Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Gość wstyd sie zalogowac

Ewa 33 co masz dzis na obiad??????

Polecane posty

A blotem to juz na kafe wiele razy mnie obrzucano :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dangol2
Ewa pisałas kiedyś ze masz na balkonie maciejke , trochę się póżno "obudziłąm" ze też bym chciała mieć , z nasion to juz chyba za póżno siac? nie znam sie na tym a mozna kupić rozsady maciejki i po prostu wsadzić w donice?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
rozsady maciejki do kupienia nigdy nie widziałam, trzeba siać samemu każda pora jest dobra do siania, tylko, że zakwitnie później i tyle a co do topików i wypowiedzi i ich kasowania - nie jestem moderatorem, wiec nic skasowac nei mogę zgłosić do skakowania może kazdy, a jeśli coś jest niezgodne z regulaminem, to moderator ma obowiązek to skasować i tyle na ten temat tak swoją drogą, dopiero weszłam na kafeterię, cały dzień byłam w plenerze, więc akurat nawet nie mogłam niczego nigdzie zgłosić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
:) ja zaraz do parku tam trawka drzewka i inne takie ;D i ptaszki wiewiorki :) ja Cie Ewcia podziwiam za te milosc do grzebania w ziemi ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a jutro na obiad :) mam schabowego, M. będzie robił, więc nie wiem, jaka będzie jego postać końcowa :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość grochZkapusta
Ewa mam światło w lodówce i mróz tylko - poradx co zrobic na obiad?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oddaj lodówke do naprawty, bo mróz to ma być w zamrażarce, a nie w lodówce, mądralo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no to ugotuj
pierogi ze śniegiem- polecam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jutro jeszcze kurczak pieczony na blaszce, ale będe gotowac kapuśniak, kwaśnego mi się zachcialo :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
akurat w ciąży to na pewno nie :) no, ale może to być objaw jakiegoś innego odchyłku od normy zdrowotnej ;) u Was też dzisiaj takie piękne lato?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no myślę raczej, że ciąża byłaby o wiele gorsza niż wirus, który się przechoruje przez kilka dni i najwyżej kupa z niego będzie, a nie dziecko na całe życie :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
własnie myślę w międzyczasie, co do tego kapusniaku wrzucić, żeby był treściwy i ładnei pachniał mam chyba jeszcze kawałki kiełbasy swojskiej, to dodam, bo na skrzydełkach samych to cienko wyjdzie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wyszedł niezły, bo nawet M. pochwalił, chociaż on generalnie kwaśnego nie lubi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lane ciasteczko
a golonke robicie?? ja jeszcze nigdy moze ma ktoraś spr przepis?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mala mi z pracy
Ewa no coś ty, nie gadaj, że zrobiłaś karkówkę?! Pierwsze słyszę... W zasadzie to nie wiem co ty gotujesz, bo nie czytam innych postów (z wyjątkami) oprócz swoich ;) U mnie dziś na kolacje króluje tradycyjnie zdrowa żywność, czyli: przetworzony na setki sposobów pyszny ser feta (nie wiem czy wy Polacy o takim słyszeliście, bo wy jecie tylko te swoje prymitywne sery), zdrowe i bardzo sycące kiełki, do tego bez smaku sałata lodowa i rukola (teraz rukola jest trendy, chociaż zwykła smaczniejsza), a moj luby przygotuje mi w SZYBKOWARZE (w tym poście jeszcze o tym nie wspomniałam) zdrowe i aromatyczne warzywa. Mniam. A potem pójdę na luksusową randkę do KINA (u nas w UK są już filmy w kolorach), może potem sobie wezmę romantyczną kąpiel z świeczkami, a potem zrobię obiad na jutro i zakupy i posprzątam chatę. Jak jeszcze zdążę (bo to wszystko po pracy) to może jeszcze jakaś zdrowotna wycieczka rowerowa dookoła domu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
na dzisiaj i jutro usmażyłam rybkę zapomniałam nazwy, pierwszy raz taką kupiłam bialutka, nieśmierdząca, morska, trochę przypominała płaszczkę, ale to były filety, więc trudno opisać próbowałam od razu z patelni, mniam była

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a tak ugotowac:
ono maja czas, w ostatnich dniach sie jakis ludz niesamowicie naprodukowal z wpisami a la dawna polska wies, ale usunieto te wpisy. w sumie to zaczelo byc monotonne juz, chociaz mozna sie bylo niezle usmiac :D chyba nawet ew sama sie usmial z raz lub dwa ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jutro w planach chłodnik pierwszy raz będę robić, poczytałam w kuchni polskiej i mam mniej więcej wizję, jak to ma wyglądać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
może napiszę jutro, jak zrobię i będzie zjadliwe :) w każdym przepisie jest ogórek żywy, którego nie jadam, więc będzie tylko rzodkiewka, ogórki małosolne, szczypior i koperek i ew. botwina, jak kupię odpowiednią to wszystko posiekane (botwina ugotowana) i zalane kwaśnymi - do wyboru albo zmieszane - mleko (skąd je wziąć?), kefir, śmietana, jogurt pewnie będzie kefir z jogurtem, jak znam życiie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nigdy nie jesz ogórków? ja robię chłodnik po swojemu, bez botwinki, ale to już pewnie nie chłodnik :) mnie smakuje muszę spróbować z botwinką

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ogórasy żywe mijam szerokim łukiem, nawet ich... nazwijmy to delikatnie, woń, jest dla mnie odstraszająca lubię w każdej innej postaci, małosolne, kiszone, z octu ale nie żywe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość już myślałam ze Boisz się
Koli.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie... ja się takich rzeczy nie boję jem kurczaki (ptasia grypa), jem krowy (szlone), jem surowe jajka (salmonella) i jem warzywa wszelkie, oprócz żywych ogórasów-śmierdziuchów i szpinaku :) i chodze po lesie i po krzalach jeszcze (kleszcze wyciągam głównie z kotów luzem latających)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sdfghjkl
a jakie ta sa ogórki żywe?Nie spotkałam sie z ta nazwa.Chodzi o świeże,zielone?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
żywe = świeże :) chłodnik wyszedł super ugotowałam botwinkę (łodyżki i trochę liści), wystudziłam i do tego wrzuciłam pokrojone: rzodkiewki ogórki małosolne paprykę czerwoną szczypior koper doprawiłam solą i pieprzem zalałam to 2 butelkami zsiadłego mleka i 1 kefirem dodałam do każdego talerza pokrojone na ćwiartki jajko na gorące dni - zupa jest ok, możnaby wrzucić do niej jeszcze ziemniaki w sumie, ale i bez nich wyszła mi gęsta prawie jak gulasz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

×