Mezalians???prosze poradzcie!!!:(

Opisze po krotce moja historie,poznalismy sie rok temu, od kilku mcy mieszkamy razem tzn on mieszka u mnie mam swoje mieszkanie, jestesm osoba z wyzszym wyksztalceniem mam bogatych rodzicow normalna rodzine pracuje w dosc duzej korporacji na dobrym stanowsku nie jestem milionerka ale pieniadze mam, natomiast moj chlopak pracuje w sklepie z AGD ma tylko mature czyli jest po ogolniaku pochodzi z biednej rodziny co wiecej jego rodzice to alkoholicy nawet nie za bardzo utrzymuje z nimi kontakt,czasem wstyd mi gdy musze powiedziec ze moj chlopak jest sprzedawaca,wstyd mi ze on nie ma na nic pieniedzy ze ja moge kupic nowy ciuch czy kosmetyk a on nic ze nie stac go na wakacje czy jakis prezent dla mnie, jest dobrym czlowiekiem mysle ze go kocham,czy on mnie kocha mysle ze tak choc wiadomo jak to w zwiazku czasem lepiej czasem gorzej, wiem ze wazny jest czlowiek ale ja zle czuje sie w tej sytuacji,sponsorowac go nie bede z drugiej ztrony za wiele wymagac od niego nie moge nie ma wyksztalcenia a w moim miescie ciezko bez tego o prace,czy taki zwiazem ma przyszlosc?dodam ze rodzina i znajomi wytykaja mi ze on do mnie nie pasuje ze taki z innego swiata itd

Materialistka ... Nie kochasz go. Co najwyżej lubisz.

Zmien chlopaka

Nastepna kochajaca kobieta na kafe. Szybko skreslasz. Uwazaj laska tusze drozeja. Zal:O

O nowalija -alkoholizm dziedziczny , A ponoc glupota bardziej . Osobiscie wybieram alkoholizm :P

Tylko dlatego, że chłopak nie miał udanego startu życiowego, się go skreśla. Trudno, jak uważasz. Bądź na "tak" albo "nie". Wszystko byle nie było "nie wiem".

Polecam stanowcze NIE . Chlopak ma jeszcze szanse spotkac wartosciowa kobiete.:O

pełno chodzi takich dupków żolędnych.mało to zarabie i jeszcze 170 wzrostu a chciało by to super traktowania .a poszoł wont.nie po to dziewczyna studiowała ,karierę robi żeby teraz loty obniżac.takie zero będzie się za nią wlokło i wloklo a w razie rozwodu wyciągnie łapę po nieswoje pieniądze.jeszcze można takie zero tolerowac i spotykac się bez wiazania ,jeśli zero jest wysokie ,przystojne i można do ludzi go zabrac

Zostaw go. Mówię to dlatego , że Ty nim pogardzasz. Szkoda chłopaka. A propos - zastanawiałaś się nad własną pychą?

Ona ma w sobie samą pychę. W dodatku myśli tylko o sobie. I jeszcze żałosne postrzeganie związku: ja mam to i tamto a on nie ma tego i tamtego. Żałosne. Szkoda chłopaka.

W dodatku co to za tytuł tematu?! Mezalians? A gdzie tu mezalians? i kim ty autorko jesteś? królową jakąś? dama wielka się znalazła hahahaha bo ty masz wykształcenie wyższe a on maturę to myślisz, że jesteś kimś wielkim? ja pierdolę... Sobą nie reprezentujesz nic wielkiego. Próżność, pycha i samouwielbienie z ciebie bije. Twój facet może mieć więcej zalet niż ty. Jak ci się nie podoba to zerwij z nim i oszczędż mu póżniejszego rozczarowania i bólu. Na pewno znajdzie sobie kobietę która go pokocha i nie będzie oceniała go z góry bo on nie ma wykształcenia wyższego i pracuje w sklepie. Bo kim on dla ciebie jest? - chyba tylko zapchaj dziurą. Szkoda mi faceta. Nie wie jak go naprawdę postrzegasz i co się dla ciebie naprawdę liczy - pozycja, kasa i kariera. Wielka dama się znalazła.

szkoda chłopaka. zasługuje na kogoś lepszego niż ta pinda.

Ogólnie nie mam nic do ludzi, którzy mają takie wymagania, jednak jestem strasznie zdziwiona Twoją "wielką pozycją", gdy widzę w jaki sposób piszesz. Ludzie wykształceni naprawdę tak składają zdania? Myślałam, że pracodawca ma większe wymagania.

Czekoladowa wanilia..... zabrakło chilli. Idę na piwo :P

Abo whiskey ;)

masz studia skonczone, a jak Ty piszesz? Nie umiesz normalnych zdań budować. To świadczy o Twoim wykształceniu i o Twoim poziomie. Zostaw chłopaka i znajdź se kogoś na swoim poziomie, bo ta różnica zawsze będzie między wami i tak doprowadzi do rozstania.

