marnotrawna Magda Gesler ?

Czyli mam zmuszac się do jedzenia szynki choć jej nie lubię, bo "mam docenić to co mam"? teraz nie mam problemu, bo szynki nie kupuję, ale jako dziecko byłem zmuszany, bo babcia uważała, że to zdrowe. Wyobraź sobie, że tobie każą zjeśc np. naleśniki z płuckami albo zupę z byczych jąder, zjadłabyś? W ramach "doceniania" tego co masz?

docenia się docenia, to nie o to chodzi widać że nie kumasz

Obawiam sie, że efektem dania jedzenia na dom dziecka były by pełne lodówki w domach opiekunów :)

O matko, co za kretynka z tej autorki:D Akurat dzieci w domach dziecka masło mają, bo za to płaci państwo. Brakuje im artykułów "luksusowych" takich jak słodycze, czy wspomniany przez kogos majonez, lepsze szynki, sery, herbaty, itp. Więc może autorko zrób czystkę w lodówce i szafkach i przekaż potrzebującym dzieciom?

Gesler z kudłami w żarciu to mi sie odechciewa jeść

Gesslerka jest super moim zdaniem, lubię jej program...dajcie już spokój z tymi domami dziecka na każdym kroku

Ja też bardzo lubię Ją oglądać ;-) tylko z tym masłem pojechała po bandzie.Nie sprzeciwiła się głupiej i tak naprawdę zbędnej promocji. Mogła na przykład zrobić baranka z czegoś innego np. smalcu ze skwarkami ale potem iść w teren i smarować tym ciepły chlebek i częstować przechodniów itd. Taki stojący niemy baran niczemu nie posłużył jak tylko krytyce jej poczynań.

jakoś tylko tobie ten baran przeszkadza.

Obawiam sie, ze dopóki to TVN jej płaci a nie TY to ona ta krytyke ma w dupie.

Dla Gesler wszystko smakuje jak gówno, ten program obejrzałam może z 3 razy i czasem chce mi się śmiać jak to widzę :D

Ganja gdyby jej wszystko smakowalo to by była niepotrzebna ;)

robi koszerne rewolucje w izraelu

no licząc maslo po 4 zeta (na kg wchodza 4 kostki po 25 g) czyli 4x4 zł=16/kg , 26 kg x16 zl=416 zeta , baran za 4 paki ,zeżarlbym go w calosci

Wolę Ramsaya a nie tę nędzną podróbę

a ja wolę GESLER !!!

a jak to by sie niby utrzymalo w kupie? Na wielkanoc tez robi sie baranki dla dekoracji, czesto stoja w sklepach i restauracjach, niekoniecznie z masla ale np. masy cukrowej i sluza tylko ozdobie, nikt tego nie zjada. Ogolem w restauracjach duzo jedzenia sie marnuje, wspomniane juz dekoracje dan, chleb, przystawki. Rzadko kto zjada wszystko do konca i trafia to do smieci... A w programie Gessler to nie pierwsza taka sytuacja. Ona sama w swoich restauracjach robi dekoracje z jedzenia, np. chleba, faworkow, swiezych warzyw. Wapie ze jest to pozniej zjadane, po tym jak polezy sobie 2-3 dni na jakims stoliku, zeschnie sie i okurzy.

Lubie Ją choć słyszałam, że jest sknerowatym szefem i nie płaci za dużo swoim pracownikom.

Ależ, Ona jest wspaniała, oby takich więcej na tym świecie.