Dlaczego faceci się onanizują?

Nie wiem do czego zmierzasz ale gdybym miała 100% -wą pewność,że robi to pod prysznicem i myśli o mnie to chyba nie przeszkadzało by mi tak bardzo.

U autorki dostrzegłem od razu "fajną" i ciekawą postawę... Sprowadza się ona do krótkiego słowa "JA"... Ja chcę, ja mam ochotę, ja nie mogłam, ja nie nie chciałam, ja teraz chcę, ja uważam, ja myślę, ja nie wierzę... I oczywiście jej stwierdzenie wyłączające w ogóle jakikolwiek sens wypowiadania się tutaj "Zresztą, wiecie co - jakoś nie wierzę, że babkom to nie przeszkadza" Cytat wskazuje, że autorka nie chce poznać istoty problemu a tylko usłyszeć od innych, jak zły, wredny i myślący wackiem jest jej mąż... ewentualnie jak złych, wrednych i myślących wackiem mężów mają inne kobiety :D Czyli standard kafeterii...

""po prostu zależy od indywidualnych cech gościa." ciekawe jakie "indywidualne cechy" ma mąż autorki ze jednak wybrał prysznic." te indywidualne cechy to niezłe jaja :D:D Facet często potrzebuje po prostu spuścić się na szybko, by poczuć ulgę i tyle w tym cech indywidualnych... Jedne kobiety, te mądre, myślące własnym umysłem, znające potrzeby i psychikę mężczyzny zrobią mu wtedy loda, albo zgodzą się na szybki numerek, a inne naczytały się w necie o minimum półgodzinnej grze wstępnej, o tym jak to facet powinien całe życie ją zdobywać i o nią zabiegać, o szacunku jaki powinien partnerce tenże mężczyzna okazywać (gdzie przelecenie jej na szybko, lub też obciąganko jest oczywiście jego brakiem) o obowiązku doprowadzenia jej za każdym razem do orgazmu (bo Kazimiera Szczuka powiedziała, że to mus absolutny dobrego partnera i w innym przypadku kobiet jest dla niego kawałkiem mięsa) i dlatego właśnie facet woli sobie strzepać pod prysznicem niż bawić się w godzinne mizianie, na co nie ma w tej chwili ochoty, czasu ani nastroju

komiczne - co Ty tam wiesz, skoro trzepie, to znaczy, że jej nie kocha, pewno ją zdradza. I pewno z przydrożnymi prostytutkami, jeszcze dziewczynę czymś zarazi. A jak z prostytutkami to robi często to już mu się pewnie zwykły seks znudził i dopłaca im ekstra, żeby w ramach gry wstępnej mógł im spuścić manto. Zaraz i to mu przestanie wystarczyć i tylko czekać, aż będzie gonił żonę z piłą łańcuchową.

Mądrości potrzeba do tego by wiedzieć, że robienie loda facetowi nie oznacza jego braku szacunku dla wykonującej tę czynność.

"i tak jak ty "nie wierzysz" w to że inni "z powodu przekonań" czekają do ślubu z seksem" ależ potrafię to zrozumieć - jesteś najlepszym przykładem takiej osoby :P:P a serio - wiesz co mnie w takich osobach śmieszy? to, że często laska utrzymuje to swoje dziewictwo do ślubu, robiąc facetowi loda, albo trzepiąc mu ręką, byle tylko tę błonę zachować - to jest dla mnie śmieszne

błonę mozna teraz za niewielkie pieniądze stworzyc na nowo :D

"z tego co pobieżnie przeglądałem temat to autorka pisała tu o swoich "lodach" które mężowi robiła więc chyba bezpodstawnie oskarżasz ją o brak "mądrości"" autorka pisała tutaj swoje projekcje, najwyraźniej słabo korespondujące z realiami, skoro facet jednak woli sobie strzepać... Albo jej mąż jest totalnym freakiem, bo raczej mało który facet woli sobie trzepać pod prysznicem, skoro może liczyć na bezproblemowe i szybkie obciąganko?

