proste, czasami jeden czy dwa loki zakręcą się po kąpieli lub przy wilgoci, ale problem polega na tym, że nie są one błyszczące i lejące się, tylko strasznie sianowate, matowe i wiecznie wyglądające na mega zniszczone. Prostuje włosy, bo inaczej wstyd się na ulicy pokazać:P Kiedy mam ładnie wygładzone włosy w domu (za pomocą prostownicy, odżywki i jedwabiu) to jest ok, ale wystarczy godzina na dworze i wyglądam jak nieuczesana... Na pewno prostowanie włosów czy inne zabiegi chemiczne mają w tym swój udział, ale dawniej, gdy nie wiedziałam nawet co to lokówka, prostownica czy nawet lakier do włosów, wyglądały tak samo... Na zdjęciu jestem po 2h spacerze i włosy już się napuszyły mimo prostowania, a po np. połowie dnia jest milion razy gorzej. Macie dziewczyny jakieś sposoby na to? http://img98.imageshack.us/img98/8081/clipboard01ffff.jpg

bije cie po twarzy :O

MAM TEN SAM PROBLEM,MI POMAGAJĄ NATURALNE MASECZKI NP Z ŻÓŁTEK JAJ I OLEJKU RYCYNOWEGO

smegma jest bardzo dobra na włosy

mialam ten sam problem, mialam proste wlosy za łopatki i ciagle były sztywne napuszone i wogole kaplica..a teraz sa wspaniałe "dziecięce" "lejące" delikatne i pieknie sie blyszczą i...... po pierwsze to przestan uzywac prostownicy!! bo spalasz wlosy za kazdym razem gdy jej uzywasz wiec nie moga byc gładkie( tak wiem. jak przyprasujesz to są:O ) po drugie- nie susz suszarką!! kładz sie spac z mokra glową, a jak siedzisz w domu to pozwol wlosom niech same wyschną. Ewentualnie podsuszaj jak są tylko juz wilgotne. po trzecie- nie farbuj, a jesli juz musisz to tylko i wylacznie na ciemno, bo ciemna farba sie naklada na wlos a jasna "farba" to nic innego jak utleniacz ktory wnika we wlos, wybiela normalnie jak wybielacz naturalny pigment. po czwarte kup sobie odzywka "miracle" tylko nie wiem czy jest dostepna na polskim rynku. a po piąte kup szczotke jonzującą z naturalnego włosia.Nie dosc ze wlosy nie beda sie elektryzowac, łuski będą zamknięte, to na dodatek zdziwila bys sie jak szybko bedziesz miec na szczotce kurz i brud wyczesany z wlosow ( a myje glowe codziennie i zeby nie bylo dbam o wlosy jak nikt a i tak nie zdawalam sobie sprawy ile tego syfu nosimy na glowie) Inaczej Twoje wlosy beda jakie są i nic im nie pomoze poniewaz wszelkie maseczki balsamy itp. Dzialaja jak lakier do wlosow- nie wnikaja we wlosy tylko tworzą piekny efekt do pierwszego umycia. Ja probowalam wszystkiego po prostu az w koncu ... W KONCU!! w pore uswiadomilam sobie ze włos jest cieńszy od nitki, wlos jest czyms najbardziej delikatnym co czlowiek na swoim ciele posiada. Wez wlosa do reki i przepros go ze tarłas recznikiem i ze takie cieniutkie chuchro paliłaś prostownicą. Puki sie do tego nie zastosujesz obiecuje Ci ze wlosy beda nijakie i przede wszystkim chore.

Polecam naturalne olejki do włosów. Dabur Amla Hair Oil. , dobry jest też kokosowy również Vatika. Włosy są po nich miękkie, gładkie, po prostu zdrowsze. A po AMLI mają taki ładny połysk. Poczytaj sobie o tym na necie, jeżeli Cię to zainteresowało.Ja też mam sianowate włosy, rozdwojone końce i teraz nie mam z tym żadnego problemu.Nie kupuję już żadnych odżywek, używam tylko naturalnych olejków i to wystarcza. Acha, ja zamawiam te olejki z allegro, ponieważ BARDZO ciężko je dostac w sklepie, przynajmniej w moich okolicach.

moj sposob na moje rozjasniane wlosy: 1. szampon i odzywka schwarzkopf,kokosowy do wlosow suchych i zniszczonych 2. jedwab w plynie fructis (taki w zielonej kuli,bardzoooooo wydajny mam juz ponad rok!) 3.susze je na szczotke zimnym lub letnim powietrzem-no chyba ze sie spiesze to wtedy cieplym, 4.dobra prostownica(obecnie zbieram na GHD) i moja czuprynka wyglada na bardzo zadbana i zdrowa choc taka nie jest:P

