Moja kuzynka została zmuszona do urodzenia niechcianego dziecka!

4. Srodki anty sa skuteczne, tylko TRZEBA JE CHCIEC stosowac. 5. Sperma, jajeczko TO NIE TO SAMO CO ZARODEK. Tylko dolega tu brak wiedzy... Środki anty (tabletki) zabijają też zarodki... Powinniście też walczyć ze środkami anty!!! Padł wasz kolejny argument...

'''fakt że złodzieje kradną mimo zakazu nie oznacza że mamy legalizować kradzież.'''' - nawet tego nie porownuj hahaha ;D kradziez jest zakazana wszedzie, a aborcja nie- w wielu madrych krajach ;D :):):)

''Środki anty (tabletki) zabijają też zarodki... Powinniście też walczyć ze środkami anty!!! '' - otoz to!! uwaga wszystkie ktore uzywaja tabletek anty! jestescie MORDERCZYNIAMI! ZWYRODNIALCE!!! ZABIJACIE WLASNE BACHORY!

Wierutna bzdura sa Twoje proby dyskusji na temat, o ktorym nie masz pojecia. Srodki anty: - jednoskladnikowe- sa lekarstwem na problemy zdrowotne kobiet (diane, yasminelle) zageszczaja tylko sluz, ktory utrudnia plemnikom poruszanie sie- wiec warto wybrac tez druga metode zabezpieczania sie - dwuskladnikowe- hamuja owulacje+ zageszczaja sluz- a jezeli jakims cudem dochodzi do zaplodnienia zaplodnione jajo nie moze sie zagniezdzic w macicy, bo jest ona na to nieprzygotowana- co powoduje SAMOISTNE PORONIENIE- co nadal nie jest tym samym , co wsadzenie do macicy lyzeczki, i wyciaganiem po kolei wszystkich organow- nog, rak, tulowia, a potem miazdzenia glowy (juz w 10 tyg jest zbyt duza, aby bezproblemowo "przejsc" przez szyjke macicy). Widzisz roznice????

Hmm. Zacytuję innych biorących udział w dyskusji: "a człowiek jest człowiekiem od momentu zapłodnienia i nikt nie ma prawa sobie "uznawać" lub nie jego człowieczeństwa i stosownie do tego go zabijać." "ale od zapłodnienia już jest człowiek. w średniowieczu jeszcze o tym nie wiedziano więc pisali jakieś dyrdymały o duszy która "wstępuje" w którymś tam tygodniu. ale współczesna medycyna wie już to doskonale. ten człowiek ma własne, unikatowe DNA i nie da się go pomylić z niczym innym." "4. Srodki anty sa skuteczne, tylko TRZEBA JE CHCIEC stosowac. 5. Sperma, jajeczko TO NIE TO SAMO CO ZARODEK." moje zdanie jets takie, ze: "a jezeli jakims cudem dochodzi do zaplodnienia zaplodnione jajo nie moze sie zagniezdzic w macicy, bo jest ona na to nieprzygotowana- co powoduje SAMOISTNE PORONIENIE" Po pierwsze jest tu walka o ZARODEK (czyli zapłodnione jajeczko), a togo środki anty pomagają się pozbyć, jeśli zaistnieje. SAMOISTNE PORONIENIE - to może być jak się w niczym naturze ani nie pomaga, ani nie przeszkadza, a branie środków anty to jest już ingerencja. WIDZĘ RÓŻNICĘ i mam mniej problemów z logiką niż niektórzy.

Najpierw popatrz na linki, ktore wkleilam- i potem powiedz z cala stanowczoscia "to nie jest czlowiek, tylko plod". Od kazdego zwolennika aborcji oczekuje takiej deklaracji. Nie sa to zdjecia tendencyjne, spreparowane. Samo zycie. A jezeli kobieta sie zabezpieczala tabletkami, to nie wie nawet, ze poronila- bo krwawienie odbiera jako lekko spozniony okres.. tutaj winy kobiety nie ma- bo zrobila wszystko, aby sie zabezpieczyc. W przypadku aborcji sytuacja jest diametralnie inna- i w tym miejscu pytanie- czy jestes az tak ograniczona ze tego nie zauwazasz, czy po prostu nie chcesz tego widziec?

