jak pozbyć się sąsiadek plotkarek, które są prymitywnymi osobami

Nie znają żadnych reguł, obgaduje, wymyslaja baje, i to na mnie sie uwziely, nie wiem jak mam zyc.

Najlepiej się nie przejmować.

totalny ignor. Takie pustoglowia potrafia tylko plotkowac, to ich cel zycia i jedyny intelektualny wysilek. Ignoruj i badz radosna, wtedy beda wkurwione:D

To samo powiem - ignorowac. Jak zaczniesz sie pieklić i prostowac, to dla nich tylko woda na młyn.

wyszczelać

ale, one sie tak mnie uczepily, ze tylko gadaja juz od kilku lat. Ignoruje ale czasami juz nie dam rady. Moze jakies ciete riposty czy cos?

bądź dla nich przesadnie milutka i słodziutka, takie dzień dobry z usmiechem z pewnością je wkuurwi :D:D

Stare głupie raszple ciętych ripost nie zrozumieją. W akcie zemsty wymyśl parę plot na ich temat i bądź milutka i słodziutka

arszenik i stare koronki ........

A co gadaja?

Moze ,jak przestane sprowadzc do domu gachow i skoncze z tymi calonocnymi imrezkami to przestana gadac?Jak myslicie?

Myslicie, ze jak zaczelabym chodzic z ksiedzem to przestana gadac?

napalmem:D

NIe przejmuj się , choć to trudno zrobić wiem. ja mam taką sąsiadke ze godzinami potrawi obgadywac i wpierdzielac sie w nie swoje sprawy. tylko musi miec dobrego słuchacza do tego i ona sie juz nie zmieni. staram sie jej unikac chodz wiem że ciągle jestem na jej jezyku. a że mieszkam w kamienicy nic nie ujdzie jej uwadze, i nowy temat do plotek, i tak kółko do znudzenia. ale przykro jet usłyszec od trzecich osób o sobie niestworzone rzeczy, jak bylam raz w nerwach to poszłam do niej z ryjem , to dopiero pogorszyłam sytuacje wierzcie mi.

te wyżej to dwa podszwy. Opowiadają. Ze spe z mężem córki, że mam pełno kochanków że otwieram, okna na klatce, wylewam wode na klatce maluje po scianach. Nie wiem jak ja sie mam zachowywać do nich??

halo? jest tu kto?

powiedz, ze oskarzysz je o pomowienie i falszywe oskarzenia oraz o znecanie sie psychiczne. Durne cipy, skad sie takie biora?

pomóżcie jej!!