1. Lekko podgrzej oliwę, dodaj kilka kropli cytryny. kup ampułkę z witaminami a+e. Wszystko zmieszaj, wetrzyj w suche włosy, okręć włosy folią aluminiową i ręcznikiem. Trzymaj na głowie godzinę. Co jakieś 20 minut możesz podgrzać całość suszarką. Po godzinie spłucz i umyj włosy lekkim rozcieńczonym szamponem- sprawdzone, polecam. Stosuj 2 razy w tygodniu przez miesiąc. 2. Można wcierać we włosy olej rycynowy lecz włosy po pewnym czasie jeśli są jasne mogą lekko 'zżółknąć'. (ale można robić niebieska płukankę i będzie ok). Poza tym ja stosuję http://edumed.com.pl/Kosmetyki-k94/Kosmetyki-do-wlosow-k34/SEBORADIN-intensywna-kuracja-witaminowo-ziolowa-w-ampulkach-14-sztuk-x-55-ml-p1545.html Oraz ampułki matrix biolage i kreastase.

ratowniczka-- plakac mi sie chce jak czytam ze na zdrowe wlosy Ty polecasz prostownice ktora za kazdym razem spala włos:///////

a wogole to załamuje sie jak czytam ile odzywek ampułek itp uzywacie ile to jest pieniedzy:/ a z wlosem nie trzeba robic kompletnie nic.. dopiero wtedy bedzie dobrze...

Kkkrrrolliczek doswiadczalny Ja mam np. długie czarne włosy, gładkie i lśniące. Farbuję je, suszę suszarką, prostuję, kręcę. Dlatego też je pielęgnuję. Mam tak samo ładne włosy jak ludzie, którzy ich nie farbują. Nawet fryzjerki są zaskoczone jak widzą moje włosy a farbuję je już... ochocho 10 lat :)

Zgadzam się z króliczkiem doświadczalnym w 100%. Ode mnie jeszcze. Umyj włosy szamponem oszczyszczającym i zacznij je myć szamponami dla dzieci, bez silikonów(!) Polecam babydream z Rosmana i hippa dla dzieciaczków. A juz od teraz mozesz zaczać stosować genialny olejek do włosów z orzechów macadamia, tylko jest dosc drogi ale bardzo wydajny. Ja kupuję od znajomego fryzjera.

taaa.. wlasnie tak sobie zniszczylam wlosy... szampony dla dzieci, ziolowe itp bez silikonow... mhmmm.... akurat. dalam sie omamic tym bzdurom na wizazu i pozegnalam sie z ladnymi, dlugimi, gestymi wlosami. sorry. to juz wole oblepione przez silikony. wrocilam do silikonow i jakos widze duza poprawe. silniejsze, lasniace, nie wypadaja, NIE LAMIA SIE (W KONCU!!!!!!!). nigdy wiecej internetowych bzdur. a zeby bylo jasne - przed odstawieniem silikonow wcale nie bylo zle. raczej zupelnie w porzadku, no ale ja sie oglupilam (za duzo neta) i sobie postanowilam zmyc silikony i uzywac tylko naturalnych itp. owszem, zmylam silikony razem z polowa wlosow. bylo coraz gorzej i gorzej... do tego jeszcze ta maska z henny.. boze... po ponad pol roku stwierdzilam, ze to jest porazka. dlugo sie nie chcialam do tego przyznac i wmawialam sobie rozne bzdury, czytajac nadal wizaz (dla utwierdzenia sie w slusznosci tego co robie). na szczescie juz mi przeszlo i od zeszlego wrzesnia z pworotem uzywam SILIKONOW! TAK! i mam z pworotem normalne wlosy. odrastaja i sa zdrowsze.

a do autorki dwa slowa: - powiedz "nie" prostownicy - nie uzywaj goracej wody do wlosow

Kiedys były takie brzydko pachnące szampony z nafta kosmetyczna.One pomagały,ale pozniej po miesiącu kuracji problem znowu wracał.Mnie po urodzeniu dziecka pomogła mezoterapia głowy.Bo powiem Wam ze te wszystkie lecznicze szampony własnie nie zdaja egzaminu.

mutartda ty kipie nie odkopuj ematow

I przede wszystkim nie kładź się spać z mokrymi włosami. Jak myjesz wieczorem włosy, to po umyciu je wysusz, tzn. albo niech same sobie wyschną, albo wysusz suszarką, ale zimnym powietrzem.

Najlepszy sposób,po umyciu na wilgotne włosy wetrzeć w końcówki po kropli zwykłego oleju i wysuszyć ,podkręcając szczotką.To mój najlepszy system na puszące farbowane włosy,

Mój sposób na domową pielęgnację to olej rycynowy, żółtko z jajka, cytryna i nafta kosmetyczna, natomiast raz na 6 miesięcy chodzę na prostowanie keratynowe do dziewczyny z Wrocławia www.annively.pl robi cuda na moich włoskach. Nie wyobrażam sobie już życia bez tego zabiegu. Moje włosy z natury są bardzo porowate i ciężkie do ujarzmienia a zabieg keratynowy idealnie je wygładza.