przylapał mnie... ;/

hej, znalazłam sie w nieciekawej sytuacji i nie wiem jak z tego wybrnąć. Ostatnio siedziałam na czacie w kategorii seks, leżałam w łóżku pod kołdra i gadałam z rożnymi kolesiami o swoich fantazjach, mój facet siedział kawałek dalej na fotelu i oglądał jakiś fil. Rozmowa na czacie tak mnie zafascynowała, ze zaczęłam sie podniecać i .....robić sobie dobrze, myślałam, ze to da sie ukryć przed moim facetem, ale niestety sie zorientował, gdy ja tez zauważyłam, ze on wie, poszłam do drugiego pokoju i dalej czatowałam. I znowu zaczęłam sie podniecać tymi rozmowami, zaczęłam sie pieścić i gdy juz był moment kulminacyjny wszedł mój chłopak. Zaczął na mnie krzyczeć, ze jestem jakaś nienormalna, żeby sie masturbować kaidy on jest w domu... teraz nie wiem jak mam sie zachować, jest mi głupio i wstyd ;/ pomóżcie

powiedz mu że musi to zaakceptować że lubisz sobie tak popisać i jak chce to może z tobą posiedzieć i poczytać, a jak woli to może sam sobie tak pisać z laskami.

jak dla mnie to twój chłopak jest jakiś nie halo, ja bym się cieszył jak by moja panna onanizowała się przy mnie

A chciałabyś by Twoj facet tak czatował z laskami i im pisał co z nimi by zrobił? przy tym oczywiscie zabawiajac sie? mysle, że troszke dziwna sytuacja... nie daje Ci tego co potrzebujesz? długo jestescie ze sobą?

albo gdy już byłaś aż tak podniecona i on to zauważył to trzeba było mu powiedzieć, żeby cię porządnie zerżnął. I ty byś była zadowolona i on rownież.

powiedz że masturbacja pozwala kobiecie poznać swe ciało,poznać swe miejsca erogenne,że robisz to dla was i by się do tej zabawy przyłączył,morze mu się spodoba

"morze mu się spodoba" Może nie morze, ale z jej soków jeziorko może się uda. :P

po prostu zaje*****e, ja sobie siedzę tu na forum i chcialam wejść po sweter do pokoju, gdzie on siedzi, a ten wali sobie konia.... powiedział, ze skoro ja moge to on tez, tylko, ze on to robił z jakaś laska przez kamerkę;/

Wy to jacyś hipokryci jesteście :-0 Ty się masturbujesz, on wali freda, a oboje macie pretensje. Gdzie Wasza wolność w związku? Idź natychmiast do swojego chłopaka i powiedz mu "niech wali aż się krzesło zawali"

No to "daliście sobie po razie" i tyle. Zamiast brać sweterek powinnaś podejść i szybko wziąć go do buzi = po przełknięciu mogłaś tłumaczyć, że nie chciałaś żeby wszystko ochlapał swoim DNA. A co przeżyła by panna po drugiej stronie, której napewno tłumaczył że taki samotny - to jej sprawa.

jeśli to prawda to robi ci na złość

marian z mazur chcialbys zeby tTwoja dziewczyna podniecala sie przez innych facetow? pomysl...

ciekawe czy tobie byloby fajnie gdybys ty siedziala i ogladala film a on czatujac z laskami walilby sobie konia - chyba masz cos nierowno pod sufitem:P

piszesz z jakimiś obcymi facetami. Szukasz przygód. Jak dla mnie to właśnie zdradziłaś faceta na jego oczach.

a co to znacy walic konia?

Magda a nie uwazasz tego za zdradę swojego faceta? pisalas z jakimis obcymi kolesiami i robilas sobie dobrze zamiast poseksic sie ze swoim facetem.. on nie dziala juz na Ciebie?

to przeciez czysta prowokacja. bez sensu

zdradzilas go przynajmiej ze 20razy , no ale coz, w przypadku kobiet to standard, ktory nazywają tylko flirtem dla flirtu, a to burzliwe doznania erotyczne przeciesz, eh kobietki, wy to tylko sex skryty uprawiałyscie na tej ziemi, obarczajac nas nim

ja juz mu jedna zdrade wybaczyłam wiec chyba on moze podarować mi to

sprawdzam jak sie robi minki :d :p :) :(

niepotrzebnie wchodzilas skoro byl w poblizu :/

niepotrzebnie wchodzilas skoro byl w poblizu :/