slub-wesele - finanse

chodzi o finanse zwiazane ze slubem-weselem, moja luba ma sobie uzbierac na suknie slubna, a ja place reszte, czy to dobry podzial, czy powinno byc pol na pol, czy powinienem tez i za suknie zaplacic?

każdy się dzieli jak chce. po ślubie kasa będzie wspólna więc nie widzę problemu.

Mmmmm.... chciałabym tak jak i Twoja luba tylko za suknie sobie zapłacić.... Szczęciara z niej :) My płacimy teoretycznie pół na pół (tak było z zamierzeniu), ale teraz okazało się, że narzeczony zapłaci więcej. Ja zapłacę 10 000, a on resztę, czyli ok 15 000. Ta róznica będzie tylko dlatego, że ja nie dam rady dać więcej niż 10 000....

Witam serdecznie. Zapraszam na swój nowo powstały blog poświęcony ślubom :) http://przewodnik-slubny.blogspot.com/ Znajdziecie tam mnóstwo przydatnych linków oraz treści :)

My też płacimy pół na pół, jakoś sobie nie wyobrażam, aby mój za wszystko płacił. Oboje pracujemy, mamy podobne zarobki i zbieralismy na ślub cały rok, aby nie brać żadnych kredytów itd. Nie miałbym nic przeciwko, gdyby zarabiał wiecej to może pozwoliłabym mu zapłacić troszkę więcej, ale nie pozowliłabym, aby zapłacił za wszystko. No ale to moje zdanie i mój wybór.