Pieniądze czy seks?

mam milionera 14 lat starszego, coś czuję,że niedługo się oświadczy, jest zakochany we mnie po uszy (ja 22, on 36). Jak myślicie warto go brać? Czy później te miliony zrekompensują mi brak seksu po 40tce?

bierz kase, a w przyszłości może znajdziesz kochanka

Przecież wiesz,że pieniądze "szczęścia niedają" Ty je możesz mieć sama.Miłości nie kupisz!!! , kiedyś miałemmasę kasy a nie miałem połówki,więc zrezygnowałem z kasy i Mam miłość na,która poświęciłem więcej wysiłku aniżeliu na zdobycie tych milionów,100,200,500, Gwarancja to nie kasa ,ale osobowość.

a skąd wiesz ,że nic do niego nie czuję? to że ma mnóstwo kasy też jest ważne

skad sie takie idiotki biora?

ja bym brała!

o pieniądze trudniej niż o kochanka ;)

Jaki brak seksu po 40-tce? Co za głupoty piszesz?

jesli ktos ci mówi że kasa nie jest ważna w zyciu to zwyczajnie kłamie, jest i to pewniak, wazne jest tez to jakim człowiekiem jest ten facet, w tym wieku to juz chyba raczej ustatkowany, to dobry material na mężą, ale musi byc też to "coś" bo jesli zupełnie nic nie ma to do bani, miałam dziada i niczego dzisiaj nie mam, wyszłam za mąz w wieku 20 lat z głową w chmurach,wierzyłam że milośc w zyciu jest najwazniejsza, mój mąz w nosie mial odpowiedzialnośc,nigdzie nie zagrzał długo miejsca,pracowałam całe zycie i wiecznie w długach,dzisiaj jestem sama, dzieci wydoroslały a ja sie rozwiodłam, moja sytuacja jest taka że pracuje na nic,wciąż spłacam długi małżeńskie bo oczywiście ex nie pracował i wszystko zawsze było na mnie, potrwa to jeszcze jakie 4-5 lat ,powiem ci że gdybym dzisiaj miała kierowac sie rozumem lub uczuciami wybrałabym to pierwsze powodzenia

przyszła milionerko - zdecyduj się; "mam milionera" - ???? czy też: "warto go brać?" "Czy później te miliony zrekompensują mi brak seksu po 40tce?" - jak już będzie "później" (czyt. jak już DOROŚNIESZ) wróć na to forum i podziel się swoim DOŚWIADCZENIEM.

Mądri chodzi o to czy warto go brać do ślubu/ na stałe mammamijap- jest też "to coś" Sentymentalny Wojownik -- a no bo jak ja będę po 40tce to on grubo po 50tce :P

Nie martw sie na zapas. Duzo wczesniej on cie wymieni na nowszy model.

jak byś go kochała to byś nie miała takich dylematów :O

Real, jak będę miała tyle kasy to będę chodzić tak zadbana,że 20tka mi pozazdrości :D sf- co ty gadasz, można kogoś kochać,ale trzeba spojrzeć na to realnie ,a nie wiecznie przez różowe okulary

bedziesz miala tyle kasy tylko pod warunkiem ze on jest idiota. Ale idioci rzadko dorabiaja sie milionow.

w sumie to jego ojciec się dorobił także możliwe że jest ;)

Powiem Ci tak: też mam faceta sporo starszego, ja jestem ciut starsza niż Ty, on dobiega 40tki. Milionerem może nie jest, ale mam w zasadzie wszytko, co sobie wymyślę. Co prawda pomagam mu w jego firmie jak mogę, ale moje zarobki w stosunku do jego są śmieszne. W każdym razie zmierzam do tego, że gdyby mój nie miał taki umiejętnościi temperamentu, to ja bym z nim ze względu na kasę nie była. Albo najkrócej rzecz ujmując: wolę codziennie być porządnie wy... a niż codziennie mieć nowy kosmetyk albo kolejną parę spodni...

To ja bedac toba raczej bym sie zakrecil kolo ojca. Tu to jeszcze nie wiadomo czy ojciec da mu te kase czy znajdzie sobie taka dupcie jak ty a ona wszystko wyssie z ojca a ty zostaniesz z synem z gołą dupą.

gołodupcem nie będzie, nie jest głupi :O Dziubus , właśnie nie wiem jak będzie, teraz jest lepiej niż dobrze :D w łóżku idealnie

Fajnie sie gada,. ale znudzily mi sie te bajki. Trzymajcie sie.

[przyszła milionerka] - Czy PRZYSZŁA gdyż WYSZŁA??????? "Mądri chodzi o to czy warto go brać do ślubu/ na stałe" - czy pisząc "do ślubu/ na stałe" miałaś na myśli "NIEPOTRZEBNE SKREŚLIĆ"? A bierz sobie ślub z kim chcesz.... A "NA STAŁE"? Na stałe weź sobie faceta, z którym będziesz RAZEM dorostała/dojrzewała. Z którym będziesz BUDOWAŁA, cieszyła się NAJMNIEJSZYM nawet OSIĄGNIĘCIEM. Z którym nie będą Ci "przeszkadzały nawet JEGO (WASZE?) MILIONY".....

a tam nie słuchaj głupot :O ja bym wzięła, 14 to nie tragedia

to w takim razie znów napiszę bez ogródek: jeśli chłop ma temperament, kocha sex, to nawet jeśli nie będzie mu stawał, to i tak ma język, dłoń, zabawki...co za problem...?

"wolę codziennie być porządnie wy..." :O nie ważne przez kogo ? :O bo jeśli swojego faceta bardzo kochasz to chyba nawet porządne jebanie ale z kim innym nie było by tak fajne ? :O

milioner znaczy się że rozrywkowy i nie skapcieje przed tv tak szybko ;)

aleeesha27- nie dodałam, że ze swoim mężczyzną, bo było to dla mnie oczywiste. Jego kocham i z nim mam ochotę uprawiać sex, szczególnie, że w moim mniemaniu jest wirtuozem. :)

a jaką masz gwarancję ,że równolatek będzie zawsze zajebistym kochankiem?

no niby żadnej, ale chyb bardziej prawdopodobne ?

a ja sądzę, że to bardziej kwestia "prowadzenia się" u faceta, tzn jeśli pije, pali i prowadzi niehigieniczny tryb życia to zawze w ostatecznym rozrachunku spadnie mu libido i będzie miał problemy ze wzwodem. Bardziej patrzyłabym na to, jako na pewną gwarancję, niż na wiek

heh niektóre dla kasy potrafią sobie wziąć i 30 lat starszego :D