Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość bezrobotna załamana....

1,5 roku bez pracy... czuje sie jak zero :/

Polecane posty

Gość bezrobotna załamana....

jak sobie radzicie z dluzszym bezrobociem? bo u mnie jest coraz gorzej.... zaraz po zwolnieniu dostalam 2 propozycje pracy, ltorych nie przyjelam z roznych wzgledow - teraz bym sie dala pokroic za ktorakolwiek z nich :( moje poczucie wlasnej wartosci zmalalo do zera, nie mowia o braku pieniedzy szukam juz ostatnio nawet w sklepach - wymazuje z CV studia, i ostatnio sie dowiedzialam: - w sklepie odziezowym - ze jestem za stara - w sklepie z biezuteria - ze oni szukaja kogos na stale , a ja z moim doswiadczeniem na pewno zaraz uciekne.... noz kur.... wyslalam dzis cv na stanowisko sprzataczki na pol etatu.... wymazalam prawie wszystko z cv..... nie mam na siebie juz pomyslu, nie wiem co robic :( kursy, podyplomowe - ale skad kase wziac??? (UP nie da... )

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Cię w kraju nie trzyma
to zagranicę wyjedź, nawet do opieki do Niemiec. Masz za to 5 tys./mc jak nic, w kraju musisz mieć szczeście, żeby za tyle pracę znaleźć. Jak trochę odłożysz, to będziesz miała na kursy/studia itd. albo na swój biznesik 🖐️ No chyba, że masz tu zobowiązania i nie możesz wyjechać, to lipa. :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Cię w kraju nie trzyma
miało być: jeśli nic Cię w kraju nie trzyma

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość asdfghjkawsdfgh
glowa do gory! jak otrzymalas wtedy dwie propozycje pracy to i znowu taka okazja sie przytrafi -zycie jest pelne niespodzianek-nie martw sie!! http://www.youtube.com/watch?v=q4tHZt1HfPY

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agata---------
ja juz szukam ponad pol roku, ale u mnie chyba juz sie cos szykuje, jakie masz doswiadczenie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agata---------
ale na sprztaczke z wyzszym, to chyba przesada, rozumiem na kasie w tesco czy cos, ale sprztanie, wiadomo zadna praca nie hanbi ale moze za nisko sie cenisz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zaniepkojona olga
a kto ci zrec daje i ci e ubiera 1,5roku?? kurna ja ludzi nie pojmuje, mnie by nie miał kto zywic...macie szczesci eobiboki z fabryki mgr

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bezrobotna zalamana...
zaniepokojona olgo - jesli nie chca mnie przyjac jako sprzedawcy, sprzataczki nie mowiac o lepszych propozycjach no toz kurwa przepraszam cie bardzo - co mam do burdelu isc? :O mieszkam w sredniej wielkosci miescie, tak tak zawsze moge szukac w wiekszych... tylko jak dostane prace za minimum i bede musiala wynajac pokoj to po przeliczeniu ledwo mi wystarczy.... w takim razie juz opcja zagraniczna lepsza.... co do angielskiego - a kto go teraz nie zna? :) raczej wielkim atutem to nie jest....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bezrobotna zalamana...
a jeszcze odnosnie pytania "kto mi zrec daje i ubiera" - ostatniego ciucha kupilam dokladnie ponad 1,5 roku temu.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no ale gdzies mieszkasz tak??? gdzies zresz tak?? musi ktos cie sponsorowac?? bo mi nikt by nie dawal tyle. a idz na czaty erotyczne wiesz jaki tam hajs, mozesz zrobic,xe hoh???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kto mowi ze!11
zarobki sa jakie sa, ale nawet czasem trzeba do interesu dołoztc, zeby potem zaczac lepiej zarabiac, znajdz robote za 1000zł kup miesiecny albo rower i dojerzdzaj!jak mozna 1,5roku w domu siedziec , jesssu ile jescze zamierzasz?? bo chyba raptem nie sadzisz, ze dostaniesz propozycje pracy za 3tysiace:) zamierzasz nastepne 10l siedziec???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szuszla
Trochę rozumiem tę sytuację. Bezrobocie bardzo 'lubi" się przedłużać, z każdym miesiącem człowiek czuje się coraz gorzej, traci wiarę we własne możliwości. Kto nigdy tego nie doświadczył nie wie o co chodzi. Musisz się jednak pozbierać. Może skorzystaj z fachowej porady http://www.karierakoncept.pl/ Wiesz- przede wszystkim trzeba mieć plan. Szukanie pracy na oślep nie jest dobrym rozwiązaniem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja szukałam teraz 7m-cy dużo zależy od szczęścia i okoliczności

