DZIEWICA, teraz zdradzam

Poznalismy się z moim mężem gdy ja miałam 19 lat, wcześniej byłam bardzo wstydliwa, nieśmiała, to był mój pierwszy chłopak (rówieśnik). Do łózka poszliśmy dopiero po 1,5 roku. Pierwszy stosunek był dla mnie nieciekawy i troche bolesny, potem było lepiej. Naturalną konsekwencją "chodzenia ze sobą" był ślub, więc gdy mieliśmy po 26 lat - stalismy się małżeństwem. Rok później pojawiła się córka. Zawsze miałam dość twarde poglądy na temat związku i wierności. Byłam zadowolona że tak ułożyło się moje życie - że moim mężem jest ktoś kto był moim jedynym martnerem seksualnym. Mąż też byl z tego zadowolony. Seks zawsze był.. że tak powiem poprawny, pełen uczuć, emocji, miłości, ale żadnych wielkich fajerwerków nie było. To się zmieniło kilka tygodni temu, gdy wyszłam sama na imprezę z ludźmi z dawnej szkoły. Mąż był wtedy na delegacji, powiedział że mam iść, bawić się dobrze i pozdrowić wszystkich od niego. Tam poznałam JEGO. Był partnerem towarzyszącym jednej z dziewczyn. Spędziliśmy cały wieczór razem. Pierwszy raz w zyciu tak się czułam. Jego spojrzenie, dotyk, sarkastyczny uśmiech, inteligentne oczy, piekne ciało. Był pewny siebie, męski, po prostu fantastyczny!!! Do dziś nie mogę uwierzyć tego co stało się potem. Byłam zaczarowana, pragnęłąm go jak jeszcze nigdy nikogo nie pragnęłąm, chcialam zerwać z niego ciuchy, po prostu szaleństwo. Skończyło się seksem - tej samej nocy. Do tego w moim mieszkaniu. Było ... nie wiem jak to opisać... kapitalnie. Nie wiedziałam że seks może tak wyglądać. Nie miałam pojęcia! Krótko przed świtem wyszedł, ja poszłam spać. Obudziłam się, ciało miałam obolałe od tych szaleństw, bolały mnie nawet usta od pocałunków. I co najgorsze - nie żałowałam! Za to strasznie żałuję że nie szalałam przed ślubem. Bylam głupia że nie poznawałam wtedy innych mężczyzn, nie miałam skali porównawczej, nie wiedziałam jak może wyglądać ostry, namiętny seks! Mąż oczywiscie jest od dawna w domu, z tamtym facetem niestety nie mam kontaktu, ale czuję że obudziła się we mnie kobieta. Mam ochotę na jeszcze, chcę uprawiać seks z kimś innym niż z mężem. Patrzę teraz na wszystko inaczej. Mężowi nic nie pwoiedziałam i nie powiem, on ma mnie za prawie niepokalaną dziewicę. co mam zrobić? Zagłuszyć to w sobie czy szukać kochanka?

zauroczyla mnie twoja opowiesc

Rozmawialam dziś z moją starszą koleżanką z pracy (ma blisko 50 lat), jestesmy przyjaciółkami, więc wiem że była dziewicą do ślubu (wtedy to było częste) i wiem że miala romans po kilku latach małżeństwa, ale zakonczony, ona do dziś go żałuje. Rozmawiałyśmy o tym. Powiedziała że chciala zobaczyć jak jest z innym i że żałowała że nie "wyszalała" się przed ślubem. Zapytałam ją "znasz jakąś kobietę, ale starszą, nie 20-parolatkę, która wychodząc za mąż była dziewicą i jest do dziś wierna?". Koleżanka zastanowiła się głęboko i powiedziała że nie zna, podparła się przykladami, wymieniając kobiety które byly dziewicami do ślubu, a potem zdradzały. Powiedziala że niemozliwe jest, aby kobieta miala w życiu tylko jednego faceta bo prędzej czy później, przy jakimś konflikcie, zacznie żałować że nie dowiedziala się jak jest z innym. Podała mi przyklady wiernych żon, ale one szalały przed slubem, chociaż powiedziala że to nie reguła, bo taka kobieta też moze zdradzać. Ale że dziewica zdradzi na pewno....pene zfacetmi jest tak samo....

hahaha tak sie tłumacza puszczalskie szmaty :) to, że ktoś ma kurewska nature nie jest powiązane z domniemanym dziewictwem. kobiety nie dziela sie tylko na dziewice i nie-dziewice. kobieta ktora zdradza to zwykła kurwa i nie jest to powioązane z tym czy sie bzykała jak królik przed ślubem! :D jak żałujesz, że nie bylas dziwką za młodu to na prawde GRATULACJE!

