Nauczyciele powinni dostać podwyżkę

Za taką pracę powinno się płacić konkretnie.

oni nic nie robią

tak, przemęczają się pracując 3 godziny dziennie, biedulki

A co powinnni robić według Ciebie?

to sobie policz ile oni zarabiaja na godzine - pracuja wiecej niz polowe mnij godzin niz my (pracujacy po 8 godzin dziennie). i neich mi nikt nie mowi, ze w domu sprawdzaja klasowki, przygotowuja sie do pracy. inni tez sie przygotowuja, a klasowki to przewaznie nauczyciele sprawdzaja na przerwach, na okienkach, podczas lekcji

etanol, zazdrościsz?

wg mnie powinni pracowac wiecej godzin - a;bo np w 2 szkolach (1 dnia zajecia w jednej, innego w kolejnej) - czesc tak robi. do tego maja mozliwosc udzielania po lekacjach platnych korepetycji dla klasy lub czesci klasy

Okienka nie wliczają się w godziny etatu, więc maja prawo robić na nich , co im się podoba.

Prawo do udzielania płatnych korepetycji dla klasy lub jej części? Pierwsze słyszę.....a kto za te godziny niby płaci? Owszem , teraz po godzinach musimy gratis udzielać korepetycji.

to niech orbia, co chca ale neich nie wliczaja tego w godziny pracy :D

jak ja chodzilam do szkoly, jak chodza do szkoly dzieci znajomych - chodza na korepetycje platne, chodzi duza czesc klasy - po lekcjach w szkole.

oczywiscie placa uczniowie

m a d z - a czy Ty zgodziłabyś się za pracę po godzinach za darmo??

dwa etaty , ale to nie jest takie proste

madz, nikt okienek nie wlicza do godzin pracy. Poza tym piszesz, że pracujesz po 8 godzin. Jakoś tego nie widać, wszak siedziesz teraz na kafe, więc jaka to praca? Owszem, 8 godzin ale siedzenia i "pierniczenia" głupot.Nauczyciele pracują intensywnie.Gdybym ja tak udzielała się na kafe w godzinach pracy, to uczniowie dawno założyliby mi kosz na głowę , a rodzice waliliby drzwiami i oknami na skargę.

na temat intensywnej pracy i pracy po godzinach nie musisz mi mowic - rok temu odeszlam z firmy, gdzie ogolnie mowiac bylam wykorzystywana ale nie bede sie rozpisywac - mi to nie pasowalo, w koncu sie ocknelam i zmienialm prace. tu czasem jest chwila wolnego, czasami zapieprz i nadgodziny - ale platne wiec ok. wracajac do tematu - niech nauczyciele policza sobei stawke za godzine, inne argumenty pisalam wczesniej, do tego dochodza wakacje, ferie itp - ja nei znam zadnej firmy, ktora ma 2 m-ce platnych wakacji :D

i nauczyciele maja przerwy miedzy lekacjami - my nie :D

Coś za coś.A chcielibyście mieć urlop wtedy gdy są wakacje? Nie możemy wziąć wolnego kiedy nam pasuje.A życie czasem płata figle i przydałoby się mieć wolne czasem zupełnie kiedy indziej.

Jak długo będzie ten temat na cafe wałkowany??

Innym życie też figle płata i też nie zawsze mogą wziąć wolne a pracują a nie opier.dalają się jak większość z was Nie dość, że nierzadko wyżywacie się na uczniach za swoje niepowodzenia to jeszcze większość z was jest w tym zawodzie z przypadku a nie z powołania, a nauczyciel z przypadku to żaden nauczyciel i żaden pedagog. Tyle ile zarabiacie, a jeszcze możecie dorabiać wam wystarcza.

A co, nie podoba Ci się?

jasne że mi się nie podoba, 13 lat męczyłem się z niezrównoważonymi popierdolcami, którzy wyżywali się na uczniach i mieli w dupie swoją pracę. Dobrych nauczycieli na których trafiłem w czasie mojej edukacji mogę policzyć na palcach 1 ręki

tylko, że nauczyciel nie siedzi JAK WY 8 godzin przed kompem :D fajna ta wasza praca, a zazdrość o pensje nauczycieli powalająca :D trza było się uczyć i zostać nauczycielem!