mój sąsiad z którym jestem w ciąży

mój sąsiad z którym jestem w ciąży sprowadza sobie jakied dupy .. wali go to ze bedziemy mieli dziecko . dodam ze jestem samotna no i on tez mieszkamy w tym samym bloku w tej samej klatce tylko ja na 4 on na 2 pietrze . nie wiem co robic nie moge na to patrzeć ze tak sie zachowuje , czuje cos do niego . ale boje sie nawet z nim gadać powiedzial ze on nie chce miec z tym dzieckiem nic wspolnego.

Przykro mi ale trafiłas na nieodpowiedzialnego gówniarza. Z tego związku raczej nic nie bedzie

on ma 29 lat

a Ty ile masz ?? Dam ci dobra rade poszukaj sobie kogos bardziej odpowiedzialnego kto pokocha Ciebie i Twoje dziecko

24 lata mam . nie potrafię .. jak mam to zrobic skoro codzien widuje ojca mojego dziecka . nie ma opcji zebym sie wyprowadziloa z tego bloku

Jesli on nie jest Tobą zainteresowany to co bedziesz mu sie narzucała na siłę ??

przetrzezwial i ujrzal maszkare to nie dziwota

Bardzo Ci współczuję... Ale byliście razem czy tylko się spotkyaliscie?

już samo to w jaki sposób o nim piszesz - "sąsiad" a nie np "facet z którym będę miała dziecko i jest moim sąsiadem jednocześnie" świadczy o tym że nie było między wami żadnej bliskości ot numerek i wpadka - więc co się dziwisz "sąsiadowi"

powiedz mu ze ze jest dupek, i tyle ,a dziecko jest twoje i jego nazwiska nie bedzie mialo,ale on alimenty bedzie placil,heee zobaczysz jak dotrze to do niego, ale mialas komu duupy dac,soory juz po ,ale dziecko twoje , a nie jego,

dzieki. nie nie bylismy razem raz sie zdarzylo pod naszym blokiem i akurat od razu dziecko

ja nie urodze , usune chyba a raczej napewno. nie chce sobie zycia marnowac , jeszcze chce kariere zrobic. wpadka nie moze mi popsuc moich planow