"tak często jak w twoich wyobrażeniach czy częściej?" nie wiem jak często, ale często słyszę o takich przypadkach...

offermo - pojebało to Ciebie bo negujesz wszystko co napiszę, jakbyś miał w dupie drut kolczasty, który zaczyna się przesuwać za każdym razem gdy nie zaczniesz krytykować tego co napiszę... Autorka pyta się, dlaczego jej facet trzepie pod prysznicem skoro ona czeka napalona w łóżku, więc zakładam, że pisząc to ma na myśli możliwość obciąganka. Zakładam pewien stan faktyczny na podstawie dostarczonych informacji... Wiem, że masz w tej kwestii ogromne doświadczenie :P:P i u boku dziesiątek kobiet budziłeś się rano, ale uwierz mi, że poproszenie kobiety z rana, by zrobiła Ci loda, bo masz na to ochotę, nie jest wcale takie niemozliwe i nie zdarza się tylko na pornolach

No właśnie na tym polega problem w dyskusji z Tobą, że nie wiesz nic na temat kobiet Uważasz, że wszystkie sex z facetem traktują jako jakiś prezent dla niego, na który musi sobie zasłużyć itp. bzdury... I co najśmieszniejsze to wiedzę swoją na temat stosunków damsko-męskich czerpiesz z pornoli i wypowiedzi kobiet na tymże forum, często będących ich własnymi autokreacjami... A kobieta, jeśli oczywiście nie ma ogólnych oporów przez robieniem loda zrobi Ci go bez problemu choćby dlatego, że one też lubią dawać rozkosz swoim facetom...

"Facet często potrzebuje po prostu spuścić się na szybko, by poczuć ulgę i tyle w tym cech indywidualnych... Jedne kobiety, te mądre, myślące własnym umysłem, znające potrzeby i psychikę mężczyzny zrobią mu wtedy loda, albo zgodzą się na szybki numerek, a inne naczytały się w necie o minimum półgodzinnej grze wstępnej, o tym jak to facet powinien całe życie ją zdobywać i o nią zabiegać, o szacunku jaki powinien partnerce tenże mężczyzna okazywać (gdzie przelecenie jej na szybko, lub też obciąganko jest oczywiście jego brakiem) o obowiązku doprowadzenia jej za każdym razem do orgazmu (bo Kazimiera Szczuka powiedziała, że to mus absolutny dobrego partnera i w innym przypadku kobiet jest dla niego kawałkiem mięsa ) i dlatego właśnie facet woli sobie strzepać pod prysznicem niż bawić się w godzinne mizianie, na co nie ma w tej chwili ochoty, czasu ani nastroju.... W koncu ktos napisal sedno sprawy!!! A juz myslalam ze tu nie ma zadnego realisty tylko sami teoretyce wyzszosci trzepania konia nad dobrym obciaganiem czy rznieciem!!!... Komiczne uratowales rod meski, bo juz myslalam ze tu same zlamasy siedza :D:D:D offerma "ale pomysł że facet budzi rano laskę i każe jej sobie obciągnąć to jest przegięcie nawet jak na tę pozę"... i tu jest odpowiedz na to dlaczego jestescie sami... uwazacie, ze laski to cnotki-niewydymki, ktore potrafia co najwyzej uzyczyc tylka w dlugiej koszuli nocnej i przy zgaszonym swietle...a nam sie marzy chlop z jajami a nie budula i borok...

oferam jestes teoretykiem w poruszaniu tej kwesti bo prawda taka ze sobie jeszcze nie zapioles... a jednostronne wypowiedzi sa niemiarodajne!

do podszyw... musze cie zmartwic... moj maz nie jest ani miesniakiem, ani dresem ani skurwielem, ale wie czego laska potrzebuje w lozku... i nie ze jestem hipokrytka, bo to sie ma nijak do mojej osoby

