zwariuje!!! oszaleje przez to dziecko!!!!doradźcie

chcialam miec z mężem coreczke i mamy. jednak od urodzenia mała jest bardzo nerwowa(tak mi sie wydaje) gdy wszystkie dzieci na oddziale w szpitalu spały i budzily sie na jedzenie, to moje dziecko nawet po zjedzeniu i nawet po butli ktorą przyniosla pielegniarka tez plakala lub jeśli nie plakala to nie spała caly dzien !!! w nocy spala max 4 h...!!! obecnie ma 6miesiecy, w dzien śpi od okolo godz.10tej lub 10;30 do godz. 12stej...potem caly dzien już nie śpi!!!!!!!!!!!!!!!!!!! noi śpi jeszcze w wózku na spacerze, a tak jak nie ide na spacer to nie śpi, marudzi(tzn nie placze tylko marudzi, piszczy)nie robi sie czerwona nie lecą jej łzy więc nie ma kolki. leży na macie edukac. takiej z zabawkami i zajmie sie tam 5 min sama potem pisk i siadam koło niej, cos jej pokazuje mowie do niej itd... a ona pisk...biorę ją na ręce na kolana(na noszenie na rączkach jest za ciezkA WAZY 9KG!) BIORE NA KOLANA, spiewam mowie do niej itd...pokazuje cos w tv...wlaczan radio, sadzam w leżaczku by móc umyc naczynia, nawet sie umyc nie mozna, musze wybiegać z wanny ggdy biorę prysznic mimo ze mała jest w bujaczku kolo wanyy to piszczy .. chwilka spokoju doslownie 3 min a potem pisk...nie idzie wytrzymać.......................... a tak mi przykro, że ona taką terrorystką jest.... bo ja sie naprawde dla niej staram, przytulam a ona wtedy sie pręzy, pisczy, czasem jest mila spokojna..ale to tak na zmiane z tym piskiem

Ciężko powiedzieć, bo każde dziecko jest inne może ona poprostu taka jest??!! Ale powiem Ci coś na pocieszenie że zauważyłam taką rzecz: że dzieci zazwyczaj zmieniaja się po pierwszym roku z grzecznego robi się potwór (tak jest u mnie) a z małego potwora lub terrorysty robi się grzeczne dziecko. Czego Ci życzę i dużo cierpliowści.

kochana, wdech i wydech. dziecku coś nie pasuje, coś jest nie tak. ona nie robi ci tego na złość. rozumiem twoje zniecierpliwienie i zmęczenie. mam dwie dziewczynki i nie raz już też byłam na skraju wytrzymałości. dziecko musi poczuć, że ty jesteś spokojna, że ją kochasz, jeśli bedzie u ciebie wyczuwało nerwy, tez będzie nerwowe. Może mieć kolki, czy lekkie bóle brzuszka powodujące dyskomfort. musisz uzbroić się w cierpliwość. nerwy nic nie pomogą. załóż, żę musisz być cierpliwsza i koniec. uwierz, da się.

mi choidzi o to ze nie moge nic zrobuic ani posprzATAC ani jej butelek wygotowacc , nic moze kktos z was ma jakis pomysl co zrobic by ją nauczyc lezenia samej an macie w lozeczku itd bez piszczenia?

Jak widzisz, ze jej sie nic zlego nie dzieje to niech chwile popiszczy. Dokacz zmywanie, umyj sie i sie tak nie stresuj. Takie maluchy to juz potrafia cwaniakowac, wiec jak teraz juz sie tak szybko poddajesz, to pomysl co bedzie za rok. Sa tu takie topiki, gdzie nawet 2 latek wissi na matce.

cierpliwosci, niedlugo zacznie raczkowac i bedzie zwiedzac mieszkanie, bedziesz mogla troche odetchnac. U mnie bylo tak samo !!!!

Na jakies zabawy na macie jest jeszcze za mala, nie wiem poloz ja na brzuszku na macie i porozkladaj duzo zabawek w kolo niej....jak chwile popiszczy to naprawde nic sie jej nie stanie...

Mój synek był podobnym dziecku trzeba okazac wiele cierpliwości i czasu ale uwaga !! uczyć je samodzielnego spędzania czasu ( po troszkę),. Ja mam takie pytanie, zupełnie niezłosliwe - dlaczego Twoja córa tak dużo waży? Mój ma roczek i dopiero dobił do 9 kilogramów.

postaraj się przez kilka minut nie reagować,dokończ co masz zrobić,pomyśl sobie,że przecież nic jej się nie dzieje,najpewniej piszczy bo się nudzi. A ty musisz mieć czas coś zrobić. Ja to znam,byłam załamana,miałam tak samo,jak w więzieniu się człowiek czuje. Wytrzymaj chociaż 5 minut,przecież nie umiera,leży i piszczy-trudno,niech piszczy. Wiem,że to cieżko wytrzymać,jak dziecko płacze,ale nie masz innego wyjścia. Inaczej wpadniesz w depresję albo zaczniesz wyładowywać swoją złość na niej lub mężu,taka będziesz wykończona. Współczuję Ci. Tak sie cieszę,że to już za mną :)

dziecko ma 6 mies. i Ty jej jeszcze butelki wygotowujesz?

najpierw sprawdx jej stan zdrowia jesli wszystko ok to kup książkę Zawadzkiej ale już teraz ja ci napiszę, że jak kąpiesz sie lub myjesz naczynia a ona zaczyna piszczeć - nie rzucaj wszystkiego i nie przybiegaj..... oczywiście jeśli jesteś pewna, że w tym momencie nie dzieje jej sie krzywda typu: uderzyła się w rączkę może to typowy - jak sama napisałaś - teroryzm moje dziecko po roku nie zmieniło się z grzecznego w potwora, ani tez nie słyszałam o takim zjawisku - że po roku....