Wszyscy panowie tu w dyskusji krzyczą, że zarodek - zapłodnione jajeczko to już człowiek i jednocześnie, że trzeba używać środków antykoncepcyjnych. Dlatego wtrąciłam się w dyskusję, bo środki antykoncepcyjne zabijają te zarodki. moje zdanie jets takie, ze "A jezeli kobieta sie zabezpieczala tabletkami , to nie wie nawet, ze poronila- bo krwawienie odbiera jako lekko spozniony okres.. tutaj winy kobiety nie ma- bo zrobila wszystko, aby sie zabezpieczyc." Odpowiedź jest jedna. Nieznajomość prawa nie zwalnia od odpowiedzialności karnej.

No akurat zle trafilas, bo jestem prawnikiem, i nie mow nawet w ten sposob, bo sie potwornie osmieszasz :D :D :D Poza tym, antykoncepcja nie jest karalna, aborcja- powinna byc takze w stosunku do kobiety, ktora zleca wykonanie zabiegu.

xymena trzeba być skończonym idiotą, żeby porównywać stosowanie środków antykoncepcyjnych do ABORCJI Niestety to się tylko tak pozornie wydaje. Kilka lat temu powstała ustawa antyaborcyjna zezwalająca na aborcję w szczególnych przypadkach np zagrożenie życia matki itp. Było już kilka prób zaostrzenia tej ustawy. Dziś widziałam w wiadomościach w TV wypowiedź, w której poseł PIS wypowiadał się, że rosnąca w Polsce liczba legalnych aborcji to hańba dla naszego społeczeństwa. Tu w dyskusji też panowie nie mówią płód, ale już połączone DNA, zapłodniona komórka (a zapłodnionej komórce daleko do płodu). Silne jest u nas lobby antyaborcyjne, ultrakatolickie, które ciągle chce więcej. Moje wypowiedzi miały pokazać, że już niedługo może się zacząć dyskusja o legalności środków anty, bo przecież one niszczą zapłodnione komórki. Oby do tego nie doszło, ale społeczeństwo łyka papkę z TV - chrońmy zapłodnione komórki. Ile osób je tu przecież cytuje...

offerma "Dlatego wtrąciłam się w dyskusję, bo środki antykoncepcyjne zabijają te zarodki." środki ANTYKONCEPCYJNE są z definicji środkami przeciwdziałającymi ZAPŁODNIENIU (anti conceptio) więc środki wywołujące poronienie nie są środkami antykoncepcyjnymi. Czy słyszał pan o kobietach, które zachodzą w ciążę mimo brania tabletek? Znam dwie dziewczyny takie, nie kombinowały, nie chciały ciąży.. Tabletki anty działają na kilku etapach. Mówi się głównie o hamowaniu owulacji i więcej nic. A są jeszcze takie sprawy jak: " Wywołują w błonie śluzowej macicy zmiany uniemożliwiające zagnieżdżenie się zapłodnionej komórki jajowej. " Żeby nie było, że to zmyśliłam, jest to cytat ze strony medycznej, lub proszę dokładnie poczytać ulotki do tabletek: http://www.zdrowie.med.pl/antykoncepcja/antykoncepcja7.html

"fakty są takie że w momencie zapłodnienia powstaje nowy człowiek" Fakty też są takie, że tabletki antykoncepcyjne uniemożliwiają zagnieżdżenie się zapłodnionej komórki jajowej w macicy. Wobec FAKTÓW proszę pana o zaprzestanie używania argumentów : trzeba było stosować środki anty, bo to jest sprzeczne z logiką. Ma pan chyba taką?

wierutna bzduro- blagam, zamilcz. Masz naprawde mala wiedze, i z kazdym kolejnym postem sie pograzasz... :O

