Czy można byc szczęśliwym bez seksu?

No właśnie, tak się zastanawiam, niby wszystko ok ,ale czy powinnam się faktycznie cieszyć z życia czy może nie powinnam i tylko siebie oszukuję?

od czasu do czasu trzeba popuścić sperme

a po co zyc bez seksu??

jak jest się samotnym i nie ma innego wyjścia to się żyje ;)

ja bym nie mogla być szczęsliwa bez seksu.. ale pewnie są ludzie co mogą być

nie ciesz się ,po co ?! najlepiej idź popłacz w kąt

ludzie mają bardzo rózne potrzeby i priorytety.. niektórzy nawet seksu nie potrzebuja inni traktuja go jako tylko przyjemny dodatek.. także to pytanie jest względne

laura czyli od zawsze bez przerwy kogoś miałaś ? a jak nie miałaś to stukałaś się po dyskotekach albo byłaś wiecznie zdołowana?

potrzebny. mam meza i dzieci, nie brakuje mi seksu...

można

ojejujeju, jest 21wiek - mamy autoerotyzm, zabawki z seksszopu, pornosy, ewentualnie seks bez z obowiazan... mozna przebierac :)

jestem mężatką od dwóch lat i sexu nie uprawiamy prawie w ogóle. Dobraliśmy sie pod względem temperamentu idealnie.

tylko proszę nie zaczynajcie pyskówek z takimi prowokatorami jak egotka ok? to mój temat

Ja tez wiem że nie mogę żyć bez seksu choć go nigdy nie miałem ale nie mogę się doczekać

jasne że można ale pod warunkiem że ktos nie ma bzika na tym punkcie i myslenie o seksie a dokładniej jego braku wypełnia wiekszosc jego mysli

no właśnie .. do tej pory wszystko było ok, byłam bardzo szczęśliwa,cieszyłam się każdym dniem :O a ostatnio obsesyjnie o tym myślę i zaczynam sobie wkręcać że tak naprawdę nie mogę być szczęśliwa

wszystko przez tv i internet ,a nawet książki :O

,,laura czyli od zawsze bez przerwy kogoś miałaś ? a jak nie miałaś to stukałaś się po dyskotekach albo byłaś wiecznie zdołowana? " Nie bez przerwy. Mam teraz 23 lata , seks uprawiam od 18 roku zycia.. i miałam przez ten czas paru partnerów . 2 było takich na dłużej i stałych i paru kochanków.. A przerwe miałam 3 miesięczną .. i wtedy bardzo mi brakowało seksu może mnie uznacie na nimfomankę ,ale nie czułam się wtedy szczęśliwa

nie nimfomankę,a raczej głupie kurwisko które musi mieć byle buchaja ;)

a ty mylisz szczęście z zachciewajkami

a łącznie miałam .. 9 partnerów.. może mnie uznacie za puszczalską ,ale nie dbam o to. jeden to był mój staly chłopak ,ale rozstaliśmy się po pierwszym seksie. Drugi to był mój pierwszy stały facet poznalam go kiedy miałam 18 lat byłam z nim 2 lata. Potem miałam rok przerwy więc miałam w tym czasie 4 kochanków ( a co tam szalałam sobie i chcialam niezobowiązującego seksu) Teraz mam nastepnego stałego .. i w między czasie jeszcze z jednym się kochalam

kochałam ? :O

jjjaaa- ty chyba nie wiesz co to jest ,,kurwisko" . w naszych czasach niektóre dziewczyny miały o wiele więcej partnerów niż ja i mają to gdzies co kto sobie o nich pomyśli . Poza tym lubie seks i co w tym złego? Nie muszę go uprawiać codziennie. nawet 2 ,3 tyg przerwy są do przezycia ,a i tak bywa np z powodu wyjadów czasem. ale jak wtedy miałam tą 3 miesięczną przerwę to mi go bardzo zaczęlo brakować. Tak już mam ,że bez tej bliskosci z facetem czuje się nie szczęśliwa.. Ale np mogę żyć bez seksu analnego ( nawet go nie probowałam i chyba nie będę) bez oralnego też bym się może obeszła chociaż go lubię jako wstep do seksu.. ale bez klasycznego bym nie mogła się obejść.. Dla mnie to najpiekniejsza forma bliskości z mężczyzną..

z byle mężczyzną nie pierdol o prawdziwej bliskości

zresztą facet może zaliczać dziewczyny tak? a kobiecie mieć wielu partnerów to już nie wypada? bo niby dlaczego?

bo faktycznie trzeba być bardzo blisko z 4 facetami naraz :D każdy był pewnie wyjątkowy na swój sposób :)

a kto powiedział że facetowi kurwić się wypada ? :O

Dlatego że tak bardzo lubię seks klasyczny znajomosci szukam teraz raczej w kręgach kościelnych

autorku, można być szczęśliwym bez seksu ja dziewicą nie jestem i seks bardzo lubię ale bez niego czuję się jeszcze lepiej patrząc wstecz stwierdzam, że facet gdy już mu dziewczyna oddaje się cała automatycznie traci nią zainteresowanie i nastawia się na szukanie kolejnej. Nie musi jej rzucać, wystarczy obrzucanie głodnym wzrokiem innych i szukanie okazji do zdrady. dlatego stwierdziłam, że moje życie i związki bez seksu byłby lepsze. A filmy net ksiązki tylko faktycznie nakręcają całą tę histerię na punkcie seksu i zdobywania nowych doświadczeń. Ale po co?

z tymi kochankami robiłam to niezobowiązująco.. dla czystej przyjemności i się tego nie wstydzę.. zresztą z nimi to tylko w gumce ze stalymi tylko bez.. wiec dbam o swoje zdrowie głupia nie jestem .. a byle kto to nie byl bo z facetem ,ktory mi sie nie podoba bym do łożka nie poszla