zmiana tabletek anty nie pomogla!

Niedawno rozpoczelam przyjmowanie tabletek antykoncepcyjnych. Ginekolog przepisal mi yaz, ktory w ciagu 2 miesiecy niemalze wpedzil mnie w depresje. Mialam silne wahania nastroju, czesto plakalam, chodzilam totalnie rozbita, nie wspomne o zerowym libido, ktore jest moim najmniejszym zmartwieniem. Tabletki w krotkim czasie zniechecily mnie do seksu i mojego chlopaka, ktory w gorszych psychicznie dniach poprostu przestal mnie pociagac ;-/ Po 2 opakowaniach yazu lekarz zmienil mi tabletki na slabsze (Mercilon). Koncze juz druge opakowanie i widze jedynie nieznaczna poprawe. Generalnie czuje sie zle i zastanawiam sie czy jest sens znow je zmieniac czy poprostu rzucic to w cholere. Czy to mozliwe, ze kazde tabletki beda tak na mnie wplywac? Czy ktoras z Was miala podobne doswiadczenia?

Ja brałam Mercilon jako moje pierwsze tabletki antykoncepcyjne i miałam podobnie jak ty po tych pierwszych. Tylko, że mi zdarzyło się po Mercilonie dwa razy zemdleć. Zmieniłam je na Microgynon i jest ok. A jeśli to już drugie niewłaściwe to lekarz chyba powinien ci zrobić badania i na ich podstawie wypisać ci tabletki. Tak powinien robić od razu, ale wiadomo jak jest...

Żeby mieć dobrze dobrane tabletki, trzeba najpierw zrobić szereg badań. Jak się bawi w zgadywanki, to są takie skutki jak u Ciebie.

Żeby mieć dobrze dobrane tabletki, trzeba zrobić kilka badań. Jak się bawi w zgadywanki, są takie skutki jak u Ciebie :)

Coś mi nie wyświetla odpowiedzi.

ktore badania? poziom hormonow czy ogolne badanie krwi?

Ja badań robionych nie miałam, więc z autopsji nie mogę Ci powiedzieć. Poczytaj trochę na necie. Tutaj np http://www.we-dwoje.pl/jakie;badania;warto;zrobic;przed;zastosowaniem;antykoncepcji;hormonalnej,artykul,17907.html