Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość kto pyta nie bładzi

Co mi doradzicie ?

Polecane posty

Gość kto pyta nie bładzi

No więc tak jestem samotnym 25cio latkiem który niedawno odbił się od dna choć jeszcze nie wypłynął na powierzchnie. Kończę szkołę praca tez się szykuje puki co mało płatna bo nie mam doświadczenia jednak w ciagu np roku moje zarobki mogą sie diametralnie zmienić. No ,ale cóż w ciąż nie czuję się z byt dobry ;/ mam przyjacół mam znajomych poznaje nowe osoby w tym kobiety. Jednak problemem jest fakt iż nigdy nie byłem z kobietą :D ..sam się dziwię jak się uchowałem no ,ale jakoś nigdy nie miałem czasu na interesowanie się nimi. Jakieś tam przygody mam w sensie całowanie spotykanie się ,ale zawsze się to jakoś urywało i kończyło. Z wyglądu jestem w porządku ubieram się też nie najgorzej. Heh no ,ale właśnie nie czuję się jeszcze do końca "i go the power" . W samym 2011 nazbierałem 2-3 nr tel do dziewczyn ,które poznałem czy to na imprezach klubowych czy spotkaniach ze znajomymi, ale no właśnie ? Niby mogę zadzwonić już teraz sie gdzieś spotkać ,umówić tylko puki co ja nie mam za dużo do zaoferowania na dzień dzisiejszy ^^ prócz oczywiście towarzystwa swojej osoby. dodatkowo przytłacza mnie fakt że nigdy sie nie seksiłem choć miałem ku temu okazję ,ale zawsze mi coś nie grało. Nawet nie wiem jak się umawia na seks co mam powiedzieć dziewczynie czy tekst " wpadnij do mnie na "film i winko " będzie ok ? czy może bardziej bezpośrednio ? KURDE no nosi mnie znajomi są sparowani ,a te dziewczyny od których brałem kontakt są same :P ja jestem otwarty i na związek i na sam seks bez zobowiązań tylko że właśnie nie mam doświadczenia w tych układach ,a ja się czuje nie pewnie jak czegoś nie wiem;/ Cholera zdesperowany nie jestem że już teraz czym prędzej z jakąkolwiek ,ale czas tyka ,a ja chciał bym przeżyć jeszcze fajne chwile. No i pytanie czy narazie dać sobie spokój i skupić się na pracy i skończeniu tej jebanej szkoły(wyższa) (jest to kwestia 1-2 miesięcy)czy może już zacząc się spotykać jako gołodupiec ...mam mieszane uczucie bo z jednej strony na chwilę obecna nie czuję sie wystaczająco atrakcyjny (chodzi o brak pracy i mało kasy) ,a z 2giej strony no im dłużej będę zwlekał to mam wrażenie że ktoś kto na mnie czeka może mi uciec ;]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kafeteryjne gestapo mówi: piszemy P-Ó-KI, PÓKI, póki, a nie kurva: puki Stuki i puki, to masz w mieszkaniu obok, jak sąsiad posuwa żonę i łóżkiem walą o ścianę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kto pyta nie bładzi
Heh widzę że zrobiłem błąd wypisując tutaj swoje bzdury. Stuki puki zauważyła ,ale nic mądrego nie napisze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja ci doradzam
żebyś rozpędził się i dał z baranka w ścianę. "puki co" "w ciąż" "z byt" itp. A najlepsze "i GO the power" :-D Ale z ciebie tępak okrutny :-O Jaka to niby "szkoła wyższa"? Szkoła Wyższa Gotowania na Gazie czy Wyższa Szkoła Tańca Góralskiego :-D? Możesz liczy najwyżej na tlenioną blondi w białych kozaczkach, do tego głuchą (i podejrzewam, że również ślepą). ŻADNA wartościowa kobieta nie zainteresuje się takim głupkiem. Mówię ci to ja - bardzo wartościowa kobieta ;-) Bye, bye prawiku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kto pyta nie bładzi
heh czyli miałem racę jednak zwracacie uwagę na swoje gówna nie na treść tylko oprawkę ...prowo udane pozdro.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja ci doradzam
hahaha a teraz, że niby prowo? Nie kompromituj sie jeszcze bardziej, żałosny prawiku :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kto pyta nie bładzi
