Tak naprawdę to większość z was nigdy nie zaznała prawdziwej miłości

prawdziwego uczucia, prawdziwego kochania się z kimś, w większości przypadków wam się tylko wydaje, ale to uczucie nie jest naprawdę aż tak silny, a wasze kochanie się to tylko seks ... taka prawda, nie wszystkim prawdziwa miłość jest pisana

niestety to prawda..

jak możesz mowić z autopsji o uczuciach innych dałnie? :O

autorka mówiła m.in o takich jak ja dałnie :O więc odpowiadam o sobie

zgadzam sie w 100%.dzis o tym samym myslalam.tak naprawde jeszcze nigdy nie kochalam, a dotychczasowe kochanie bylo seksem.niestety

a ja mogę z szczerze z ręką na sercu powiedzieć, że kocham naprawdę ;) byłam w kilku poważnych i długich związkach przed NIM , ale dopiero przy nim poczułam ,że to jest naprawdę ten jedyny, nigdy nie byłam niczego aż tak pewna i do dzisiaj (10 lat razem) jest tak samo ;)

prawda... nigdy z nikim się naprawdę nie kochałam.. w sensie połączenie duszy i ciała.. to zawsze dla mnie tylko seks..

a słyszałam ,że coś takiego istnieje :( musi być piękne ...

to piekne uczucie kochac naprawde, czuc motylki w brzuszku i wogole, ja doznałam tego uczucia, nigdy więcej juz nie potrafiłam tak kochac a raczej nigdy sie z tamtej milości nie wyleczyłam,nadal go mam w sercu i jest to niezalezne odemnie momo że człowiem z którym obecnie jestem to prawdziwy anioł,dobry,czuły ,opiekunczy i kochające,lepszy w łożku i wogóle ale....nie mozna kogos kochac ot tak sobie

to piękne uczucie ja ma podobnie niestety... heh. ale cóż zrobić, do miłości nikogo się zmusić nie da:( życie... ale sobie powtarzam, że może jednak kiedyś, ktoś... tak naprawdę... Bo w końcu musi jeszcze kiedys być przepięknie, jeszcze będzie normalnie...

motylki w brzuchu ? To objaw zauroczenia a nie miłosci.... spojrzcie na stare filmy, facet kochal swoja wybranke ...ona np zachorowala i zmarla , on juz zawsze zostal sam , byl jej wierny nawet po smierci, rozumieli sie bez slow . Podobnie w tv nieraz pokazują...mąz jest w spiączce a zona od lat dzien w dzien sie nim zajmuje bo go kocha... A wiekszosc ludzi co ? Racja...wasza milosc to bezmyslne ruchanie :O Wiekszosc tematow na forum dotyczy seksu.

fakt seks jest bardzo ważną częścią związku ale,podobno nie najważniejszą .. ale ja kocham i to bardzo szczerze tego Jedynego od 12 lat i mam wrażenie że z roku na rok jeszcze bardziej ...

ja też wierzę ,że kocha się tylko raz.. przynajmniej w moim przypadku tak było.. i nie mówcie że sobie wmawiam ,bo tak nie jest..

chyba biloba

czy juz mozna plakac?

aha, wmawiasz sobie :)

czizas, a masz przy sobie cebulę?

spoko, umiem plakac na zawolanie :)

ja wierzę,że mnie to spotkało :) a seks z mężem to prawdziwa emocjonalna uczta ;) nigddyyy bym nie zdradziła, bo wiem,że i tak by nie było aż tak pięknie

pewnie ściągnęlas sposób z filmu "nie klam kochanie" :)

czisas, nie wiesz o co chodzi to się nie wypowiadaj, a przynajmniej nie próbuj być śmieszna, bo wychodzi żałośnie ;)

0101 nie wiem, nie ogladalam

kocham męża mego a Tobie o co chodzi?

czy juz mozna plakac?

no i? poczulas sie dotknieta wprost w swa emocjonalna uczte?

haha nie zepsujesz mi humoru ;) jak to dobrze ,że mnie nigdy taka zgryzota nie sięgnie ;)

specjalnie weszlam dzisiaj na kafe aby zepsuc Ci humor - przejrzalas mnie spryciulo

ja mam pytanie jaka to jest miłość nieprawdziwa, która - jak by wynikało z dedukcji - jest pisana tym, którym prawdziwa pisana nie jest?

Ale czy mąż kocha Cię?