ZDRADZILAM MOJA MILOSC A NA DODATEK ZASZLAM W CIAZE...

Jestem totalnie zalamana...zdradzilam faceta ktorego kocham i na dodtatek zadzlam w ciaze...mam taki zal do siebie ze nigdy sobie tego nie wybacze...nie potrafie cieszyc sie z dziecka, nie potrafie cieszyc sie z niczego bo go zawiodlam...jestem beznadziejna i nie zasluguje na jego milosc ale teraz gdy go trace dopiero uswiadomilam sobie jak bardzo go kocham i jak wielke jest moja moja milosc do mnie...zdradzilam go bo bylam pijana, to byla chwila...Boze, ja tego nie przezyje...wiecie co jest najlepsze, on mi wybaczyl i chce byc ze mna, wychowac to dziecko bo mnie kocha...ale ja juz nie potrafie z nim byc, nie mogalbym po tym co mu zrobilam...kocham go nad zycie i wiem ze bez niego juz nigdy nie bede szczesliwa, stracilam sens mojego zycia...jestem poprostu zwykla kurwa...nie zasluguje na takiego faceta...

nie mam z kim pogadac...moze tutaj ktos mnie jeszcze dobije i utwierdzi w miom przekonaniu?? a moze powie mi cos innego??

tylko teraz tak mowi ten facet a potem bedziesz dla niego nikim bo on juz bedzie kazdego dnia myslal co mu zrobilas i gdy tylko spojrzy na dziecko mu sie bedzie to przypominało

watpie w to...wiem jaki jest i czego moge sie po nim spodziewac...wiem, ze coc bedzie o tym myslal to nigdy nie wypomni mi tego co sie stalo...

ty wiesz jaki on jest?? a on wiedzial jaka ty jestes kurewko? widocznie dałaś mu do zrozumienia ze jestes zupełnie kim innym niz tym za kogo cie miał wiec NIE PIERDOL GŁUPOT

I niech mi ktos powie, ze ludzie nie sa pojebani... Musialas dac sie innemu przeruchac, zeby docenic swojego faceta? Co to za belkot? Najlepiej badz z nim dalej bez mowienia mu o tym, ze to nie jego dziecko, bo w tym takie szmaty sa najlepsze - w oszukiwaniu.

zdradziłaś bo byłaś pijana?? taaa... świetne wytłumaczenie... jak można zdradzić kogoś kogo się kocha???????? w ogóle jak można zdradzać?

ale ja juz mu powiedzialam...powiedzial ze nie chodzi juz o zdrade tylko o dziecko...ze wciaz mnie kocha, tego jest pewien...teraz to boli ale z czasem mu przejdzie i bedziemy w stanie odbudowac wszystko...jak ja go kocham, ale mam taki wstyd do siebie ze nie potrafie ani cieszyc sie z dziecka ani spojrzec mu prosto w oczy zeby powiedziec chociaz przepraszam...tak bardzo chcialabym powiedziec mu ze bbadzo go kocham ale nie potrafie...

ale co Ci da takie podejscie do tego.Zle sie stalo , ale nie mozna cofnac czasu. Za bledy placi sie i najwieksza odpowiedzialnsc poniesiesz sama. Czlowiek czesto zaczyna rozumiec po czasie wiele rzeczy i ma potem gorzkie przemyslenia. Jestes juz mama nienarodzonego dziecka, skup sie na tym glownie.Milosc do mezczyzny zostaw gdzies z boku. Teraz potrzebujesz sil na przejscie ciazy, przygotowanie gruntu na pojawienie sie dziecka .Napewno masz wsparcie mamy czy bliskiej osoby.Skorzystaj z tego . Nie obwiniaj sie juz , to nic nie da.Warto wyciagnac wnioski na przyszlosc :-) Swiat sie nie konczy , zycie plynie dalej a dziecko dostarczy Ci wiele radosci. Pozdrawiam Cie i zycze bys zaczela sie usmiechac na nowo.

A dziecko jest czyje? Chłopaka czy faceta, z którym go zdradziłaś?

le z czasem mu przejdzie i bedziemy w stanie odbudowac wszystko... -- DOBRE

Kolejna prowokacja i kolejny raz w wykonaniu załamanejjoli :P Jola, proponuję dla odmiany: kolejnym razem wymyśl sobie może jakąś szczęśliwszą historię?

ile razy to już było (ziew) zacznijcie wreszcie zachodzić w ciąże z kosmitami, czy wampirami, czas na nowe trendy

to bądź z nim , myśl o sobie , faceci to ch...je i tak by cię prędzej czy później zdradził . Jak chcesz tego uniknąć to bądź zwykłą zołzą

slabe prowo 0/10