Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość mam juz dosyc tego

czy powiedziec mu ze go kocham????co myslicie????

Polecane posty

Gość mam juz dosyc tego

Napisze w skrocie jak jest. 9lat temu wyznal mi milosc,byl we mnie zakochany ale ja bylam z innym i nie chcialam z nim byc.Tzn chcialam,podobal mi sie,ale bylam zaslepiona miloscia do tego z ktorym wtedy bylam.Tzn ten podobal mi sie z charakteru,byl kochany,mily ale wygladal nie bardzo,no i byl moim kumplem.On poznal dziewczyne,zaczeli byc razem.Podczas jednej imprezy wypilismy za duzo i ja powiedzialam mu ze gdybym nie byla z moim facetem to napewno bym z nim chciala byc.On na drugi dzien zerwal ze swoja dziewczyna i postanowil czekac na mnie,tylko po dwoch dniach zrozumial ze zle zrobil,ze zakochal sie w tamtej,ze nie chce bez niej byc i blagal ja o wybaczenie.Ona oczywiscie go przyjela spowrotem i byli razem.Ja po roku zerwalam z tym z ktorym bylam,wyjechalam,poznalam kogos i urodzilam dziecko.Jednak ta milosc tego okazala sie tragiczna,i rozstalismy sie.A on nadal jest z tamta dziewczyna,mieli sie pobrac ale mieli jakis kryzys i odwolali,rozstali sie,ale wrocili do siebie i nadal sa razem. On bardzo sie zmienil,wyglada swietnie,jak go zobaczylam po latach to zaniemowilam.Nie doszlo miedzy nami do niczego ale zrozumialam jaka glupia bylam.Odkad wrocilam do kraju czesciej sie widujemy,on czasem zadzwoni spytac co u mnie,jest taki sam jak kiedys,mily dobry.Tylko problem w tym ze dopiero teraz zrozumialam jaka glupia bylam ze go nie chcialam,i wiem ze on wie ze chcialabym byc z nim.Widze to po nim,jak patrzy na mnie jakos tak inaczej,Widze ze widzi ze mi zalezy na nim.Jestesmy na stopie kolezenskiej,udaje kolezanke podczas gdy chce czegos wiecej,chce z nim byc,tylko z nim.Wiem zaraz mnie zwyzywacie ale ja wiem ze go kocham i chce mu o tym powiedziec.Nie mamy nawet trzydziestu lat wiec cale zycie przed nami.Wiem ze jest z tamta tyle lat,ale nadal nie biora slubu wiec moze jednak to nie ona,moze on czeka na mnie.Nie wiem co mam zrobic,mam juz dosyc tej sytuacji.Ktos mi cos doradzi????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zrob mu loda i powiedz
ze to koniec, konczac na swojej buzi :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość massz racje idz i powiedz
;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jestem szowinistą!!
hmm mysle ze mozesz mu powiedziec, ale nie naciskaj na niego psychicznie. Jednak bardziej mi sie wydaje ze "sorry winetou" mialas swój czas. Śmieszne troche, bo kobiety nie doceniają kiedy jest na to czas. Jesli cos z tego bedzie to ok, byleby jakos mądrze zeby inni przez to nie płakali, choć tak sie chyba nie da.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chyba nienormalna jestes
spomnialas sobie po 9 latach o facecie bo ci sie podobac zaczal.Masz dziecko z innym i chcesz rozwalic jeszcze komus zycie.Mysle ze on kocha tamta dziewczyne,bo nawet po kryzysach sa razem,wiec to nie jest zabawa i mysle ze jej dla ciebie nie zostawi i sie z tym pogodz.Jak mu powiesz to pewnie zerwie z toba calkiem kontakt. Tak poza tym to powiem ci ze jestes skonczona egoistka i debilka.Zostaw go w spokoju i zajmij sie swoim popapranym zyciem,nie papraj go komus juz. Poza tym skad wiesz ze on nadal do ciebie cos czuje?to ze z toba rozmwia nic nie znaczy.To ze cie kochal tez nie bo to bylo kiedys tam pewnie jak byliscie nastolatkami.Jestes zalosna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość takamalamicidanka
a ja wspolczuje dziewczynie tego goscia bo nawte pewnie pojecia nie ma co za szuja sie kolo niego kreci.Moze najlepiej jej zapytaj co masz zrobic.Mam nadzieje ze ci zeby powybija:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Właśnie przez takie dziewczyny rozwalają się związki niestety...taaak po 9 latach to bedzie to czego on szukał i czego ty pragniesz...Oni przeżyli tyle kryzysów i wciąż sa razem nie wkraaczaj w ich ycie a i ze do ciebie dzwoni to nie znaczy zaraz ze Bóg wie co...wyluzuj masz dziecko zajmij sie nima nie w romanse sie bawisz i rozwalanie życia innym.Wiem co pisze znam takie jak ty...udaja ofiary jakie to nieszczęśliwe itp

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja cii powiem tak
Pamiętaj, w życiu trzeba być egoistą. Ja już się przekonałam, że ludzie i życie daje tyle kopów, że nie ma się co cackać i martwić o kogoś. Walcz o swoje i spróbuj, żebyś do końca życia nie żałowała. Tamtej dziewczynie wyświadczysz przysługę, bo widocznie czeka ją teraz życie z kimś, kto skrycie kocha kogoś innego. Zabierz go jej, by ona mogła znaleźć kogoś, kto będzie ją prawdziwie kochał. Brzmi brutalnie, ale to naprawdę najlepszy pomysł.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość andrrrr
ale gdyby teraz tak świetnie nie wyglądał to byś nie była zainteresowana prawda ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość takamalamicidanka
ty wyzej a skad wiesz ze on jej nie kocha????tzn swojej obecnej????ze skrycie kocha ta wywloke???bo co bo dzwoni do niej????i to ci daje prawo zeby wkraczac w czyjes zycie???na cudzych lazach nie buduje sie swojego szczesia.Oni przeszli kryzysy i nadal sa razem wiec napewno sie kochaja.Gdyby tak nie bylo po kryzysie nie wrociliby do siebie.Krysys przezywa kazda para,i tylko nieliczne zostaja przy sobie,zwlaszcza jesli nie maja slubu.Nie maja slubu nie maja dziecka(tak mysle),mieli powazny kryzys i nadal sa razem!!!!tzn ze sie kochaja i to bardziej niz tobie droga dziewczynko sie wydaje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rozsmieszylas mnie
to samo bylo u mnie.Moj teraz juz maz mial kolezanke ktora byla w nnim zakochana.Po latach odwazyla sie mu powiedziec i myslala ze on do niej poleci bo zawsze byl mily dla niej,pomocny i kiedys tam mu sie podobala,o czym ona wiedziala. No i wyznala mu milosc,pewna ze mnie nie kocha,i ze tylko czeka na nia:) On wysmial ja,przestal sie z nia kontaktowac a my sie pobralismy. Chce ci tylko przekazac ze ciebie czeka to samo co ja.Ten facet napewno jest bardzo przywiazany do partnerki i napewno ja kocha bo jak ktos tam pisal wyzej nie maja slubu i sa ze soba wiec napewno to musi byc milosc.No a ty niestety jestes tylko jego marnym odleglym wspomnieniem,tylko ci sie wydaje ze jest inaczej. Jestem za tym zebys mu pwoiedziala bo bedzie wiedziac co z toba dalej zrobic i przynajniej jego obecna podobnie ja ja kiedys dowie sie co w trawie piszczy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×