meskie zauroczenie

mam związek kilkuletni, pomimo to istnieje możliwość że inny mężczyzna się we mnie zauroczył. Mam pytanie jak poznać że mężczyzna jest zauroczony? jakie są oznaki zauroczenia u mężczyzn? co oni wtedy czują?? czy przebiega to tak samo jak u kobiet?

no jak rozpoznac...ciagle o Tobie mysli i ma przy tym wzwod

czy mogę prosić o jakąś poważną odpowiedź, proszę

to tak jest jak panna młoda bierze sie za kilkuletni zwiazek i nie ma wiecej doswiadczen...potem nic nie rozpoznaje i wysiaduje na kafe. Kto ci kazal siedziec latami w zwiazku gdy jestes mloda i masz czas na wieloletnie zwiazki??????? jak masz byc dojrzala i doswiadczona, pewna w roli partnerki,zony,matki i uczuc??? Kur... rece opadaja

nic nie wiesz o prostych sprawach to sie ucz a nie zabieraj do związków

czemu mnie krytykujesz a nie znasz mnie ani mojej sytuacji? nie znam Cie nie bede sie tłumaczyc. ponawiam pytanie :-(

bo cie czytam i widze a nie mam tyle lat ile ty.Nie jestem tez od głaskania ale walenia prawdy w oczy czego ty jak i wilele kobiet nie chce przyjac do wiadomosci? Do czego ci ta wiedza? do flirtu i zeby sie pojarac albo podjarac goscia? Jak zwracasz uwage na innego kolesia to cos nie halo.Zaspokajasz próznosc albo chcesz zmienic faceta

facet się dziwnie zachowuje odkąd go poznałam i mam problem z interpretacją jego zachowania, jest w tejsamej paczce znajomych co ja - nie moge zerwac kontaktu. Nie wiem czy jet zauroczony a systuacja sie przedłuża i mnie męczy. Sama nie wiem jak wobec niego się zachowywać.

ja się przyznaję do błedów mogę tu zlożyć samokrytykę, chetnie opowiem o sobie ale najpierw chcialabym wiedzieć jakie są oznaki zauroczenia u mężczyzn.

a na cholere Ci ta wiedza?? chcesz przez to podnieść poczucie wlasnej wartości?

to jest tak że ja nie mam z kim porozmawiać, zostaje mi kafe.

bo chyba się w nim zakochałam...?

nie chcę podnosić swojego poczucia wartości - wiem że to zabrzmi próżnie, ale ja już tego nie potrzebuję...zauważyłam, że inni mężczyźni się mną interesują w jakimś tam stopniu - ich zainteresowanie nie jest mi potrzebne do niczego.

i mamy juz to co nie halo.Nie jest tak samo z zauroczenie faceta i kobiety.Jesli cie meczy to wyjasnij przez testy typu: co myslisz, co bys zrobil...itp.Sytuacje sprawdzajace i testy.Wtedy mozesz sie upewnic albo sprowokuj sytuacje i przycisnij goscia.Nie piszesz co takiego robi a chcesz jakichś odpowiedzi ...no ogarnij sie...

jakiego typu testy? nie za bardzo wiem o co chodzi? on robi dużo rzeczy ale ja na prawde nie jestem pewna tego bo sytuacja jest skomplikowana ( w koncu mam partnera) wiem, że mu się podobam bo to widzę i wiem, że mnie lubi sam powiedział pragnie ze mną kontaktu fizycznego i próbuje zaimponować z nim jest tak, że nawet jak się posprzeczam albo coś niemiego powiem to on dalej mnie lubi nie ma tak, że jest obraza. przejmuje sie jednak moim zdaniem i potrafie spowodowac u niego zmiane zachowania ( chodzi o drobnostki ale jednak)

rany..kobieto ty sie chyba zle czujesz...masz wyrazne sygnaly a sie zastanawiasz? moze poki jestes w zwiazku i nie dasz mu seksu, to taki jest? jak chcesz to sprawdz.Twoj zwiazek i tak nie jest pełny skoro o tamtym myslisz i moze nawet sie podkochujesz.Testy to wlasnie prowokacje i pytania na ktore gosc ma odpowiedziec zachowaniem,mimika twarzy i slowami.Jasne?

w jaki sposób mogę go sprowokować? tak aby nie zdradzić obecnego partnera?proszę podaj jakiś przykład.

no kurcze...spróbuj go wkręcić, że chcesz sie kochać albo całować czy dac dotykać albo niech ci napisze co chciałby z toba zrobić itp...albo co by zrobił gdyby miał możliwość dokładnego poznawania kobiety...i tu podaj swój opis i jego stosunek do ciebie.Wszystko w granicach takich zebys sie nie zamotała i twój sie nie dowiedział.Potem mozesz zawsze sie wycofać i powiedziec, ze to był zart.Z jednej strony to dobrze, że nie znasz sztuczek a z drugiej źle, bo za bardzo wrosłas w zwiazek który nie stanowi juz dla ciebie atrakcji.Faceci to zdobywcy a kobiety lubia zawsze okazywane im zainteresowanie i potem czasowe olewanie z umiarem, zeby znow podsycic pozniej.To gra której nie znosze.Jestem kotem i nie bawie sie z myszkami czy gonieniem króliczka, no ale ja juz jestem konkretny i dojrzały