Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość hitowa

życiowa rozterka

Polecane posty

Gość hitowa

zastanawiam się czy naprawde sa faceci, ktorzy potrafia i chca kochac? i Jest to dla nich najwazniejszy aspekt? oprocz oczywiscie pasji i hobby.... Jestem atrakcyjna i iteligentna 22 latka i trafiam kurde na sam chłam... Niedawno rozstalam sie z gosciem, ktory okazal sie kompletnym oszustem a wszystko maskowal pieknymi slowkami... I mam nauczke, ze od takich z daleka. zastanawiam sie poprostu, tak sobie mysle, czy moze mi akurat nie jest to dane poznac normalnego fajnego faceta. nie musi byc przystojny, wazne zeby byl inteligentny i mial zainteresowania no i najwazniejsze - zeby mial w zyciu WARTOŚCI. Czemu ludzie nie doceniaja tych wszystkich dobrych rzeczy, ktore robi dla nich druga osoba? Ja tego nie rozumiem. Jak dostalam w dupe od zycia, to tym bardziej doceniam dobro i milosc, a ludzie poprostu wciaz sie nudza i szukaja wrazen... Najgorsze jest kiedy klamia w zywe oczy, ze jest inaczej... Eh :( No i te glupie walentynki;p niby mam je w dupie a jednak smutno troche.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hitowa
a moze powinnam obrac inny cel w zyciu? studiuje 2 kierunki, gram na instrumencie.. moze powinnam w tym sie rozwijac i olac wszystkie te milosci, bo porzadnych zwiazkow to jest moze 1%... Przez chwile jest fajnie, a pozniej rozczarowanie... Ile mozna tak zyc?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hitowa
A widzisz, ja mam w sobie duzo ciepla i milosci, ktora chcialabym obdarowac druga osobe. Brakuje mi bliskosci tej psychicznej zwlaszcza, z druga osoba, partnerem. Budowania jakiejs wiezi, czegos wyjatkowego...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie szukaj miłości na siłę, a ona sama Cię znajdzie, póki co zajmij się w życiu swoimi pasjami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hitowa
nie mam zamiaru szukac na sile, poprostu jak sie rozejrze wokol to nie widze dla siebie perspektywy. spotkalam kogos komu zaufalam a niestety okazal sie wilkiem w owczej skorze. Juz mnie to nie boli, bo wiem ze zylam w klamstwie i obludzie, ale jak obserwuje zwiazki i facetow, to mam ochote zlapac sie za glowe...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hitowa
poza tym mam 21 lat a rocznikowo 22, takze hmmm moi znajomi juz sie zareczaja a ja mam zwatpienie czy w oogle jest ktos odpowiedni dla mnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hitowa
nie, mam w dupie zareczyny, ale nie jestem tez za tym zeby zyc bez slubu cale zycie. i nie mowie tu o slubie i weselu z pompą, tylko poprostu o formalizacji związku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
staszek, nie są najważniejsze, ale są potwierdzeniem miłości, uczciwych zamiarów

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hitowa
nie wiem czy kobiety sa bez winy staszku. Ale ja wiem czego chce i jaka jestem i chcialabym , moze to zabrzmi mega nieskromnie, znalezc kogos takiego jak ja, tylko odmiennej płci. Kogos kto mialby pasje, hobby, owszem, ale kto chcialby zbudowac rodzine i jakas przyszlosc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rzadko kto ma szczescie trafia
od razu na wlasciwa osobe:) ja swoje tez przeszlam i dopiero teraz czuje, ze jestem w dojrzalym zwiazku:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hitowa tez mi sie kiedys wydawalo, ze nie ma juz porzadnych facetów na świecie, a jednak po długim, toksycznym związku poznalam cudownego faceta, obecnego męża

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hitowa
honey ile mialas lat jak poznalas swojego meza? i gdzie, jesli mozna z ciekawosci zapytac?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rzadko kto ma szczescie trafia
zareczyny sa najfajniejsze:p wiesz, ze ktos traktuje Cie powaznie a nie jestes dla seksu czy z dla zabicia czasu i rownoczesnie nie ma sie zadnych zobowiazan!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
poznaliśmy sie na studiach zwyczajnie, na początku nie chciałam sie pakować w żadne związki (po moich wcześniejszych doświadczeniach), ale tak długo zabiegał, urzekł mnie swoją skomną ale jakże silną osobą. Byłam wtedy na 1 roku studiów właściwie pod koniec 1 roku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mychaaaa
doskonale Cie rozumiem. Mialam taki okres w zyciu kiedy chlopak po 3 latach mnie zdradzil, potem bylam z jednym ale okazal sie tym ktory bawi sie uczuciem i wcale nie traktuje mnie powaznie i pododnie jak TY czule slowka itp itd i nie wiem jak moglam byc AZ tak naiwna. Potem spotykalam sie z kilkoma ale z kazdym nowo poznanym utweirdzialam sie w przekonaniu ze chyba nigdy nie znajde dla siebie faceta. Rowniez wazne dla mnie bylo by byl inteligentny, zabawny myslal powaznij o przyszlosci i mial w sobie pewne piorytety ktoymi by sie kierowal z 2iej strony balam sie komus zaufac by znow sie nie rozczarowac... tak minal rok az poznalam Jego :) wiedzial ze potrzebuje czasu bym mogla sie przekonac ale ja juz tego nie potrzebowalam tak naprawde. Juz wtedy pokazal mi swa czulosc, opieke i ze moge mu ufac. Widzialam to w jego oczach, w jego czynach bo to jest wazne... CZYNY nie slowa .... i dzis juz to wiem. Dla mnie jest on moim malym idealem, nagroda od zycia i jest przy mnie zawsze gdy go potrzebuje, potrafi rzucic wszystko by tylko moc byc przy mnie i usunac z mej drogi troski i zmartwienia. Pragnie mego szczescia ... i nie jest tak ze jest facetem na zawolanie:) podoba mi sie z nim to ze ma swoje zdanie :) swoj czas. A tak bardzo sie cieszyl ze wkoncu pozna mnie ze swoimi znajomymi... Tak wiec radze Ci nie poddawac sie :) oczywiscue ze jak piszesz nic na sile i uwierz mi nie szukaj tego uczucia i nie prejmuj sie tym ze inni juz zareczyny cos :) kazdy z nas jest inny, kazdy ma swoje zycie, jego bieg. Od tego zalezy Twoje szczescie. Ale najwaznijesze bys nie zaczela myslec ze milosc to uczuce nie dla Ciebie :) dla Ciebie tez jest ktos :):) tylko jeszcze go nie poznalas ... i uwierz mi ze sa tacy faceci jeszcze. Co prawda nie ma ich wielu ale wg badan moge Ci powiedizec ze co 20sty jest tym normalnym :P:):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hitowa
honey_> no widzisz, ja juz jestem na 3ecim roku wiec moj czas plynie sobie :D mycha--> bardzo podnosilas mnie na duchu, chyba sobie wydrukuje Twoje slowa i bede czytac codziennie przed zasnieciem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mychaaaa
ciesze sie :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hitowa
wiem ze kazdy jest inny i wlasciwie mam niecale 22 lata, wiec niewiele, ale juz nie mam sily przezywac kolejnych rozczarowan :(( strasznie mnie zawiodl ten dupek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mychaaaa
ciesze sie :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×