Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość lilkaax

Odkąd mieszkam z facetem ciągle brakuje mi kasy.

Polecane posty

Gość Katasjan
A Ty jestes za podzialem pieniedzy w zwiazku? Bo ja jestem za takim modelem: Jesli oboje zarabiaja rowno: wspolne oplaty za mieszkanie, czynsz, srodki czystosci, jedzenie wspolne, ale jesli ktos je wiecej i drozsze rzeczy, te rzeczy specjalnie dla siebie kupuje sam. Kazdemu zostaje pewna kwota, z ktora robi co chce, chocby ona kupowala sobie setne kolczyki, a on 50 gre do Plastation. Jesli jedno zarabia wiecej - powinno pomagac drugiemu tak, by drugie nie wegetowalo. Ale to nie wynika z przepisow :) a z tego ze jesli kogos kochasz, z natury powinienes / powinnas chciec mu pomoc. Jesli nie widzisz, ze bliski jest w ciezkiej sytuacji, masz pewne ubytki emocjonalne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Katasjan
I dlatego jesli oboje pracuja, zazwyczaj oboje powinni po rowni sprzatac i gotowac, chyba, ze jedno lubi sprzatanie, drugie gotowanie. Z zastrzezeniem znow, ze jesli kochasz, a Twoj partner / partnerka pracuje 12 godzin i ma daleko do pracy, a Ty 6 czy 8, niezaleznie od tego czy wiecej zarabiasz, pomagasz mu, starasz sie odciazyc, czyli wiecej gotujesz, sprzatasz, robisz zakupy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Katasjan nie ma jednego wspanialego modelu partnerzy musza ustalic na samym poczatku jak widza podzial finansow i jezeli ich wizja jest spojna to wspaniale, jezeli nie to prawdopodobnie zawsze beda klotnie na tym tle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kolezanko Autorko
a my to lubimy nawzajem sobie prezenty kupowac, to nic ze kazdy moglby zaplacic za swoj :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wymieniajcie sie z dokupowanie
Regres ja tu pije caly czas do sytuacji Autorki i ewidentnie facet ja wykorzystuje. Zgadzam sie z Toba, ze obowiazki sie dzieli. osoba, ktora wiecej zarabia, jesli brakuje kasy to doklada. Tak to powinno wygladac w zdrowym zwiazku:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szkoda tylko ze zarabia
tyle co kobieta a żre tyle co szesc kobiet

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szkoda tylko ze zarabia
my juz postanowilismy:( to znaczy ja postanowilam, a on nie ma wyboru dwie wyplaty na stol w koperty dzielic uzgadniac spodnie, bluzki, wydatki, buty.... wole miec zgode na to drugiej strony niz zastanawiac sie ile batonow za 2,5 zje w tym miesiacu, tym bardziej ze ja dla 1,4 ide ze sklepu do sklepu bo taniej banany...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
do autorki lepiej wczesniej zawalcz o swoje...ja z moim juz ex mieszkalismy osobno( ze wzgledu na szkole moich dzieci), ale widzielismy sie codziennie,kilka dni u mnie,kilka u niego...ja robilam zakupy do siebie,do niego, jak mu sie zepsula lodowka,na drugi dzien juz kupilam nowa, jak samochod sie zepsul,to ja za warsztat placilam,jak w rodzinie mial ktos urodziny,to ja wszystko sponsorowalam,za wakacje,ja placilam....on pracuje...tez....i krecilam tak wszystkim,bo przeciez mnie kochal i bylo super...po 1,5 roku, w sama wigilie powiedzial mi ze moja milosc mu nie wystarcza???? walcz o swoje...ja nie zbiednieje...ale facet po 40 tce okazal sie totalnym sku***em, dodam ze jak byle te ogromne sniegi to zwalnialam sie z pracy zeby jechac do niego OGROMNE podworko odsniezac,do siebie wracalam z pecherzami,ze kierownicy nie moglam utrzymac....nie daj sie.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja marzyłam o własnym mieszkaniu, ale ciągle brakowało mi pieniędzy. Ciągle odkładałam, ale zawsze było mało. Za mało. Na szczęście jest coś takiego jak MDM - czyli program dofinansowania do kupna mieszkania i to dzięki niemuu dostałam pieniądze na kupno. I to mniej więcej- a właściwie więcej- niż potrzebowałam. Warto zapoznać się z warunkami programu: http://mieszkaniedlamlodych.com/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dostalas w ryja, napisz po prostu że chcesz zareklamować swoją firmę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
bądźcie uczciwi chociaż za grosz, nie dość ze wpieprzacie reklamy to jeszcze bezczelnie kłamiecie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MartitaSegrita
HAHHAHA, ludziki małe, biedne nieboraczki niepojęte....MDM to program rządowy, a nie czyjaś firma. Może tak wiedzę swoją nieboraczki uzupełnicie, bo ciemnotą lecicie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale to właśnie dzięki Mieszkanie dla Młodych - czyli programowi dofinansowania zakupu mieszkania czy domu, udało mi się spełnić marzenie o własnym domu! Apeluję o rozsądek i mniej frustracji, przecież każdy może skorzystać z MDM na własny użytek :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zróbcie dodatkowa zrzutę na bieżące czy brakujące mniejsze wydatki i z tego rób zakupy dodatkowe to co na bierząco potrzebujesz lub jest do mieszkania (np przysłowiowe firanki). Ja jak mieszkałam z chłopakiem ogólnie robiliśmy zrzutę "do puszki" na zakupy co tygodniowe lub bierzace. Jak zabrakło to każdy dorzucał dodatkowo po jakiejś sumie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×