Dlaczego nie chce się częściej spotykać?

Spotykam się z pewnym facetem, nie jesteśmy razem, ale sypiamy ze sobą, tak raz na tydzień/ dwa, mieszka 5 min ode mnie , dlaczego w tygodniu nie ma ochoty się spotkać nawet na seks, tylko siedzi sam w domu, a wiem że sam siedzieć nie lubi?

bo moze wcale nie siedzi sam :) facet, który ma dla kobiety mało czasu i i nieuwiarygadnia tego braku , zawsze jest mocno podejrzany

Bo spotyka się wtedy, kiedy ma ochotę na sex ! Po co częściej ?! ;\\\\

to moze My sie spotkamy , mam 34lata skad jestes niuchna ?

chyba mnie nawet nie lubi..

dlaczego w tygodniu nie ma ochoty się spotkać nawet na seks, tylko siedzi sam w domu , a wiem że sam siedzieć nie lubi? do ciebie przychodzi tylko wtedy gdy już ma porządne ciśnienie

Bo spotyka się wtedy, kiedy ma ochotę na sex !-- no to rzadko ma ochotę , raz na tydzień/ dwa?

mily chlopaku ,a czy dajesz tez w kakao?

to podszyw u góry, nie szukam chłopaka

Ja się spotykam co drugi dzień na długo, ale każdego dnia praktycznie choć na chwilę przyjeżdża do mnie chłopak. On by dłużej nie wytrzymał beze mnie, więc na twoim miejscu bym się zastanawiała czy mu zależy

do ciebie przychodzi tylko wtedy gdy już ma porządne ciśnienie -- czyli jestem tylko z braku laku

kakaala, tylko , że to nie jest mój chłopak, ale myślałam ,że skoro co jakiś czas się ze mną spotyka, to pewnie lubi ze mną spędzić trochę czasu, a w dwójkę raźniej niż siedzieć samemu..

ostatnio moja mama proponowała mu, że popilnuje wnuków jakby co, czy to dlatego sie boi ze mną spotkać w tygodniu? ale może zrobi wyjątek w tłusty czwartek, albo wielki piątek? przecież to święta!

przestańcie się podszywać ,proszę

no wlasnie byście się nie podszywali, siedze calymi tygodniami w domu sama, i modeluje tylko koci ogon, czy tak musi byc:(

dalam mu grafik na kartce,ale to nic nie dalo,mowilam ze mamusia chodzi we wtorek po poludnie na spotkanie sodalicji katolickiej, a poniedzialek na kolo gospodyn katolickich,ale mimo tego on się peszy, ostatnio mój mruczuś narobił mu do buta, a ten wlazł w gówno i dziwnie nim kłapał, ale co ja na to poradzę, skoro kuweta była pełna:(

nie wiem myslalam ze skoro nie zlapalam meza to moze chociaz kochanka? ale widocznie sie przemyslalam, ostatnio widzialam go jak spierdalam przede mna z gorki na hulajnodze a potem toczyl hula hop po parku i tez mi nei odmachal:( mam tego dosc, rzucilam dla niego areobik

areobik byl w sobote o 17-19!!!

nie mieszkam z rodzicami i jestem rozwódką..

nie podobasz mu się .jak nie ma innej na oko wpada do ciebie,ale z ciebie żadna rewelacja

też tak myślałam ,bo zdrowy 30 letni facet chyba ma ochotę częściej ..

kawaler paradny,elegancki, fach ma w ręku, bo jest zdunem-naprawia piece, wiecie ile taki zdun zarabia? szkoda mi:(

jak spotykałam sie z kominiarzem, to stac go było tylko na śmietanę, a taki zdun to codzień kasze ze skwarkami będzie lubiał jesc, a jego swinie to na jajecznicy chowane beda! dobrze oj dobrze będą mieli zdunowa

nie podobasz mu się .jak nie ma innej na oko wpada do ciebie,ale z ciebie żadna rewelacja-- dokładnie

czyli nie uszczęśliwiam go za bardzo..

mamusia da mi gasków i jałóweckę w posag i chuste w kraty po babce, ale on chyba woli ten zdun sołtysową, bo ma więcej zagonów z burakami:(

dziewczyno dlaczego sie na to decycujesz, myslisz ze nie ma fajnych chlopakow?????????????????????????????????? są, tylko chca dziewczyne cosie szanuje

nie ważne, ale nie mam co liczyć na nic więcej?

załosne to jest traktowanie siebie jak pomietła:( seks?tylko po to?

'dziewczyno dlaczego sie na to decycujesz' Zapewne dlatego, że jak w większości takich przypadków, liczyła na to, że układ przerodzi się w związek. A tu klops.