"środki antykoncepcyjne to są środki przeciw poczęciu więc nie widzę powodu aby ich nie używać. przed poczęciem nie ma człowieka tylko jajo i plemnik" Środki antykoncepcyjne hormonalne działają na kilku etapach: - zapobiegają owulacji (czyli uwolnieniu się komórki jajowej). Jeśli jednak dojdzie do owulacji to: - zagęszczają śluz, aby plemniki nie dostały się do komórki jajowej. Jeśli jednak plemniki dojdą do komórki jajowej, dojdzie do zapłodnienie - poczęcia (powstania zarodka) to: - zmieniają macicę na tyle aby nie zagnieździł się tam zarodek. Czy mam coś jaśniej opowiedzieć?

xymena - niekoniecznie muszę mieć ostatnie zdanie. Po prostu w ten wieczór nudziło mi się, a jestem biologiem molekularnym, patrzę dyskusja w temacie na jakim się znam, to z nudów chciałam się włączyć, sprostować parę rzeczy, ale do dyskusji "temu tu" daleko. Więc "ostatnie" moje zdanie: "to się tak nie dzieje. te procesy są efektem hormonów zawartych w tabletkach i dzieją się jednocześnie. nie ma tak że "jak dojdzie do owulacji to zagęszczają śluz". zagęszczają czy dojdzie czy nie dojdzie. tak samo jak nie "zmieniają macicy" wtedy "gdy dojdzie do zapłodnienia" tylko jednocześnie. to nie są barykady które są kolejno stawiane na dordze prokreacji, to w ogóle tak nie działa." Oczywiście to działa jednocześnie. Tabletki jednocześnie hamują owulację (tylko nie zawsze skutecznie- są ciąże mimo tabletek), jednocześnie zagęszczają śluz hamując plemniki, jednocześnie zmieniają macicę i nie dopuszczają do zagnieżdżenia zapłodnionych komórek jajowych. "gdyby miały za zadnie "załatwić" zarodek to nie były by "antykoncepcyjne" tylko "wczesnoporonne"" W Polsce zakazane są środki wczesnoporonne i poronne. Ciąża w prawie polskim (i nie tylko) zaczyna się od zagnieżdżenia zarodka w macicy. Wcześniej nie ma ciąży i dozwolona jest antykoncepcja i np środki 72 po. Dlatego protestowałam tak przeciwko obronie od zapłodnienia, ponieważ czegoś takiego u nas jeszcze nie wprowadzono.

ale jajca:) to wam powiem cos co was naprawde poruszy mohery. jestem bardzo za aborcja bo nie uznaje za istote ludzka zarodka ktory jest zlepkiem komorek rozrodczych.. moje kolezanki i inne znajome mi kobiety rowniez sa za aborcja..baa, jedna z kumpelek przeszla przez aborcje i nawet nie poczula zadnej skruchy czy wyrzutow sumienia tylko ogromna ulge kiedy dowiedziala sie ze zabieg powiodl sie prawidlowo :D ja mowie tak... masz do wyboru albo wydac niewiele na gumki czy tabletki, albo wydac wiecej na escapelle albo wydac najwiecej na skrobanke :) wolalabym wywalic 2tys na aborcje niz meczyc sie do konca zycia z bachorem ktory zrujnuje mi zycie bo najpierw bedzie niczym pijawka ussany do mnie i przy mnie na kazdym kroku a potem bedzie niewiadomo kim i niewiadomo jak bedzie mnie traktowac bo wybaczcie ale w tzw czysta karte nie wierze..charakter dziedziczy sie w genach bo jak to wytlumaczyc ze babka i dziadek mojego chlopaka to byli bardzo porządni ludzie a 3ich synow to alkoholicy? jak wyjasnic to ze rodzice mojego ojca nawet alkoholu do ust nie brali i nie byli patologia a ich dwie corki i pierwszy syn(moj ojciec) sa porzadni natomiast drugi syn, brat mojego ojca jest nie dosc ze menelem to jeszcze zlodziejem? ja dziekuje jak moj bachor wdalby sie charakterem w wujka czy dziadka(mojego tescia) i potem nie dosc ze zabral mi zycie i mlodosc, szczescie to jeszcze okradal mnie i dreczyl na stare lata?! to juz wole wyskrobac to to i miec swiety spokoj. i offermy i inne mohery moga mnie w dupe przez listek figowy cmoknac. wsadzcie sobie w jelito cienkie te wasze farmazony i brednie jezuskowe. pocalujcie pomnik rydzyka w pionowy usmiech i dajcie zyc normalnym ludziom XXI wieku ktorzy chca korzystac z udogodnien jakie daje nam cywilizacja m.in. aborcji :) albo sie powiescie to moze przeniesiecie sie po smierci w reinkarnacji w inny wymiar, na inna planete gdzie sredniowiecze jeszcze istnieje-tam bedziecie szczesliwi i bedziecie z inkwizycja lapac czarownice i palic na stosie :D ZARODEK TO NIE BACHOR, A LEPSZE JEST WYSKROBANIE NIZ ODDAWANIE KOGOS DO ADOPCJI GDZIE NIE WIADOMO CO CZEKA TEGO DZIECIAKA.