Wyższa Szkoła Zarządzania Procesem Bicia Białka z Jaj kurzych na Pianę. :P

ty jestes juz po studiach,tak? tzn. nie malolat? podziwiam za cierpliwosc wszystkich ktorzy napisali tu do ciebie...tak chorego podejscia do zycia nie chce mi sie komentowac....

to co masz zawdzięczasz swoim rodzicom, (w głównej mierze, a nie sobie) gdybyś to ty miała rodziców alkoholików to miałabyś własne mieszkanie i wyższe wyksz? wątpię żal mi tego chłopaka bo miałas i masz łatwe, bezproblemowe zycie i nigdy go nie zrozumiesz

związek z chłopakiem z rodziny patologicznej to wielka niewiadoma DDA to trudny człowiek, to nie jego wina,że ma rodziców alkoholików,z pewnościa ma dużo kompleksów,zahamowań może warto dać mu szansę na stworzenie normalnego domu? a jak chłopak ambitny,to na pewno podniesie swoje kwalifikacje najważniejszy jest człowiek o dobrym sercu,z takim mozna zajść bardzo daleko

Wiesz ty oprócz pieniędzy to chyba nic innego nie widzisz. Co z tego, że chłopak pochodzi z takiej rodziny, jak widać skończyl średnią szkołę i ma pracę, więc się stara, żeby było mu lepiej. Jeśli go kochasz a on ciebie to nie powinnaś patrzeć na to, że nie jest na takim poziomie społecznym jak ty.

uczucia uczuciami ale nie zyjemy w XIX wieku niestety zycie nie jest latwe i trzeba tez patrzec praktycznie gdybym byla taka podla jak tu niektorzy mnie ocenili to chyba bym go od razu skreslila prawda???a ja to nadal ciagne bo mi zalezy na nim tylko ta cala otoczka najgorsze ze ja probowalam mu pomoc wyjsc z ciezkiej sytuacji chcialam mu pomoc znalezc lepsza prace proponowalam by poszedl na studia wieczorowe badz zaoczne naprawde odbylam z nim wiele rozmow na ten temat ale on nie chce polepszyc swojej sytuacji problem w tym ze on jest bardzo bierny i niewiele od zycia oczekuje nie martwi mnie to ze jego sytuacja tak wyglada martwi mnie to ze on nie chce jej zmienic proponowalam mu ze zalatwie mu prace u mnie w firmie to stwierdzil ze on sie nie nadaje uwierzcie wychodzilam z siebie by mu pomoc a on taki bierny nie ma jakichs wiekszych aspiracji marzen itd trwa to rok ile moge sie starac wyciagac kogos z bagna?bo troche juz mi braklo sil poza tym jest jeszcze jedna rzecz skoro mnie kocha dlaczego nie chce nic dla mnie zmienic?ja duzo poswiecilam klotnie z rodzicami na dodatek prawie stracilam wszystkich zanjomych caly wolny czas spedzam tylko z nim a on nie robi dla mnie nic mieszka u mnie a nawet w domu mi nie pomaga z osoby bardzo niezaleznej stalam sie kura domowa gotuje sprzatam piore i czy warto???skoro on nie daje z siebie nic.

a ja Cię rozumiem. myślę, że i tak się rozejdziecie, bo nie chodzi tu o peniądze, ale podejście do życia. pozdrawiam.

no dokladnie gdyby chodzilo o pieniadze ciagnelabym to rok???na pewno nie, chodzi o to ze on nie ma od zycia zadnych oczekiwan

M,oja przyjaciolka popelnila mezalians i to,ze ma meza mniej wyksztalconego od niej bardzo sie kochaja. Wszystkie wyzwania dnia codziennego rozwiazuja razem i to umacnia ich zwiazek.Pieniadze to nie wszystko,to prawie wszystko,daja wybor w zyciu ,lecz nie milosc.Twoj chlopak jest po maturze,dlaczego nie ksztakci sie dalej?? Jesli uwazasz,ze nie dorasta Tobie do piet intelektualnie...zostaw!To ,ze pracuje w sklepie,to co??? Zarabia uczciwie ...przeciez!!!

ugg przeczytalas w ogole co napisalam wyzej????napisalam ze jemu nie zalezy na niczym zeby sobie polepszyc sytuacje itd mimo ze chce mu pomoc moze najpierw to przeczytaj a potem pisz ?

A jeli pozwolisz rodziniec ukladac Twoje zycie,to wyjdziesz na tym jak Zablocki na mydle:) Nie jedna rodzina rozwalila zwiazek.Mamusi ,chca krolewiczow dla swoich coreczek,tatuskowie bogaczy,zeby mogli sie chwalic sasiadom ...widzicie jak moja corka trafila.....Ty musisz byc pewna tego ,co robisz w zyciu i z kim chcesz isc przez reszte zycia.....

ugg czy ty umiesz w ogole czytac ze zrozumieniem :):):) hahahahaha

Nie mow,ze jemu nie zalezy na niczym.Kazdemu czlowiekowi zalezy na kims,na czyms.

tak umiem czytac .Moje odczucia i opinie wyrazilam wyzej...kazdy ma prawo.