Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość mama sarity łucji

mam 5miesieczne dziecko, skonczył sie maciezynski, chce wyjechac do angli

Polecane posty

Gość mama sarity łucji

Mam tam kuzynke, moge u niej narazie zamieszkan, mam pytanie czy jak tam przyjade to znajde złobek odrazu?(samotna matka)chce pracowac, zyc .. czy dostane pomoc od panstwa(nie chodzi mi o zasiłki) tylko opiek enad dzieckiem w czasie kiedy bede szukac roboty??zadnych swiadczen niemam, poza alimentami 200zł.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama sarity łucji
moze ktos wie?/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moja znajoma wyjechała z 9 letnią córką i dostała mieszkanie i zapomogę jakąś na krótko, żeby miała za co utrzymać siebie i dziecko dopóki nie znajdzie pracy z tym, że ona była do tego jeszcze w ciąży, 2 trymestr dziecko poszło do szkoły, ona dostawała pomoc do końca macierzyńskiego, a potem drugie dziecko do żłobka, a ona do pracy i żyje dobrze:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość trtyfgfdgsf
autorko,jedź,nie zastanawiaj się,tam jest lepsza pomoc na dzieci niż w Polsce

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zanim ta pomoc dostaniesz
to uplynie troche czasu. Po pierwsze musisz pracowac, bez tego NIC ci sie nie nalezy. Do zlobka dziecko mozesz oddac ale bedziesz musiala za to placic. Nie majac pracy ani kasy na poczatek to juz odpada. Wiec co zrobisz z dzieckiem? Nie ma tak, ze wysiadasz z samolotu i juz na ciebie czekaja z wszelka pomoca. Najpierw trzeba sobie na to zapracowac!!!! ZROZUMCIE to w koncu, nic za darmo na start nie dostaniecie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama sarity łucji
rozumiem, ja mam na start, tylko ile kosztuje zlobek??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
myślę, że jeżeli masz się u kogo na początek zatrzymać, ktoś cię wesprze i czasami przypilnuje dzieciaczka (gdy będziesz szukać pracy), znasz w miarę język (żeby się dogadać) to jedź śmiało :) zaczniesz pracę i wtedy wszystko się ułoży samotne matki naprawdę nie mają tam źle!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Szwagierka jest teraz w anglii z 4-letnim dzieckiem. Teraz ma zapomoge,ale dziecko musiala poslac do szkoly/przedszkola. Oczywiscie musi jednoczesnie pracowac. A na pocztku placila jednej dziewczynie 80 funtow/tydzien za opieke. Dziewczyna i tak siedziala w domu z wlasnym dzieckiem,wiec sie obu oplacalo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zapraszam na wątek rodzimy latem w Anglii na stronie 29 i 30 pisałyśmy otatnio o benefitach, tu przedszkola kosztują nawet 300 do 700 f, pomoc od państwa? jak pracowałaś tu wczesniej 12 miesięcy to tak, nie jest różowo i nie wierz, że tu takie eldorado

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość blacksoul*********************
nic ci sie nie nalezy jak tu jakis czas nie mieszkalas i nie pracowalas,opiekunka czy przedszkole kosztuje okolo 800 na miesiac.tu wcale nie jest tak kolorowo jak sie wiekszosci wydaje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zanim ta pomoc dostaniesz
Do jakiego miasta chcesz jechac? I ile masz na start? Potem odpowiedz sama sobie - na ile znasz jezyk angielski (pamietaj, jest kryzys, o prace jest naprawde ciezko i bez znajomosci jezyka raczej sie nie zalapiesz. Te czasy juz minely) W Anglii dziecko moze zostawac tylko pod opieka wykwalifikowanej opiekunki. Jasne, ze jak kuzynka posiedzi z mala jak ty bedziesz szukala pracy to nic sie nie stanie ale...szukanie pracy to ciezka harowka, trzeba lazic od knajpy do knajpy, od hotelu do hotelu itd. Nastepna sprawa, praca w restauracjach, hotelach czesto jest na zmiany, w weekendy. Jak to pogodzisz? Ile czasu u tej kuzynki mozesz mieszkac? Wiesz, ja cie nie strasze tylko wyjazd w ciemno z malutkim dzieckiem :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama sarity łucji
wiem ,ze nie jest klorowo, mam ok3 ty e(oszczednosci z pracy w grecji) moge tam zostac ok 2,3 miesiace ona w londynie mieszka, angielski taki marny ale se dawaąłm rade jakos zawsze.Własnie przeraza mnie szukanie...i ceny a złobki ogromne.Wpl nie moge zostac dziadkowie sa starzy renty maja katastrofalne, a ja im tyko zalegam am tylko te 200zł.Co ja mog ezrobic?podpowiedzcie mi??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zanim ta pomoc dostaniesz
A nie mozesz w Polsce podjac pracy? Tez mozesz mala do zlobka oddac, jako samotna matka masz pierwszenstwo. Ja cie nie strasze ale realnie myslac to przyjazd w ciemno z malym dzieckiem to katastrofa murowana. W Londynie sa najwyzsze koszty utrzymania a przypuszczam ze za prace jaka bedziesz wykonywac (nie oszukujmy sie, jakas fabryka itp) dostaniesz podobne wynagrodzenie gdzie indziej. Ale z drugiej strony bez pomocy kogos na miejscu nie wystartujesz :O Kijowo! pamietaj ze mozesz nie znalezc szybko pracy a dopiero od tego momentu mozesz zaczac zalatwiac cokolwiek. A "zalatwiac" to jeszcze nie znaczy "otrzymac". Nie wiem, nie chce cie zniechecac ale ja to czarno widze :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama sarity łucji
wiesz ,ze ja tez to tak widze, u mnie szans na prace zadnych, jestemz pod lublina, ze wsi najblizsze miasteczko ok 40km..jestem uziemiona z jednej strony sama bym chciała pojechac, ale z kim dziecko zostawie.. nic szukam ofert moze cos sie trafi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zanim ta pomoc dostaniesz
Wiem jak jest w Polsce, wiem, ze tu zyje sie latwiej. Caly problem to z tym wystartowaniem :O Nie wiem co ci poradzic naprawde. A rozmawialas z ta kuzynka? Ona pracuje? Kurcze, zal mi cie dziewczyno bo wiem jak sie miotasz. Gdybys miala kogos to opieki nad dzieckiem w Polsce na jakies kilka pierwszych miesiecy twojego pobytu tutaj to juz latwiej by ci bylo to wszystko poukladac. Nie wiem co ci poradzic :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama sarity łucji
pracuje w hotelu, tam cos moze mi zalatwina pare h a w tym czasie zdzieckiem zostanie, musze tylko ruszyc moze mi sie uda jkaos, niechce tu zgnic .kurde nie zawsze jest tak jak sobie wysnimy i wymarzymy:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
po roku nieprzerwanego zatrudnienia dostaniesz pomoc od pantwa. Jak pchasz sie w Londyn to spodziewaj sie cen nie z tej ziemi za zlobek plus jak chcesz sie dostac do dobrego , w dobrej dzielnicy to pewnie bedziesz musiala byc na liscie oczekujacych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×