Dlaczego ten facet jest sam, nie ma dziewczyny...?

Hej Znam pewnego faceta, który jest moim sąsiadem i nie mogę zrozumieć dlaczego taki mężczyzna jak on jest sam. Nigdy nie widziałam go z żadną dziewczyną, a mieszkamy obok siebie od dziecka. Co z nim jest nie tak ? Facet będzie miał w tym roku już 29 lat. Z tego co wiem to pracuje jako inżynier budowlany, więc chyba głupi nie jest. Jeśli chodzi o wygląd zewnętrzny to pewnie nie jednej ugięłyby się nogi na jego widok i pewnie nie jedna dziewczyna chciałaby z nim być. Ma śniadą karnację i czarne włosy. Co prawda jest szczupły i nie jest zbyt wysoki, ale te 175 cm, a może i więcej na pewno ma, bo sama mam 169 i widzę, że jest wyraźnie wyższy. Od znajomych, którzy go znają wiem, że jest on trochę nieśmiały i małomówny, rzadko gdzieś bywa, na jakiś imprezach itd. Rozumiem, że można być nieśmiałym, ale przecież i nieśmiali mają dziewczyny. Dzisiaj go widziałam jak wysiadał z samochodu i jakoś tak zrobiło mi się go żal. Jak on może być sam przez tyle lat ? Przecież musi mu być bardzo smutno. Nie mieć się do kogo przytulić wieczorem, porozmawiać itd. Nie rozumiem tego. Dlaczego on się marnuje ? Przecież jakaś dziewczyna na pewno byłaby szczęśliwa mając takiego faceta. Uprzedzę wszystkich tutaj piszących, że ja mam faceta i jestem już nawet zaręczona, więc nie myślcie sobie, że napisałam to bo on mi się podoba :P

Może jest ukrytym gejem?

a może jemu wisi przytulanie się do byle kogo oby sie tylko przytulać? jak tak bardzo ci go żal, to pociągnij mu druta - na pewno się ucieszy :)

Jessu ile tych tematów jeszcze założysz? jedno i to samo. Jednak coś cię gnębi, może faktycznie facet cie rajcuje

daj namiar ;d chętnie sie nim zajme ;)

z jakeigo miasta jest?

Mieszkamy na tzw. ścianie wschodniej. Ten mój sąsiad gejem nie jest na pewno ;)

jasminnn 25 wiesz może szuka jakieś idealnej kandydatki albo nie ma szczęscia do kobiet;)

to jego sprawa czy jest sam i dlaczego - co to kogo obchodzi. Dla niektórych najważniejsze w życiu jest bycie w związku (często dlatego tylko z kimś są żeby nie być samemu bo to dla nich największa porażka) i nie potrafią zrozumieć że inni wcale nie potrzebują mieć przy sobie drugiej osoby żeby czuć się dobrze.

żeby wścibskie sąsiadki były zadowolone powinien mieć żonę i dwójkę dzieci bo tak trzeba i w niedzielę do kościoła bo co ludzie powiedzą - jak mnie denerwuje taka mentalność

Sądze że to jego prywatna sprawa czemu jest sam,a nie taka by nagłośnić ją na forum :)

ostatnio jak uprawiałam z nim seks to jego sperma bylla lekko slodka:o co o tym sadzicie? :)