NAJWIĘKSZE SKNERY- PRZYKŁADY

wiem, że taki temat na kafe już był nieraz;) ale naprawdę jest duża różnica pomiędzy kobietą, która lubi faceta gentelmena, który nie zawaha się za nią zapłacic- przy czym ona się odwdzięczy następnym razem,- a kobietą materialistką. wpisujcie kochane swoje "wpadki" z facetami, którzy was gdzieś zaprosili albo wspólne wyjście, kiedy to on po raz setny zapomniał portfela :D

mój obecny facet jest dla mnie aż za dobry, nigdy mi niczego nie wypomniał, ale ja często zamawiam coś taniego, bo nie chce go obciążac swoimi wydatkami, bo ja teraz obecnie nie pracuje.. ale bywało, że kiedyś ok 3 lata temu- poszłam z chłopakiem do kina, wcześniej byliśmy na małych zakupach - co by to nie kupowac małek coli za 10 zł itd :P stwierdziłam, że skoro on zaprosił to on kupi bilety, ja i tak kasy nie mam za wiele więc zapłace chociaż te małe zakupy w Almie :P on widząc, ze chce zapłacic palnął - 'OK, WIEC BILETY TY TEŻ KUPUJESZ" .. uśmiechnął się, jednak to nie były żarty :O al w końcu się zorientował, że młoda jestem itp i mnie nie stac...

up up kobietkiiiii

każda ma gentelmana?:D nie wierzę :D

Z moim obecnym, ktory ja stawialam , on sie pyta czy chce cos z macdonalda, a ja mowie, no czemu nie, moze jakis zestaw, podjezdzamy pod maca, zamowil i mowi "no to daj kase" . myslalam ze mnie cos trafi. On zarabia 3 razy wiecej ode mnie , powiedzialam mu wtedy ze jest sknera, dalam mu te 15 zl i sam sobie ten zestaw zjadl. ehh nie wiem co z nim zrobic

:O:O to po co się pytał skoro i tak sama musiałaś zapłacic>?...u mnie jest jasno .. mam ja- płace ja , ma on ( co niestety jest częściej) to placi on, nie ma wypominania, nie wstydze sie przy nim jesc, mowic co czuje, mysle to wazne

uwierz mi ze ja tez nie wiem po co sie pytal czy chce cos z maca. Najlepsze jest to kiedy mowi ze nie ma drobnych a potem sie pyta czy jedziemy na kebaba i placi 8 zl za kebaba nie majac tych drobnych ale dla mnie na maca rozmienic kasy mu szkoda. najgorsze jest to ze mimo iz zarabia 3 razy wiecej niz ja to ja wiecej kasy na niego wydaje niz on na mnie i nie wiem jak mam mu to uzmyslowic. czuje sie z tym zle bo wczesniej bylam z facetem ktory zarabial 3 razy mniej niz ja i tez ja stawialam a teraz jestem z nim, co zarabia wiecej i tez ja czesciej stawiam. wkurza mnie to juz, chcialabym zeby w koncu mi jakies facet czesciej stawial, bo mam juz troche dosc ze przejmuje ciagle role faceta.

powinnaś mówic o tym ja nie wyobrażam bac się powiedziec czegoś, jak się jest w związku wiadomo- na poczatku jest inaczej, ale potem?? ile jesteście razem????

rok. moze sprobuje wiecej mowic na ten temat, moze cos to da