20 LETNIA DZIEWCZYNA MOJEGO SYNKA CHCE MIEĆ DZIECKO

HEH..NAPRAWDE..pozwol im zyc ze soba ;) jak chca ;)

Zaniempokojona mamo. jestem młodą osobą bo mam 23 lata. od ponad pół roku jestem mężatką i wiesz co myslimy też o dziecku. Sama skończyłam studia licencjackie i jestem w trakcie robienia magisterskich. Moi rodzice reagowali taką samą agresją jak Ty na wieść o naszym związku. Zrobiłam to wbrew nim sama sobie na wszystko zaprocowałam i wiesz czuje sie osobą spełnioną. Nie możesz ograniczać swojego syna, bo straci szacunek do Ciebie tak samo jak ja straciłam do moich rodziców. Uwierz mi, że później bardzo trudno to wszystko naprawić,

Malenstwo ma 3 lata i uwielia klikac na klawiaturze...chyba nie boisz sie cywilizacji..?? skoro jestes tak bardzo wyksztalocona :P:P posluchaj kobieto...nie atakuj mnie...tobie zwyczajniesie wydaje ze jedyny dopuszalny egzemplarz poprawnej rodziny to przyklad twoeje!!!!!!!! otoz nie :) z cala sympatia do Ciebie :) Ludzie powinni popelniac bledy...a nam nic do tego..zajmijmy sie soba i swoimi problemami...mAMY NA TYM SWIECIE SWOJE 5 MIN WIEC KAZDY NIECH JE WYKORZYSTA ( TY TEZ)...nie wiesz ani ty ani ja co laczy 2 tych ludzii..poznalismy tylko w niewielkim stopniu mame chlopaka..meme,ktora sie martwi,ze zostanie zbyt szybko babcia..ale swiata nji9e napiarwimy! dzieci rodza dzieci...! ktos kto urodi dziecko w wieku 21 lat to naprawde nie tragedia... :) no chyba,ze dla chorych,nieuzasadnionych stereotypow ;) POZDRAWIAM SZALENE WSZYSTKICH POSTOWICZOW I PRZEPRASZAM ZA BLEDY :)

dzieci o to prosza, ale nie wtryniac sie w ich zycie - abo akceptuja decyzje doroslych dzieci albo rzykuja utrata kontaktu i wiezi z DOROSLYMI dziecmi

*ryzykuja

Autorka chyba nie wie nic o życiu, albo ma bardzo ograniczony umysł. Ja miałam 21 lat, jak urodziłam synka, a mój mąż 26. Oboje pracujemy, ja kończę studia, mieszkamy póki co w blokach, ale się budujemy. Radzimy sobie, kochamy i jesteśmy już ze sobą 6 lat! I broń Boże wszystkich przed takimi mamusiami jak Ty-udusiałabym Cię gołymi rękoma

A z tą kurtką to przesadziła!!! Przecież za 20 lat powinien ją nosić synek a ona po 8 latach każe mu kupić nową :-) To nie do pomyślenia!!!!!!! :-)

Hmm chore podejście które może wielu skrzywdzić

A miec taką matkę jak Ty to naprawdę wielki problem

Chyba nie macie dzieci w tym wieku, co ja. Teraz jakoś większość ludzi decyduje się na dziecko po 30stce, o czymś to świadczy

Kobieto przeciez piszę, że mam prawie tyle lat co Twój syn i opisuje odczucia z drugiej strony barykady. jeśli uczcuie jest silne to on wybierze ją a nie Ciebie. Gorzka prawda

wtedy kiedy im razem to najlepiej pasuje, a nie kiedy pasuje to babci:o Jak babcia chce sobie ustalac kiedy chce miec dziecko, to niech sobie je sama zrobi:o

Brdzo mądre wypowiedzi STAREJ BABY.Pozdrawiam serdecznie.

ja mam 21lat i dziecko i co w tym złego??? od zawsze chciałam mieć szybko dzieci póki mam energie żeby je wychować! nie rozumiem o co ludziom chodzi z tym żeby dzieci robić po 25 czy 30 roku życia a potem widomo jajeczka uciekają jak kariera ważniejsza od potomstwa! wkurza mnie to! kiedyś dzieci się robiło jak się miało 14lat i nikt nie nażekał a teraz jak któraś ma tak szybko dziecko to zaraz zakłada się że sama nawet niewie z kim je ma! stare baby tylko potrafią pluć jadem jak żmije na te młode matki a potem się dziwią że nikt ich w kolejce nie przepuści albo w tramwaju miejsca nie ustąpi! do ku*wy nędzy mam 21 lat,roczne dziecko i męża który ma 23lata i jestem z tego dumna stara ruro!!!