Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość moj szef wie

Czy kazdy lekarz moze wypisac L-4 w ciazy?

Polecane posty

Gość moj szef wie

Witam! Jestem w 4 msc ciazy, od 2 tygodni jestem na L-4.Zaznacze ,ze to moj gin od poczatku mnie "wyrzucał" na zwolnienie ze wzgledu na rodzaj pracy ( oczywiscie fizyczna, po 11h na nogach) Czułam sie dobrze, wiec nie chciałam isc,ale od pewnego czasu juz czuje uroki bycia w ciazy Chciałabym zmienic lekarza prowadzacego gdyz nie mam do niego zaufania, i z powodu paru innych spraw.Czy wobec tego Mogę iść do lekarza rodzinnego i poprosic o przedłuzenie L-4 dopoki nie zdecyduje sie na nowego gina?Czy lekarz bez problemu wystawi mi zwolnienie?Dodam,ze z szefem juz sie dogadałam i poszłam na zwolnienie dopiero po tym jak przyuczyłam nowa osobe na moje miejsce, takze powrotu do pracy juz nie mam.Załozylismy ze do koca juz bede na L-4 Z góry dziekuje za odp

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moj szef wie
No niby tak, ale nie chce sie "prosic" Słyszłąm,ze wielku nie chce dawac zwolnien w ciazy:/ A wykłocac sie z nimi nie mam zamiaru, po ostatniej wizycie u ginna tak sie zdenerwowałam ,ze ciagle boli mnie brzuc, i mialam lekkie dusznosci:/ Ech Ci lekarze...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość motylek w glowie
na co sie wkurzyłas u tego gina?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moj szef wie
Bo chciałam wykorzystac ten czas i spotkac sie z siostrami, zaprosiły mnie do siebie na 2 tyg. Widujemy sie 2 razy w roku takze super okazja, juz wczesniej planowalysmy ,ze jak bede na L-4 to do nich pojade.W domu i tak jestem sama bo maz w pracy a tam ciagle bym miala towarzystwo. I moj gin na mnie nakrzyczal ,ze mi nie wypisze L-4 w takiej sytuacji, a polozna mi potem powiedziala,ze moglam go oklamac i wtedy napewno dałby mi bez problemu, ale ze wyjezdzam to mam brac urlop w pracy. Jak widac uczciwosc nie zawsze poplaca.A jak mu powiedziałam,ze moglby mi troszke dluzsze terminy wiztyt ustalac to sie oburzyl, kazde mi przychodzic co 2 tygodnie, czasamiiiiii co 3:( A kazda wizyta kosztuje:( ech

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moj szef wie
A Wy co ile chodzicie do gina na kontrole?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×