Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Gadała po schodach

Chłopak mnie straszy

Polecane posty

Gość Gadała po schodach

Co robić - znamy się już ze dwa lata, on chce się żenić (ja też). Jest wspaniały tylko.... uwielbia mnie straszyć. Nie często, raz na kilka tygodni, ale jest to niesamowicie irytujace. Potrafi siedziec w szafie 20 minut by wyskoczyc na mnie z krzykiem. A niestety pomysłów mu nie brakuje - takie akcje, jak zakrwawiona ręka w mojej szufladzie, nagły brak prądu, wyskakiwanie, wisielec w sypialni - zaliczyłam. Ostatnio już doprowadził mnie do załamania nerwowego - byłam sama w domu, gdy nagle ktoś zapukał, ja podeszłam i uchyliłam drzwi, a tu wskoczył jakiś facet w kominiarce i szamotając się ze mną siłą doprowadził mnie do łóżka. Przywalił mnie ciałem i sciągnął kominiarke - z głupkowatym usmieszkiem "to ja! wystrzszyłas sie?" Tylko ze ja zesikalam sie ze strachu i rozplakalam sie. jak moge na niego wplynac ;((

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Postaw sprawę jasno, albo spoważnieje albo do widzenia bo nie życzysz sobie takich atrakcji, owszem raz na jakiś czas można się powygłupiać ale nie cały czas, to chorobliwe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość laurka1888
ojej, co za kretyn.. Przeprosił CIę chociaż?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tłumaczka snów
to nie jest przypadek, to nie jest normalne. przeciętnie człowiek potrafi sie wczuć trochę w emocje drugiej osoby. A Twój chłopak to sadysta, tyle, że to dopiero początek.... nie wróże swietlanej przyszłosci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość panienka dobra rada
Początek Twojego postu mnie rozbawił. Koniec niestety zmroził, za taką akcję bym pogoniła kretyna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zagubione dłonie wdżungli łona
:/ współczuję... może ma coś nie tak z głową...? rozmawiałaś z nim o tym?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość krótkowłosa
Ja też się posikałam, ale ze śmiechu :D Jedno jest pewne: nuda Ci nie grozi:) ja bym została przy takim wariacie, tacy są najlepsi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość la'decadence
Nie ma co... dobrze masz... koledze klonazepam przepisac, zeby go uspokoic nieco, jakąs benzodiazepinke coby bardziej normalny sie zrobil :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gadała po schodach
Tak, przeprasza, daje kwiaty, zawsze mowi ze po prostu nie mogl sie powstrzymac:( Ja mo mowilam, ze sprawia mi tym przykrosc. To jest chybajego jedyna wada, bo tak poza tym do on jest do rany pzyloz;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tak nikt nie jest idealny, ale trzeba tez się zastanowić ze jeżeli już takie cyrki odwala to co może być później. Wszystko jest w granicach rozsądku. miałam takie akcje i ja postanowiłam z tym skonczyc, po prostu to jest chore, bo tak kochający facet się nie zachowuje...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zerwij z nim póki nie jest zapóźno - to socjopata :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zmień partnera, bo to dzieciak... xD

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
idiota:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×