offerma debilu, znajdz w koncu to swoje wehikul czasu i wypierdalaj do srednich wiekow bo tutaj nie pasujesz i wkurwiasz. idz possac ksiezulkowi albo okradnij bank i wyslij rydzykowi na rozbudowe radia maryja glupi cwelu. jak mozna byc takim ograniczonym i prostym deptakiem ktory takie brednie rozprzestrzenia? co ty sie sredniowiecznych ksiag naczytales czy co? albo zrob sobie przerwe w lataniu do kosciola bo widac ze to zle na ciebie dziala :D i machnij sobie setke bachorow

Eh, miałam się już nie wypowiadać, ale ponieważ zapytano się mnie: "Ciąża w prawie polskim (i nie tylko) zaczyna się od zagnieżdżenia zarodka w macicy." a jakie to ma znaczenie dla zaganienia? obozy koncentracyjne też były zgodne z prawem. co to zmienia? są na świecie potworności zgodne z prawem i nie przestają być z tego powodu zbrodniami i potwornościami. Znaczenie dla zagadnienia ma takie. Nawołuje pan do zaprzestania aborcji, do stosowania środków antykoncepcyjnych by ratować zapłodnione komórki. Ja tu udowodniłam, że środki antykoncepcyjne hormonalne MOGĄ ZAPOBIEGAĆ ZAGNIEŻDŻENIU SIĘ ZAPŁODNIONYCH KOMÓREK JAJOWYCH. Gdzie tu logika? Niech pan krzyczy: precz z aborcją, precz z legalnością środków antykoncepcyjnych, precz z legalnością Postinoru, Escapelle!

ze to prawda z tymi alkoholikami- ginekologami. Sama mieszkalam w poblizu takiego... gosc specjalizowal sie w bardzo poznych aborcjach... jego zona oczywiscie o wszytskim wiedziala, zreszta kazdy z sasiadow wiedzial- bo jak niby wytlumaczyc niekonczace sie wizyty w jego gabinecie w soboty poznym wieczorem, lub ndz rano, czy do poludnia.... Jego zona NIGDY nie zostawala w domu sama, gdy mial nocne dyzury w szpitalu. Zawsze zapraszala na nocowanie siostre, kuzynke, gosposie... Obydwoje tez faktycznie nie wylewali za kolnierz... W koncu wyprowadzili sie... jego zona raz podczas imprezy dosyc mocno zakrapianej powiedziala, ze w nocy budzi ja placz dziecka. Dodam, ze w poblizu nikt nie mial dzieci ponizej 15 roku zycia... Potepiam aborcje. To byli ateisci, a ja jestem agnostykiem. Jak widac sumienie niekoniecznie ma wiele wspolnego z bogiem, wiara i moherami...

