Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość anka 112233

jak zakończyć romans?

Polecane posty

Gość anka 112233

jestem mężatką, ale od ok. 2 lat spotykam się z pewnym facetem. ja chcę już skończyć ten"związek", ale o niego to nie dociera! nie jest jakiś nachalny czy niebezpieczny, po prostu, twierdzi, ze za bardzo mnie kocha, zeby mnie zostawić. nie chće być wobec niego niemiła, ale mi się to już znudziło! to jest mój były chłopak, który też ma żonę tak poza tym, jak mu to wytłumavczyć? nie spotykaliśmy się często, ale dla mnie staje się to zbyt niebezpieczne, nie wiem, co mam zrobić?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maIutkamalta
najlepiej zrob mu dobra lewatywe wtedy szybko odejdzie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale jak to?
kogos oswoilas a teraz chcesz go wyrzucic? pomijajac kwestie zdrady, wobec ktorej mam swoje zdanie-swinstwo,ale twoj piznes:P tak piznes przez p, bo biznes to ty zrobisz, jak sie twoj facet dowie ps.a teraz odpowiem ci jako kobieta, ktora ci wspolczuje, mysle ze w cierpieniu i zalu moze narobic ci problemow, nie wiem :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość stara pyza
faceci to swienie i trzeba ich tak samo traktowac wiec pogon dziada szybko i skutecznie batem przez plecy i nozem po nogach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dupackjervhcbaefjvbakdbvj
też musze zakończyć romans..nie wiem jak to zrobić..wszystko byłoby ok jak poznałam partnera to 7niebo,przystojny extra sie dogadujemy ale poszlismy dalej i czar prysł...ma bardzo małego penisa i w dodatku sex trwa 3minuty..nie wiem jak mu to powiedzieć..nie wiem co wymyslic innego żeby go nie urazić...nie wiem nic..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość alalalalalalalala
powiedz mu to co nam tu napisalas: chcesz to zakonczyc bo sie za daleko posunelo i robi sie niebezpieczne, dostalas wyrzutow sumienia nie chcesz juz zdradzac meza bo go kochasz, i ze on ma przeciez zone ktora na pewno tez kocha i ze jej tez Ci zal i ze nie mozecie tego dalej ciagnac bo to nie moralne. Nie odbieraj potem nr telefonu i unikaj kontaktow. On pocierpi, Ty pewnie tez ale dobrze Wam tak bo nie powinno sie zdradzac!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dupackjervhcbaefjvbakdbvj
właściwie źle napisałam bo u mnie to nie romans..matko nie wim co mu powiedzieć!!weź mi ktoś doradź!!!wczoraj jak to normalne zaczęłam gre wstępną on po paru min wchodzi we mnie i od razu wyjmuje i koniec...nie chce mu mówic w prost bo nie chce go urazić..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość alalalalalalalala
hahaha ja pisalam do anki 112233 ;) Tobie moge doradzic zebys powiedziala mu ze konczysz ten "nie romans" bo juz Ci sie znudzilo - lepsze to niz bys miala mu obnizyc jego ego ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anka 112233
mówiłam mu już wiele razy, wiele razy próbowałam to zakończyć, ale do niego to nie dociera. a mój maż zaczyna cos podejrzewać, bo ostatnio znalazł jakieś smsy, jakoś go przekonałam, ale nastepnym razem mi się nie uda raczej. kiedy ostatnio widziałam się z nim, w zeszłym tygodniu, i powiedziałam mu ze to koniec, stwierdził, ze mozemy dać sobie spokój na kilka miesięcy, a potem znów się spotykać! ale dla mnie koniec to koniec, nie chcę znowu żyć w strachu i zabierać telefon wszędzie za sobą, jednym słowem masakra:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dupackjervhcbaefjvbakdbvj
wiem że pisałas do anki;) kurcze szkoda mi go;/ gdybym wiedziała że tak bedzie to bym sie w to nie pchała,teraz to chyba zaczne sypiac z facetami na pierwszej randce żeby nie marnowac 2msc!!!Ale wtedy wyjde na ku r we

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość alalalalalalalala
Wiesz powinnam Ci napisac jedynie ze bardzo dobrze Ci tak! masz co chcialas, trzeba bylo myslec przedtem......................ALE juz postaram sie cos doradzic! wjedz mu na jego psychike! powiedz mu ze cierpisz w tym zwiazku z tym kochankiem ze czujesz sie zle i chcesz naprawic blad w ktorym go poznalas, ze chcesz to zakonczyc RAZ NA ZAWSZE nie na KILKA MIESIECY i ze jesli jest prawdziwym mezczyzna i naprawde zalezy mu na Tobie to to uszanuje i da Ci spokoj! Bo Ty juz nie wyrabiasz psychicznie i musi zrozumiec ze Ty go juz/nigdy nie kochalas!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anka 112233
Dziękuję ci bardzo za rady, a lalalala, tylko myślę czasami, ze z nim to coś jest nie tak chyba, bo ja sama odpuściłabym już, a kiedy ja nie odpisuje na jego smsy, wydzwania do mnie bez przerwy!na szczęście robi to tylko kiedy jestem w pracy, ale to staje się już naprawde uciazliwe! a boję się być chamska, żeby w złości nie powiedział komuś o nas, oj jak ja żałuję ze w ogóle zaczęłam ten romans!a w tę jego nieustajacą już od dóch lat miłość nie wiem czy wierzyć, moze jemu chodzi tylko o jedno, choć przez 2 lata kochaliśmy się tylko 4 razy, ale kto wie, jakie on ma potrzeby?:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość two five six eight
No miejmy nadzieje ze jednak z jego psychika jest wszystko w porzadku i da Ci w koncu spokoj, niestety ale jeszcze jedna OSTATNIA rozmowe bedziesz musiala z nim przeprowadzic (tak mi sie wydaje) bo jak przestaniesz sie odzywac a on wciaz tak dzwoni to faktycznie moze w zlosci cos komus powiedziec, sadzac po czestotliwosci "zblizen" ten zwiazek nie byl oparty jedynie na sexie, takze taki romans nie romans hehe ;) facet sie zaangazowal, ale trzeba mu dac do zrozumienia, ze Ciebie to juz meczy i dalsze tkwienie w tym nie ma najmniejszego sensu. I jesli ma klase pozwoli Ci odejsc zebys mogla sie "nawrocic" na prawidlowa droge :) zycze powodzenia! (mozesz napisac potem jak sprawy sie potoczyly)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anka 112233
Eh......nie ważne....co będzie to będzie...piję wspaniałe wino i tańcze teraz nago do San Francisco Scotta Mckenziego....ech Scot był boski...zwłaszcza jak tak zadzierał włosy na koncertach...ech!!!!🌻POWER!!!🌻🌻🌻🌻!!!!!!!!PEACE!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anka 112233
dlaczego niektórzy podszywają się bez przerwy pod innych? jeśli nie potraficie wymyślić własnego nicka, nie wchodźcie na forum!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość the spirit of time...
A mam pytanie....jakim kurwa prawem walisz w rogi swojego faceta za jego plecami!???Powinni Cię obaj w dupę zajebać ale z laczka-ten twój fagas i mąż!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moofffugglla
Jak się szmacisz to nie oczekuj że Ci będzie łatwo wyjść z układu z jakimś zjebem z jakimś się zadałaś!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość temtemtem
Pewnie ten twój przydupas jest zjebany taki jak ty:classic_cool:Jesteście na siebie skazani:classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×