Przed chwila przyszla do mnie sasiadka z pretensja bym sciszyla telewizor

bo dziecko jej spac nie moze. Problem w tym, ze nie mialam wlaczonego telewizora:D I jak jej otwieralam to byla cisza a ona z geba ze dziecko spac nie moze i zebym wylaczyla telewizor i co ja sobie mysle, ze nie mieszkam tu sama. I przerwalam jej mowiac, ze to nie u mnie. Miala mine niepocieszona i stwierdzila tylka aha to prosze na przyzlosc pamietac by telewizor wylaczac bo mam dziecko:D Jakas pojebana:D Mieszkam tu od miesiaca i nigdy glosno nie bylo

jaa piertole niech spierdala w podskokach.

nie moge ogladac telewizji we wlasnym mieszkaniu jak sie okazalo:D

chyba ze jej chodzilo o wlaczone pornole na caly regulator :o

daruj sobie podszywie, pornole ogladam na kompie z sluchawkami na uszach:D

ale dzisiaj wyczerpały sie baterie w wibratorze i ten dzyndzelek od słuchawek włożyłam w moją pipcie

oj mialam bleda w nicku:D przepraszam, ale jestem za bradzo rozbawiona

myslicie, ze nie wolno mi w nocy ogladac tv? Ta sasiadka jakas nawiedzona byla

cyrk, jak człowiek godzi sie na mieszkanie w bloku to powienien bys swiadom ze nie jest tam sam. chce suka spokoju niech se kupi domek, albo do lasu.

myślicie ze piłka lekarska będzie dobrym zamiennikiem wibratora? :(

trzeba było powiedzieć ze nie masz TV

ja otworzylam drzwi, u mnie cisza, a ona trajkocze gebe wrecz drze. To jej przerwalam i mowie, ze to nie umie. Skrzywila sie niepocieszona i powiedziala to co pisalam bym ja pamietala. Ja nie wiem skad ona tv slyszala bo mieszka nade mna, a na przeciwko jej mieszkanie jest puste. Na przeciwko mnie tez sasiedzi wyjechali. Wiec? Szukala zaczepki czy jak?

a najgorsze jest to ze jestem zapłodniona przez jej męża i nie wiem co mam teraz zrobić :(

nie znam jej meza:D

zreszta podszywy coraz marniejsze. Dzieci pouczcie sie lepiej, bo o tym zaplodnieniu, tacie w wannie i innych analnych przygodach to sie juz czytac nie chce. Jestescie przewidywalni gimowna:P

Ja na poprzednim mieszkaniu myłam szafki w kuchni musiałam wejść na krzesło i się zjebałam złamałam sobie kość piszczelową spadłam z tego krzesła wyłam jak głupia nikogo w domu nie było słyszę dzwonek do drzwi to se myślę poczłapię na jednej nodze może sąsiad z boku usłyszał mnie i mi pomoże bo jak mam jechać autem jak nogą nie mogę ruszyć otwieram a tu mi sąsiadka z dołu z ryja ,ze on ma małe dzieci,że kurwa takie hałasy to przesada i,że wezwie Policję to ja do niej to niech pani wezwie i się odpierdoli tak mnie baba wkurwiła ja kombinuje dzwonie do chłopaka ,żeby zawiózł mnie na pogotowie bo chyba złamałam nogę tak kurwa bolało nie minęlo 15 minut myślałam,że to mój chłopak krzyczę,że ma wejść nie będę się znowu do drzwi wlec patrzę a tu policja i ,że ja zakłócam spokój i,ze pyskowałam do sąsiadki na dole :O:O:O wszystko im wytłumaczyłam poszli do niej dostała upomnienie od Policji,ze wezwała bez prawnie Policję i ,że nie udzieliła mi pomocy. dzwonie do chłopaka stał w korku to panowie Policjanci pojechali ze mną poczekali aż nałożą mi gips i odwiezli do domu sąsiedzi nie wszyscy ,ale niektórzy są pojebani

następnym razem jak jej dzieciak zawyje, to idz do niej z textem: PROSZĘ WYŁĄCZYĆ DZIECKO, BO NIE MOGĘ OGLĄDAĆ TV!! :P:P:P

Jestem u siebie, mogę robić co chcę. Też mam taką jedną nawiedzoną, innym jakoś nie przeszkadza np to, że miksuję masę na ciasto. Ona do mnie z gębą, że jej dziecko musi mieć idealnie cicho do snu. Niech sobie kupi dom na odludziu w takim razie, skoro ma tak wrażliwe i nieprzystosowane do życia w społeczeństwie dziecko :D Poza tym ma pecha, bo w sobotę robię u mnie spotkanie licealne "po latach" :) Uprzedziłam sąsiadów ale do niej nie mam zamiaru iść. Pół roku temu byli u mnie ludzie ze studiów, francy na szczęście nie było a inni sąsiedzi nie zauważyli, że coś się u mnie działo :)

ja zadnej imprezy nie robilam. Nawet parapetowy. A za to ni oni wiercili wiertarka 4 razy po 23. Nie zwracalam uwagi, bo nie spalam, ale troche dziwne dziecku tv rzekomy u sasiadow przeszkadza a wiertarka nie?:D

odnioslam wrazenie, ze sasiadka szuka zaczepki. Moze sie myle, ale naprawde nie wiem, z ktorej strony ten telewizor slyszala:D

Z powodzeniem wcielam się w rolę szlabanu na lokalnej linii kolejowej Tłuszcz-Ostrołęka. Ponadto wydaję - w formie efektownych pierdnięć - odgłosy ostrzegające przed zbliżającym się pociągiem.

może to jakaś wariatka z wyimaginowanym dzieckiem i telewizorem Oo

ona dziecko ma tego jestem pewna, bo jak dzieciak drze sie to slysze wyraznie

widać od nadmiaru tych wrzasków jej słuch siada i słyszy coś, czego nie ma :D:D