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość liluli
Wiem, co czujesz, ja szukam już 7 miesięcy... żeby chociaż skądś ktoś odezwał się, a to nic. Już nie wiem, co robić. Moja samoocena jest równa zeru, swoje frustracje wylewam na innych. Też stosowałam pomysł z wymazywaniem studiów z cv, czy też poprzedniej pracy, ale to nie pomaga. żebym jeszcze startowała na nie wiadomo jakie stanowiska, a tak wysyłałam cv na telemarketing, na kelnerkę... nic, tylko się załamć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fsvfsvv
zaniepokojona olga aleś ty głupia jest . autorka pisze że nigdzie jej nie chcą a ty pierdzielisz swoje farmazony

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja jeste czystam pzykładam
JA nie wierze wto, ze nigdzie, sa prace zawsze jakies , zapyzialy spozywczak, telemarketing, praca na kasie w markcie, tylko wiem ze bezrobocie, tez,daje lenia:)i potem juz nigdzie sie nie chce isc,tez bym tak chciała ,zeby mnie ktos poutrzymywałrok czy dwa:)gdzie wy takich jeleni znalazłyscie??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lady gugu
do osoby powyżej: mowisz, że tak łatwo znaleźć pracę choćby w telemarketingu lub na kasie? Ale zauważ, ze do telemarketingów chcą przeważnie studentów, a chyba nie będę zaczynała drugiego kierunku, żeby dzieki temu siedzieć i słuchać, jak ludzi odkładają sluchawki lub obrażają. Z kasą w sklepie też nie jest tak szybko, bo albo za wysokie wyksztalcenie, albo brak doświadczenia. A co do jeleni, to od pół roku żyję z oszczędnosci, które topnieją z dnia na dzień