wierutna bzdura - twój nick dużo mówi o tym, co piszesz. dziecko drogie, idź może i pogadaj z ginekologiem o tym, jak działają tabletki antykoncepcyjne, bo strasznie mało wiesz na ten temat. a mi się nie chce tłumaczyć, bo jest w cholerę materiałów o tym w necie. w skrócie - większość tabletek przestawia organizm na tryb 'ciążowy', tzn. tak jak w ciąży, w ogóle nie występuje owulacja. a jeśli kobieta jednak zajdzie w ciążę (bo nie wzięła tabletki etc.) to dalej brane hormony tę ciążę podtrzymają. bo jej organizm na tabsach działa tak, jakby już była w ciąży. kumasz to? czy ci narysować? oczywiście nie zaleca się w ciąży ich brania, ale jak już kobieta zauważa że jest w ciąży - najpóźniej po miesiącu, to przecież je odstawia. a tę biologię molekularną to chyba skończyłaś na chujwersytecie w Pogwizdowie :D

WITAM!! jest WIELKA prośba o pomoc, dla Madzi M, która bierze udział w konkursie, przyłączycie się?? 1. klikamy "lubię to" na http://www.facebook.com/coffeeheaven 2. "lubimy" to zdjęcie: http://www.facebook.com/update_security_info.php?wizard=1#!/photo.php?fbid=195117977183041&set=o.263090868796 dziękuje bardzo bardzo bardzo!!! !!;) ps. drugi link trzeba skopiować cały to paska

Tego jeszcze nie widzieliście!!! http://chomikuj.pl/?page=340621

''offerma "Czy słyszał pan o kobietach, które zachodzą w ciążę mimo brania tabletek?" no i co z tego?'' - to z tego! ze nie pierdolcie zeby sie zabezpieczac to nie wpadniecie, a ja slyszalam o wielu takich wlasnie przyapdkach ze mimo zabezpieczenia i tak powpadaly. wiec od tego jest ABORCJA! tabletki poronne czy skrobanka. i koniec kropka.

to jest dziwne, dla mnie 2 tygodniowy płód jest oślizłą kijanką bez mozgu i bez świadomości i bez kształtu i nie jest człowiekiem. natomiast gdy już się wybrzusza i np kopie, wtedy potrafie sobie wyobrazić jako człowieka i nie mogłabym zabić. inna sprawa z zarodkiem... no nie mogę i już.

Te wszystkie przeciwniczki aborcji obronczynie zycia za zlotowke jak takie madre jestescie to sobie broncie tych bachorow nie pozwolcie ich usuwac ale je pozniej wezcie do siebie! madre w gebie ale jakby przyszlo co do czego to zadna by nie chciala zaadoptowac!

Faith Hope Glory "masz chory mózg i ona też: po twojej wypowiedzi widac, ze Ty jednak bardziej :o

aborcja jest ok

hahahahahah :D:D:D

teraz to po ptokach tylr par nie moze miec dzieci ale pamietaj ze ona moze pozalowac jak go odda kiedys a nioe bedzie odwrotu

Cos wam opowiem, czesc wiem od mamy czesc slyszalam. Moja sasiadka ma ok 50 lat, wczesnie wyszla za maz z powodu wpadki. On byl duzo starszy od niej i wiedzial co zrobic, bo ona byla ladna18 lat i niedoswiadczona i...stalo sie. Z tego co wiem to nie byla z ciazy zadowolona, a ten jej mezus kawal gagatka wyszlo z niego pijus bil ja a potem corke bo rzekomo chcial syna. Na dodatek urodzila sie do niego podobna jak dwie krople wody a on sie dzieckiem po prostu brzydzil. Ta sasiadka nie dosc ze nie pokochala corki(oczywiscie dbala o nia ) ale nie potrafila jej okazac uczuc. Ta corka ma dzis piecioro dzieci tez meza nieroba a ta matka musi jej jeszcze kase dawac z renty bo corcia jej potrafi nawet przylozyc jak popije. Czasem ta sasiadka bywa u mojej mamy to podslyszalam to i owo. Placze ze ma zmarnowane zycie i nie ma kawalka zdrowia. Nie pytajcie czemu to napisalam bo sama nie wiem :)

biorą się biorą. A skąd się takie biora, które dzieci w beczkach topią? Autorko napisz jeszcze, że Twoja kuzynka została zmuszona do seksu:O To jest żałosne.