Mój mały miał identyczne jesli chodzi o szpital. W szpitalu darł sie kiedy inne dzieci płakały, on był nie do znesiena, położne nas nie lubiły, miały nas po prostu dość. On ciagle płakał z przerwami na sen. Ne chciał jesc bo ne umiał ciągnąć cyca, dostawał butle, po czym.. ryczał. Jak wychodzilismy ze szpitala to myslałam ze na oddziale zaraz szampana otworzą z radości :) Pamietam słowa położnej: Pani bedzie miala z nim urwanie głowy. A jak wrócilismy do domu... aniołek. Jednak twoj synek ma juz pół roku, juz nie bedzie tyle spał. Takze to jest normalne. Jednak ja mam swojego syna tak nauczonego ze buszuje 2,5 do 3 godz po czym godzina, max 1,5h spania. I tak w kółko az do wieczora. Pozdrawiam cie ciepło!!!

6 mcy i 9 kg?? Moja corka ma roczek i wazy 11 kg. Poza tym jakos nie mam problemu zeby ja ponosic.

a jeszcze co do noszenia na rekach. Moj tez jest za ciezki i plecy mi wysiadaja :) takze 5 minut u gory, godzina w siedzonku i zabawianie, cudowanie :)

wkurzona jak diabli bo takie juz siedzace dziecko latwiej nosic, samo sie ciebie przytrzyma i w ogole a takie małe to musisz asekurowac :P

oo i jeszcze napiszcie czy ją dobrze karmię: -okolo 7dmej(gdy wstanie) daje jej troche herbatki jablko-melisa lub soczek... -ok.10 ddaje mleko (wczesniej gdy probuje to ona nie chce mleka) i jak zje to spi te 1,5h tzn 120ml -ok.12-12;30 daje jej pol spoiczka obiadku(nie zjada wiecej) -ok.12;30 troche soczku/herbatki an popicie:) -ok.15;mleko 120ml -ok.17 deserek pol sloiczka i o 19kąpiemy, -o 19;30 mleko 150ml, albo mleko 150ml z 2łyzkami kaszki owocowej i dlaczego ona nie śpi calą noc lub nie budzi sie tylko raz w nocy skoro ma 6miesiecy??? wszyscy mi mowia z otoczenia że takie dziecko to juz nie noworodek i ze nie powinna wstawac w nocy co 3 godz!jak to zrobvic by spala?>???

jak ja nosze swoje to po 5min wysiadam a jak nosze siostrzenice 3 letnia to jest ok....

Mój syn ma 6m-cy i też waży 9 kg, przy czym wcale tego po nim nie widać :-) Mojej znajomej synek starszy o tydzień też waży podobnie.

mi sie wydaje ze troche mało je....... moj ma 5 miesiecy. 6 rano-mleko 150ml 9 mleko 150ml 12 obadek, zupka cały słoiczek 15 mleko 150 18 mleko 150 20 mleko 150 do tego w miedzyczasie popijanie herbaty

moj ma 5mscy i wazy 9kg.

autorko dziecko to nie robot, jedno jest takie a drugie takie. Niektóre dzieci to do 2 roku życia nie przesypiają całej nocy. A śpi Twoje dziecko w swoim łóżeczku?? Jeśli nie karmisz piersią to naucz ją spać w swoim łóżeczku, jak bedzie większa zobaczysz jakie to błogosławieństwo!!

W sprawie zachowania, moje dziecko ma identycznie jak autorki. Samo nie zajmie się dłużej jak 5 min. I oczywiście noszenie, noszenie i jeszcze raz noszenie. Mam nadzieję, że z tego wyrośnie.

ciagle spał cala noc od 20 do 6 ale od tygodnia sie budzi co godzine ale to juz zakladalam o tym temat.

MamaLeszka------------------------------- a czemu Twoje dziecko nie je owoców???

zębatkaaaa byl okres ze dawalam mu sloiczki deserki ale bolał go brzuch odstawiłam narazie.....

To od rana do 10 nic nie je? To wcale bym sie nie zdziwilia, ze piszczy bo glodna. Jakos je malo tresciwych potraw. Rano bym probowala jakas kaszke owocowa i to samo pod wieczor i na noc butla.

to teraz myśl co dalej robic?

aha rozumiem :) może spróbuj podawać jabło na ciepło bo może po surowych go bolał brzuch?? a co do kaszek to dziwię się po co to dajecie swoim dzieciom, przeciez w tych kaszkach nie ma nic dobrego, sam cukier i zapychająca kasza.

rano od ok.6.30 do 10 nie chce mleka ani kaszki! zaciska buzie! a sok lub herbathe chce. jak ja nauczyc zeby sie bawila sama

zębatkaaaa teraz te wszystkie deserki miksuja z jabłkiem, wydaje mi sie ze po jabłuszku go moze bolec, bo po soku jablkowym tez ryczał. Jak gotować? przecież te wszystkie deserki w słoiczkach są gotowane, prawda? I tylko podgrzewasz i podajesz.