"Mówię ci to ja - bardzo wartościowa kobieta " wartość pierzysz w głębokości gardła rozumiem :D?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kto pyta nie bładzi
Dlaczego uważacie że jestem żałosny ? Co jest takiego w treści ,że naraziłem się na wyśmianie ? słucham jakie macie argumenty ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kto pyta nie bładzi
"Ta, pierze wartości w gardle..." aj tam czepiasz się .dobrze wiesz o co chodzi ;]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość WEZ SIE W GARSC
zacznij zyc, zamiast tak wszystko planowac, bo ci na tym planowaniu kolejne 25 zleci umow sie z dziewczyna, zobacz jak bedzie, a nie nastawiaj sie od razu na jakies:'co powiedziec? kiedy? po co?' i popraw ortografie prawiku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja ci doradzam
W długości gardła? Widac, żeś wyposzczony :-D Poza tym - nie wypowiadaj się na temat seksu, który pewnie jeszcze długo nie będzie cię dotyczył :-D Jesteś żałosny, bo nie umiesz pisac po polsku, a jak ktoś ci zwraca uwagę kłamiesz, że to tylko prowo :-D Poza tym masz 25 lat i jesteś prawiczkiem, który "chciałby ale mu nie wychodzi", co już samo w sobie jest śmieszne i żałosne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kto pyta nie bładzi
oczywiście że wyposzczony dziwisz się ? ..tak napisałem że to prowo chciałem zobaczyć waszą reakcję nvm. błędy ort kicham na nie piszę szybko i mam w dupie błędy. "chciałby ale mu nie wychodzi" --a widzisz i tu nie do końca jest tak bo miałem 2-3 okazję zaruchać bo same mi się pchały jednak z pewnych powodów sobie darowałem te kobiety. To jest takie żałosne ? 3) widocznie jakoś później dojrzewam przez część życia się dziewczynami nie interesowałem wolałem spędzać czas uprawiając np sport czy spotkać się z kumplami(wtedy też wolnymi ) na picie. Do tego dochodzi nauka na studiach ..to rozumiem też żałosne ? Rozumiem że według was facet powinien zaruchać każdą panienkę ,która mu się nawinie bo inaczej jest niemęski ?W sumie może macie rację będę miał w dupie wasze uczucia i nadzieje na coś więcej jak następna będzie się do mnie kleić to chuj nie podaruję ,a to że potem będzie płakać że nic więcej prócz seksu to jej problem ...bo co mnie to obchodzi ...to też żałosne ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja ci doradzam
Szczyt żałości osiągasz, pisząc o seksie "zaruchac" (mam czasem problem z klawiaturą i niektore polskie litery mi nie wskakują :-O) Poza tym już ci napisałam - nie licz na wartościową partnerkę, bo sam nie reprezentujesz sobą zbyt wiele. "Rozumiem że według was facet powinien zaruchać każdą panienkę ,która mu się nawinie bo inaczej jest niemęski " - nie. Niemęski jest facet, który roztrząsa swe problemy na "babskim" forum.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co za autor - zgroza
"No i pytanie czy narazie dać sobie spokój i skupić się na pracy i skończeniu tej j**anej szkoły(wyższa)" Ciekawe masz podejscie do wyksztalcenia i nauki, czyli inwestowania w swoj rozwoj intelektualny... No ale, jesli chcesz tylko "zaruchac".... to odloz na tania prostytutke, bedzie odpowiedni poziom i twoj, i jej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kto pyta nie bładzi
"Szczyt żałości osiągasz, pisząc o seksie "zaruchac" " jaka raptem sie robisz poprawna . "bo sam nie reprezentujesz sobą zbyt wiele. " widzę że doskonale mnie znasz Ty za to masz chyba problemy z czytaniem bo pytanie w temacie było inne panno czepialska się o wszystko. Macie rację spadam z tego forum .w zasadzie nie wiem na co liczyłem. niemniej jednak utwierdziłem się co do pewnych swoich przekonań ,ale to zostawię dla siebie. żegnajcie wartościowe kobiety żałosny facet sobie idzie ..hahahaahh

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×