zostałam sama

Mam 37 lat i dzieci . Rozwodze sie z męzem bo zakochaam sie w innym . kochałam go do szalenstwa . zamieszkalismu razem bo to bylo masze marzenie ze zaczniemy wszystko od nowa , bylo wiele planow i obietnic i wszystko leglo w gruzach bo wczoraj sie wyprowadzil do domu a ja zostałam sama . Jest mi zle i to boli . Co mam robic , musze z kims pogadac bo oszaleje

A co jest w tym innym czego nie ma w Twoim mężu?

Czemu nie byłaś szczęśliwa z mężem, że zakochałaś się w innym mężczyźnie?Co się takiego wydarzyło? Ale nie martw się jest to trudna sytuacja ale myślę że miałaś powody ku temu, choć nic nie usprawiedliwia takiej sytuacji i to że związałaś sie z innym, no chyba że były konkretne powody...

Czemu nie byłaś szczęśliwa z mężem, że zakochałaś się w innym mężczyźnie?Co się takiego wydarzyło? Ale nie martw się jest to trudna sytuacja ale myślę że miałaś powody ku temu, choć nic nie usprawiedliwia takiej sytuacji i to że związałaś sie z innym, no chyba że były konkretne powody...

Jednak podczas trwania malzenstwa i podczas trwania znajomosci tej "na boku" nie zawsze chodzi o seks...... i oszukiwanie partnerow. jednak mozna sie naprawde zakochac mając męża/żonę...

A nie wieci jak to jest , szuka sie zawsze tego co jest tak blisko. Z mężem nie byłam szczesliwa on byl zapatrzony w siebie i zawsze chcial zrobic ze mnie kure domowa zapominajac ze jestem tez czlowiekiemi kobieta ktoraczasem potrzebuje czuc sie jak kochana osoba i nie jak sluzaca i dziwka w jednym . Poprostu zapomnia co to jest milosc i zawsze mi powtarzal ze nie poto sie ozenil aby sprzatac i gotawac aby mi pomoc. Az nagle zjawi sie kotos kto nie dosc ze zauwazyl ze jestem kobieta i to calkiem normalna , nie garbata i pryszczata . A do tego jeszcze potrzebowalam bliskosci aby ktos mnie przytuil i powiedzial kocham .

No teraz to Ciebie rozumiem... Bez kitu ja bym też nie wyrobiła z takim facetem..

a czy mąż przed slubem rowniez Cie docenial za to jaka jestes?

to chyba właściwy czas byś zobaczyła to: http://chomikuj.pl/?page=316315 Uwierz, że jeszcze będzie dobrze, zresztą ten film powie ci co zrobić byś była szczęśliwa...

ż jest typem ja jestem pępkiem świata i moje jest najważniejsze , brac i nic nie dawac od siebie .

dlaczego teraz sie wycofał i cie zostawił ???

Dzieki za film zaraz go zobacze i dzieki za zrozumienie chodz wiem ze bardzo duzo jest tu mojej winy i sama narobilam sobie baaganu w zyciu

Dlaczego sie wycofal i zostawil a kto zrozumie facetów , najpierw sami udają nieszczesliwych a potem ....... zresztą przepraszam nie każdufacet jest taki . On chyba nie przemyśał wszystkiego do końca , moze to tylko bylo az tak wielkie zauroczenie a póżnie doszedl do wnosku ze jednak to nie to ze woli byc z rodzina swiją . Tlko poco te wielkie słowa i obietnice . Po co pozwolił abym o wszystkko zrobiła , bylo by prościej gdyby owiedzial wprost o co mu chodzi a nie sam prosił abysmu byli razem . nawet prosil mnie o rękę. mieliśmy zamieniac miszkanie na większe i gdzie indziej bo mieszkamy bardzo blisko siebie . teraz to widze palma mi odbiła na jego punkcie i przestała myśleć . Wierzyłam ze wszystko sie uda i bedzie cudownie do konca