dla ciebie ona!!

szukam ciebie....mezczyzna dojrzaly poszukiwany...emocjonalnie

oferma hmmmmmmmmmmmm

w ciemno opisz sie.............

hmm,.............

czzy w ogole ktos tu jest?

Dojrzały to jestem... ale tylko emocjonalnie:D Skąd taka desperacja? Oczywiście, żeby szukać aż tutaj? Z tego co wyczytałem z opinii kobiet, tutaj siedzą sami mało przystojni, niedojrzali, wkurzający faceci, którzy w dodatku w większości są prawiczkami. Po co pchać się w bagno w czystych butach? Chyba, że Twoje czyste nie są;>

to nie desperacja...chec poznania kogos..bliskiego...a jacy sa tu ludzie...?nie wiem...moze bladza...

zaloguje sie na sympatie..tak jak przedmowca...co w zyciu nie byl zakochany...ach...iluzja..

Sympatia? Sądzisz, że tam kogoś poznasz? Nie mam zbyt dużych doświadczeń, ale z tego, co przywędrowało do moich uszu, nie można mieć z nim wielkich nadziei. Co Ciebie nakłoniło do takich refleksji? Zastanawiania się nad własną samotnością? Zawsze jest jakiś powód.

dusze sie w swojej samotnosci....

nie chce dolanczac do klubu ...samotnosc po 30tce...choc mam jeszcze troche czasu...

Jedna rada - jeżeli za bardzo czegoś pragniemy... często wyłączamy logiczne myślenie. Ty tego nie rób:) Lepiej bądź samotną szczęśliwą kobietą, niż w związku, gdzie szczęścia nie ma. Wy kobiety macie dziwną przypadłość - uzależniacie szczęście od mężczyzny.

moze i tak... ale wyobraz sobie ze jestem spelniona kobieto pod kazdym wzgledym tylko nie uczuciowym...obawy...zwatpienia...bol...lzy... a chcialabym po prostu przytulic sie...moc zadzwonic z jakakolwiek nowina... zrozumienia....potrzeby...checi...

Jakiś czas temu powiedziałbym, że po części Ciebie rozumiem, ale tamte uczucia dawno zaginęły;) Mam nadzieję, że jakoś sobie to życie uczuciowe ułożysz i życzę powodzenia z całego serca. Uwierz w facetów - bo jeszcze jakieś dobre dusze gdzieś się kręcą (chociaż w to akurat trudno uwierzyć).

dziekuje...