Ciekawe co bys mowila ,gdyby kazdy facet cie odrzucal z powodu wygladu :O

oferma... no... seks w twoim wydaniu nie posuwa sie dalej niz dwie rece i fiut... a to raczej marnie, kolego... marnie niko... z pewnoscia bym mowila ze mi tak dobrze w zyciu, ze jestem samowystarczalnym samotnikiem. to chciales uslyszc??? nie... to nie w moim stylu. jesli czegos bardzo chce to nad tym pracuje az do skutku. i zapewne nigdy nie slyszales powiedzenia" kazda stwora znajdzie swojego amatora" :D

problem w tym ,ze ja nie chce ''potwory'' dlatego sam skazuje sie na samotnosc :)

offerma... a to ty na prawde uwazasz ze robienie loda to to samo co obciaganie fiutow z polowy miasta bez uczucia?? bo ja to swojemu mezowi obciagam z milosci.

niko... chyba nie skapowales powiedzonka :D:D:D ale to nie szkodzi :D:D:D

trudno :D wazne,ze mamie sie podobam :)

"przyjmij w końcu do wiadomości że nie wszyscy myślą tylko o tym żeby wsadzić i naprawdę są ludzie dla których seks i miłość są ze sobą związane i nie chcą iść do łóżka z dopiero co poznanym gościem czy laską (i nie piszę tu ani o sobie ani o czekaniu do ślubu)." ja pierdzielę, co za psychol :D:D:D O czym Ty w ogóle tutaj piszesz? :D Dyskusja jest o kobiecie, z którą się żyje w związku a która Ci obciągnie gdy ją o to poprosisz, a ten wyskakuje z jakimś czekaniem z seksem do ślubu, itp :D:D O Smoleńsku jeszcze nie wspomniałeś :D:D

a gdzie ja pisalem o robieniu loda ?:O

oferma... tez nie kuma... ale to podobno z nadmiernego trzepania sie tak dzieje :D:D:D a tak na marginesie... seks to dla mnie "odrobine" wiecej niz trzepanie konia... tak wiec mijasz sie z tematem.

temat długo się nie może wyczerpać czy ktoś już poradził autorce, zeby sobie kupiła wibrator?

na psy :O Nikt jej kochanka nie doradził :O Dziwne ;)

autorko rozmawiaj z mężem ,mów co ci przeszkadza,czego on by chciał ,możecie sobie listy pisać bo czasami łatwiej,dziecko dużo zmienia i tu nie chodzi o twój wygląd tylko o to że pojawił się inny człowiek,na to składa się też sytuacja materialna i strach o przyszłość,rodzi się nowe uczucie zwane odpowiedzialnością,różnie to młodzi panowie znoszą,ważna jest rozmowa i szczerość w związku :) ja w małżeństwie od 24 lat,nie wiem ile cm ma kutas mojego męża ale czekam na niego zawsze niecierpliwie;):D

ty chyba nie wiesz co to mineta buhahahahaha.. offerma nie kompromituj sie :D:D:D:D

"wydaje im się, że wystarczy usta uformować w c*pkę, objąć nimi penisa, poujeżdżać go szaleńczo głową aż do wytrysku, aby uzyskać tytuł mistrzyni minety" minete robi koles lasce offerma... a laska kolesiowi loda. nie inaczej. wiec teoretykiem tez jestes miernym. i jeszcze chcialam zapytac o co chodzi z tym nakazem rozkroku, bo nie kumama. dorota____________ no gratuluje :) mnie tam jeszcze brakuje troche do 24 lat ale mam zamiar cwiczyc na 24ta rocznice :D

Dlaczego faceci się onanizują? Co do faceta Autorki Za mało danych na ten temat: Podstawowe pytanie. Jak długo chodzili ze sobą, upłynęło czasu, zanim doszło do pierwszego zbliżenia? Jest bardzo często tak że trwa to zbyt długo i stąd takie właśnie "praktyki" się biorą. Po prostu on już do tego mógł przywyknąć i teraz to już musztarda po obiedzie.