Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gruba swiniaa

Co sądzicie o moim odżywianiu? schudne?

Polecane posty

Gość gruba swiniaa

Dzien pierwszy 2 tosty, Kanapka Zupka chinska Dzien drugi 2 parowki, Kromka chleba Zupka chinska Miseczka płatków z mlekiem, Bułka z sałatką z makreli Dzien trzeci Jajko, Kromka chleba, Tost Kasza jeczmienna, chude Mieso z sosem, Buraki Pomarańcza Czy to dużo? czy w miare zdrowo? dodam że jeszcze kilka dni temu jadlam dwa razy tyle :P chce całkiem wyrzucic z jadlospisu biale pieczywo, zrobie to od jutra. czy pieczywo tostowe ze zbożem to wielki grzech? :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kkkiiikkkaaa
Ty jesteś nienormalna? Przy takiej diecie szybciutko wylądujesz w szpitalu. Jak w ogóle mozna do diety włączyć zupki chińskie??? Dieta powinna być przede wszystkim zbilansowana, a to co ty wymyśliłaś to jakiś koszmarek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gruba swiniaa
kto cię pytał o zdanie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kkkiiikkkaaa
Tak, ty pytałaś, zerknij na tytuł wątku:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie masz kapletnie pojecia o odchudzaniu - Twoj jadlospis jest niezdrowy i zbyt zadkie posilki i w wiekszosci z produktow ktore sie wyklucza z diety

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gruba swiniaa
nie podszywac sie!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gruba swiniaa
ciebie nie pytałam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pożal się Boże co to za dieta :O:O:O zupka chińska to nie ma żadnych witamin wartości odżywczych no nic parówki to samo sam szajs to nie jest dieta to jest śmietnik :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gruba swiniaa
zawsze jadałam w smietniku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale syfy w siebie pakujesz
i jeszcze sie pyta czy zdrowo ;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale syfy w siebie pakujesz
ja na przykład stosuję dietę pedigree pal i chudnę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gruba swiniaa
ale zupki sa malo kaloryczne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość alaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa
cwicz duzo, wyrob sobie mięsnie - nie bedziesz wtedy galaretowata (jezeli jestes ) , generalnie cwicz sobie tak w miare mozliwosci rano i wieczorem a jak nie mozesz rano to tylko wieczorem - wtedy odpoczniesz w nocy ;p a po jadlospis do dietetyka idz bo twoj jadlospis na dluzsza mete moze doprowadzic cie do anemii - choc na krotka mete na pewno nic ci nie bedzie jak kilka dni sobie tak pojesz.. ;p i pamietaj ze im wiecej bedziesz cwiczyc i bedziesz miec silniejsze miesnie tym mniej bedzie ci sie chcialo jesc- ja tak przynajmniej mam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale syfy w siebie pakujesz
można stosować dietę w której zjada się własną kupę i jest to bardzo zdrowe. przecież muchy je jedzą, więc nie mogą się mylić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gruba swiniaa
nie jestem galaretowata...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kkkiiikkkaaa
Ja ci powiem co się z tobą stanie po paru tygodniach takiej "diety". Owszem, schudniesz, ale bardzo szybko pojawi się efekt jojo i wrócisz z nawiązką do początkowej wagi. Oprócz tego, na skutek niedoboru witamin, będą ci wypadac włosy, łamać się paznokcie, będziesz miała tłustą, ziemistą cerę jak u starej palaczki, zapadnięte kości policzkowe i podkrążone oczy. Będziesz podirytowana jak dzień przed okresem, albo i gorzej, do tego dojdą zimne poty, dreszcze, będzie ci ciągle zimno. Rozumiem, że o taki efekt ci chodzi?:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gruba swiniaa
ale co ja tekiego robie? nie mialam zamiaru isc na diete tylko mniej zrec. nic nigdzie o diecie ni pisalam :O a zupki jadam baardzo rzadko, akurat wtedy naszla mnie ochota, a drugiego dniaq musialam zjesc cos na szybko bo sie spieszylam. parowki to tez rzadkosc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przede wszystkim za bardzo zakwaszająca:P.A lepsza dieta na schudnięcie: Śniadanie: 1000 pompek:classic_cool:. Obiad 200 km rowerkiem Kolacja 100 km przebieżka:classic_cool:. Przez miesiąc można schudnać ponad 30 kilogramów:D.Z oczywistych powodów odradzam dłuższą:P.Ale jak ważysz więcej to możesz nawet 40 kg schudnać:classic_cool:.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kkkiiikkkaaa
Z dietetykiem to dobra myśl. A jak cię nie stać, to chociaż wprowadź parę modyfikacji, zanim się przekręcisz. Zamiast zupek chińskich jedz zupę z mrożonych warzyw. Zamiast parówek, chudą szynkę. Tosty wywal w cholerę. Jeżeli przez sałatkę z makreli rozumiesz to coś w puszce to też to wywal i zastąp makrelą wędzoną lub tuńczykiem w sosie własnym. Poza tym sprawdź sobie ile kalorii powinnaś przyswajać, zmniejsz trochę tą ilosć, np. do 2000kcal i skomponuj jadłospis tak, żeby na śniadanie zjeśc więcej, a na kolację najmniej. Musisz jeśc dużo owoców i warzyw, drobiu i ryb najlepiej na parze, pełnoziarnistego pieczywa, nabiał w postaci serków wiejskich albo jajek.Posiłków powinno być pięć (z tymże za posiłki liczy się np. jabłko). Do tego dużo zielonej herbaty (bez cukru) i wody i obowiązkowo ćwiczenia fizyczne min. 3 razy w tygodniu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kkkiiikkkaaa
Bo pytasz czy schudniesz, więc wnioskujemy, że zależy ci na diecie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość o kurde ale szitowe jedzenie!
przede wszystkim: białko na śniadanie i kolację w postaci: jajek, homo serków (możesz tu dorzucić słonecznika, orzechy laskowe, żurawinę, herbatniki wkruszone, starty pasek gorzkiej czekolady), wiejskich serków, owsianki. wywal pieczywo, no chyba że razowe (tostowe to szit jakich mało). owoce do południa jemy. jedz ryby i chude mięso. sery wszelkie wywal. no i ćwicz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×