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 32moniaa
ja jeste czystam pzykładam - to sobie zobacz ile osob sklada cv na 1 miesce pracy na kasie. a w zapyzialym warzywniaku to pracuje rodzina, znajomi. telemarketing?- czyli zysk od prowizji, za wcisniecie komos g... . to chyba najgorsza praca, o ile w ogole mozna to nazwac praca. praca dla kazdego to byla, ale kilka lat temu. ale oczywiscie punkt widzenia zalezy od punktu siedzenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 32moniaa
no wlasnie, status studenta....w co 2 ogloszeniu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja jeste czystam pzykładam
chcecie mi powiedziec , ze niema nic a nic??na kasie w kazdym markecie sa ogłoszenia, biedronki, lidle. aychany, reale itp.. telemarketing nie koniecznie studentow..w spozywczaku kazdym sa ogłoszenia, ja zeby kiedys przezyc nie pokazywałąm studiow i do alberta mnie przyjeli;) ale komu sie chce wmiechu grzebac nie>>>/? albo kombinowac za granice do kwiatkow i fabryki/? z marokancami w kontenerach razem mieszkav, zawsze to jakies wyjscie:) ale skonczcie pierdzielic ze nawet robty za 500zł nie ma!rbic wam sienie chce i tyle, bo twierdzicie a robic czy nie robic to i tak kasy nie ma!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 32moniaa
pier....isz. znajoma w jedym ze znanych marketow mowi ze codziennie wyrzucaja przyniesione cv. oczywiscie, w wielu marketach sa skrzynki do ktorych wrzucic mozna cv, ale to nie oznacza ze w danej chwili potrzebuja kogos. raczej jest to "na pokaz" ludzie patrzcie jacy dobrzy jestesmy, dajemy prace! oczywiscie, ze jak potrzebuja kogos to z tego skorzystaja, tylko ze ile razy? gdyby wszedzie bylo tak jak mowisz, to nie bylo by bezrobocia. tobie sie udalo dostac do jakiegos tam hipe... ale gdybys nie mial szczescia to bys inaczej teraz spiewala. ROWNIE DOBRZE JA CI MOGE POWIEDZIEC: jestem wlascicielka firmy, a ty zapier.. w hipermark. kazdy to chce moze wiecej zarabiac trzeba tylko chciec, ruszyc glowa i tyl..iem. ja zalozylam firme i zarabiam kilka tysiecy miesiecznie. a tobie sie nie chce zmienic pracy wiec zapierdz... dla wlasciciela super czy hiper mark - czyli pewnie jakiegos makaroniarza za 1000 gora 1300zl. I CO TY NA TO??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jestam przykkładem
S luchaj, ja ja nie musze dymac za 1200 cz 1300zł bo znalaz łam patent:) ale btło kiedys ze pracowałą za grosze, lepsze grosze niz pozyvzanie i biedowanie..i uzalanie sie nad soba a od tego kasy nie ma. i sie nie napełni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bezrobotna zalamana...
pisalam juz wyzej ze mam problem ze znalezieniem JAKIEJKOLWIEK pracy.. a wy dalej swoje ze nie wierzycie ze nawet w markecie nie dostane... sluchaj - gdyby mi ktokolwiek 2 lata temu powiedzial ze nie bede miala pracy to bym mu sie w twarz wysmiala !!!!! jakby mi ktos powiedzial ze bede szukala pracy w slepie to rowniez bym nie uwierzyla... no niestety ale teraz tak jest - odpowiadam juz teraz na wszystkie oferty pracy i nic !!!! to jak jakis zly sen - ide na rozmowe i cisza... rozmowa i cisza... ewntualnie po prostu cisza i cisza :O p.s. moja sprawa kto mi "zrec" daje :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kaszalotjeden
To ja dam wam mój przykład ,zostałam bez pracy w ciągu miesiąca.Zero oszczędności wręcz debrty w 3 bankach na 16 tys.Byłam załamana strasznie.Przedtem co m-c miałam pewne te 2000 tys,potem zero.Wykształcenie średnie doradztwo i marketing ,pracowałam w tej firmie 7 lat.Co robić??? Banki z powodu braku spłat nałożyły mi firmę windykacyjną mimo prób negocjacji.Natychmiast poszłam na zasiłek i z nadzieją na propozycję pracy.No to się szybko rozczarowałam:( Jak komornik zabrał mi telewizor ,meble ,lodówkę ,mikrofalę,samochód,(laptopa schowałam na szczęśćie bo był mi potrzebny do drobnrj sprzedaży na allegro żeby nie zdechnąć z głodu) i powiedział że to wystarczy na pokrycie zaledwie 2 % długów moja wściekłość sięgneła zenitu.Zrezygnowałam z kuroniówki i poszłam do pracy w firmie sprzątającej.Płakałam nie raz zarobek pierwszy 900 zł w tym 300 zabrane przez komornika ,tak przez 12 mies..I cały czas szukałam dobrej pracy z godziwym zarobkiem.I wiecie co znalazłam ale dzięki znajomej która słyszała o przyjęciach. w koncernie kosmetycznym dość dużym ,przyjeli mnie na marnych warunkach 1500 na rękę roboty full 12-14 godz na dobę,ale miałam już doświadczenie w tej dziedzinie.Wytrzymałam mimo wyścigu szczurów,dziś jestem specjalistą do spraw sprzedaży i dystrybucji pewnych produktóe na Polskę i Niemcy (szybko musiałam się uczyć języka) Stanełam na nogi ,dobrze zarabiam mimo cięzkiej pracy i odkładam co m-c 200 zł na czarną godzinę ,żadnych debetów ,pożyczek itp.Swoją nauczkę już dostałam siedząc w pustym mieszkaniu z kicznikiem na kartę .Także bierzcie każdą pracę nie unoście się honorem czy to market,kasa czy sprzątanie lepsze to niż nic.I CAŁY CZAS SZUKAJCIE ,,,,,,,,Powodzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kaszalotjeden
Moja koleżanka zaczeła też już pracę w firmie sprzątającej ( ma studia) nie bardzo chcieli ją przyjąc ale ubłagała właścicielkę .W międzyczasie skubana podpatrywała wszystko ,gdzie kupować środki czystości jak załatwiać zlecenia iiiiiiiiii dziś sama jest szfeową takiej firmy .Zarabia lepiej niż dobrze.I po co te studia ja się tylko pytam jej były ,bankowość i zarządzanie.Ale sprytna z niej sztuka i udało się :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bezrobotna zalamana...
;) iiiiiii mozna :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kaszalotjeden
Można tylko trzeba zacząć ,na początek każdą pracę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kaszalotjeden
Wzeszłym roku firma poszukiwała pań do testowania pewnej linii produktów do twarzy.Otrzymać można było cały zestaw tych produktów i używać ich codziennie przez 3 mies,natomiast co tydzień należało do nas przyjechać na badania skóry.Dodatkowo za ten test produktów 500 zł oraz zwrot za dojazdy nie dalsze niż 50 km .Kolejka do testowania stała od trzech dni mimo że tych zestawów było tysiąc to pań trzy razy tyle :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×