Podjęłaś decyzję, obiecałaś mężowi wierność... teraz żałujesz? Po tylu latach? Był czas na myślenie, watpliwości, rozterki, zastanawianie się. Jesli nie chcesz być z mężem - zakończ małżeństwo. Ale świństwa mu nie rób, bo niczym sobie na to nie zasłużył.

Ja nie jestem zona, ale juz z tym samym facetem od 5 lat. Tez bylam dziewica jak go poznalam. Ale on od dawna nie spelnial moich oczekiwac w sypialni no i stalo sie! Mam kochanka i nareszcie wiem, ze zyje! Seks jest nie z tej ziemi - wyuzdany, pomyslowy, dziki, roznorodny, mokry i goracy! Po takim seksie nie umiem juz sie podniecic przy moim facecie i tylko wzdycham czekajac na kolejna randke z (zonatym) kochankiem. Ech! Cos w tym jest, ze dziewica wierna nie zostanie...

prawiczek tez nie bedzie wierny :P

.............

"Seks zawsze był.. że tak powiem poprawny, pełen uczuć, emocji, miłości, ale żadnych wielkich fajerwerków nie było." a co zrobiłaś, żeby ten seks był LEPSZY? nie usprawiedliwiaj swojej zdrady tym, że miałaś w życiu 1 partnera, bo to doprawdy żałosne. ja jestem od 10 lat z tym samym partnerem, który jest moim pierwszym i mam nadzieję, ostatnim. seks jest zajebisty. no ale trzeba wykazać trochę inwencji z obu stron, a nie leżeć jak kłoda i marudzić, że seks jest marny.

i nie ma co do tego mieszać dziewictwa. Udane długie związki, z wzajemną atrakcyjnością, są raczej wyjątkiem. A wy jesteście już lata razem.

jakież to poetyckież byłoż...

wiesz ze zdradzias tez dziecko

upp

Wstrętna dziwka, jesteś co najwyżej dziewicą, ale analną.

Kobiety lubią kutasy, tak w ogóle. Nie tylko swojego męża. To widać, po tych postach.

Odkryłam w sobie powołanie, aby zostać leśnym ssakiem!

Calkiem cie rozumiem, ale postepujesz zle. Masz meza, dziecko? Biorac slub nie zakladalas ze kiedys moze cie zaswedziec dupa? meza tez moze penis zaswedziec i moze zdradzic, ale tego nie robi. powiedz mezowi albo odejdz i dawaj dupy na lewo i prawo. ile tak pozyjesz rok? potem bedziesz blagala o powrot. na poczatku zawsze jest euforia, motylki. potem wszystko mija i zostaje nuda, taka jaka masz ze swoim mezem teraz. glupia dziwko

jeszcze w zyciu tylu kłamstw sie nie naczytałam kłamiecie strasznie az sie czytac odechciewa

i8JqSYV9R22nls4G0fanZ3K6

żona była pierwszą i jest przez 35 lat na razie i nie ciągnie mnie do innej, wszystko zależy od partnerów a w szczególności uważam od kobiet ( tak jak w domu mężczyżni są głowami a szyją kobieta ) , kochanek zaliczył tabun takich jak ty ( zrób badania na różne choroby to nie żart ) więc ma praktykę która czyni mistrza bo jakby twój mąż zaliczył tyle samo też tak byś po seksie malżenskim czuła , doszedł jeszcze czynnik poznawczy czyli coś nowego niespotykanego ( ostry seks a mąż delikatny uczuciowy , bojący sie skrzywdzić kochana osobę - mężatki poznają że zdradził mąż po nagłej zmianie w kierunku ostrego wyuzdanego seksu taki samczy bez miłości ) . Rozumiem Ciebie i inne które zdradziły co do rozkminiania o kochanku bo po zdradzie mężą nic już nie będzie takie same . Kochanek stanął pomiędzy was nie tylko w życiu ale łóżku i może dlatego większość twierdzi że zdrady się nie wybacza . Teraz zaobserwujesz u siebie fazę szukania negatywnych cech u mężą , które zaczną ciebie bardzo denerwować i wkurzac a potem...... rowód. Ale tego sama chciałaś nikt inny.