Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość przyszla panna mloda mloda

Zamiast kwiatow bedziemy zbierac wino mysle ze to dobry pomysl

Polecane posty

jak ktoś ma życzenie to odda kasę z zebranych kopert i to jest wtedy pomoc a nie wyciąganie puszek od gości. " a teraz ręka w górę ile z was odda koperty albo nawet jakąś część zebranych pieniędzy na schroniska dla zwierząt bądź Domy Dziecka ? czekam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kwiatyyy nie no
A weźcie się ugryźcie z tymi kwiatami! :o Ja mam cholerną alergię na niektóre popularne kwiaty (np. lilie) i na prawie wszystkie trawska które się do bukietów dodaje jako wypełniacze. Prosiłam GRZECZNIE żeby nie przynosić kwiatów, nie że coś zamiast, po prostu żeby NIE PRZYNOSIĆ. A ludzie mieli to głęboko gdzieś. Nikomu nie życzę tego, co przeżyłam przy życzeniach :o Bo kwiaty MUSZĄ być. łapa komuś uschnie jak ich nie przytaszczy :o Nie liczcie na to że Was goście posłuchają.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dajcie już spokoj
ejbisi, no faktycznie z przetransportowaniem kwiatow spod Kościola na bank są wieksze problemy niz z kilogramami karmy dla psow albo butelek wina buhaha . Dla mnie to po prostu żenujące jest i tyle, nigdy bym nic takiego na zaproszeniu nie napisała ! Jak będę chciała sobie zrobić winiarnię w piwnicy albo biblioteczkę to za własne pieniądze, a nie wyproszone od gości .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dajcie już spokoj
Ale co innego alergia, a co innego widzimisię i marzenie, zeby zebrać dobre winko na weselu. To co, twoi goscie nie wiedzieli ze masz alergię ?????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kwiatyyy nie no
Wiedzieli. Przynajmniej część (myślałam że nie muszę załączać do zaproszeń wyników testów alergicznych jeśli piszę wprost, ładnie i grzecznie żeby NIE PRZYNOSIĆ). Tylko "nie pomyśleli" zapewne. Bo o takich rzeczach się nie myśli, bukiet to już taki "odruch" prawie, albo się zakłada że kwiaty kwiaciarniane nie uczulają :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tylko tylko
Moim zdaniem to straszny obciach te wierszyki i w ogóle sugerowanie gościom czegokolwiek. Co się z tym ludźmi porobiło,pytam? Kwiaty to tylko dodatek, jeśli ktoś chce kupić powinien kupić a nie jakieś życzenia kup wino, kup lotka, kup coś tam...może jeszcze zacznijcie wysokość kwoty na prezent na zaproszeniu dodawać?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kwiatyyy nie no
No właśnie takie podejście jak powyżej. :o Powtarzam - nie liczcie na to, że Was usłuchają. Nieważne, że od tych kwiatów dostaniecie astmy. Gość się poczuje "urażony" że mu się coś "sugeruje". Polska.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pinglea
bo jakbyś napisała w zaproszeniu że masz uczuleni (tak, wiem że to idiotyczne!) to goście bardziej by się przejęli. A tak pomyśleli niektórzy że młodzi mają jakieś fanaberie, że bez kwiata to nie wypada, bo co ludzi powiedzą...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
My prosiliśmy o wino ale słownie bo jakoś niezręcznie nam było pisać co chcemy. Ale i tak część gości przyniosła kwiaty niepomna tego, że mąż jest alergikiem:P... może faktycznie trzeba pisać:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kwiatyyy nie no
Jak mnie ktoś o coś prosi, to zakładam, że ma po temu jakiś powód. Tym bardziej jeśli spełnienie tej prośby nic mnie nie kosztuje - kosztuje mnie MNIEJ niż jej niespełnienie. Ale w tym kraju prędzej ludziom przyjdzie do głowy, że masz "fanaberie" niż powód.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dajcie już spokoj
No ale z jednej strony piszecie, że jest to jedynie sugestia, a z drugiej się sadzicie, że ktoś jednak kwiaty przyniósł. A skoro Twoi goście mieli świadomość, że masz alergię i przynieśli kwiaty, to ja nie wiem kogo Ty zapraszałaś. Chyba każdy normalny człowiek, by to zrozumiał. No chyba, że nie wiedzieli.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kwiatyyy nie no
Do dziś zadaję sobie to pytanie :o Najbliższa rodzina to wie. Ale czy Ty wiesz czy twój kuzyn ma na coś alergię..? Albo narzeczony Twojej koleżanki, do której idziesz tylko na ślub, bez wesela, i głupio Ci iść z pustymi rękami..? Teraz to już oczywiście jestem "mądra" i inaczej bym to rozegrała (przypilnowałabym żeby świadkowie odbierali kwiaty jeszcze w kolejce, i gucio by mnie obeszło czy to kogoś urazi) ale co mi teraz po tej wiedzy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zwyczajny nietakttt
Dla mnie to po prostu nietakt. Tak, mają powód - chcą mieć winnicę w piwnicy :D Tak jak ktoś wyżej pisal,strach zaproszenie otwierać, bo ządania pieniędzy, wina, książek i nie wiadomo, co jeszcze.... w życiu bym takiego wierszyka nie dała. A jak bym miała alergię, to co innego. Wystarczy dać informację, że ze względu na alergię Panny Młodej prosicie o nieprzynoszenie kwiatów. Brzmi to od razu zupełnie inaczej, niż proszenie się o wino, czy książkę zamiast kwiatow. Ale to tylko moje zdanie. Ja osobiscie, jak ktos na zaproszeniu napisze ze chce wino czy ksiazke, to mu to wino czy ksiazke przyniose, ale sama bym od swoich gosci nie zadala tego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kwiatyyy nie no
Jasne, teraz to już wiem. Ale wcześniej myślałam, że przeciętny człowiek jest w stanie uszanować to, że proszę, aby żadnych kwiatów nie było. Żeby - w sumie - zaoszczędził parę groszy. Naiwna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tylko tylko
Dokładnie, dokładnie. Jak ktoś miał alergie i nie chciał kwiatów to dając zaproszenie można było żartem napomknąć: pamiętajcie żadnych kwiatków, jeśli chcecie żeby pan młody/panna młoda tańczył całą noc czy coś w tym stylu a nie kuźwa wierszyk i winiarnie urządzać. To nie chodzi o cenę wina i kwiatów - po prostu to brak klasy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Agentka csi
calkowicie sie zgadzam - wszystkim wierszykom /nawet tym najbardziej smiesznym i 'kulturalnym' KATEGORYCZNE NIE!!!!!! Ludzie ogarnijcie sie, nie wiem kto zapoczatkowal te tendencje, ale sugerowanie gosciom czegokolwiek jest po prostu kompletnym brakiem kultury. Nie ma roznicy czy wino, lotek czy nawet na dom dziecka!!! Chcecie byc tacy wspanialomyslni? - oddajcie czesc z kopert na dom dziecka :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przewodnik-ślubny
Witam wszystkich :) Zapraszam pary organizujące ślub oraz wesele do zapoznania się z moją stroną internetową http://przewodnik-slubny.blogspot.com/p/jaki-prezent-na-slub-zamiast-kwiatow.html Znajdziecie tu wiele ciekawych treści, pomysłów, które można wykorzystać na swój ślub i wesele a także przydatne linki. Mój e-mail: przewodnikslubny@gmail.com Serdecznie zapraszam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×