czemu nie ma dziś tematów od smutnych lasek bez faceta????

powinno się od tego roić! mam byc pierwsza ze swoimi wyznaniami?

bo płaczą po kątach :-D

dajesz...

kurrwa! Bo dorosli ludzie o tej porze sa w pracy, a niedorosli w szkole!!!!!

tez mam dola bo facet mnie olal a ja glowie sie i nie wiem o co chodzi.....nie odbiera odemnie telefonow zreszta od wczoraj juz nie dzwonie

no to tak (ja mam studia więc to inna sprawa) moja smutna historia jest taka, że od zawsze spędzam walentynki sama i nie mam mnie kto zabrać na kolację. Od rana w domu unosi się zapach róż, ale to dlatego, że mój brat wydał na bukiet dla swojej dziewczyny kilkadzięsiąt zł i kwiaty czekają teraz na wieczór. Ja spędzę ten wieczór przed komputerem, a oni będą się dobrze bawić. Jedyna walentynka jaką dostałam to bylo w wieku 9 lat, od nieznajomego zawieszona na drzwiach domu. To była maskotka i kartka na której napisał, że "chciałby mnie mieć za dziewczyne" , a potem zamazał to długopisem. To było kochane. ale co z tego, nigdy się nie dowiedziałam kto to był i nigdy nie było powtórki. Ciężko mi znaleźć faceta. Żadnemu na mnie nie zależało, chcieli tylko się pobzykać i mieć taki związek-przyjaźń bez zobowiązań. Chuuje!

to smutne co piszesz ale widze wiele podobienstw do mojej sytuacji.... co do samotnie spedzanych walentynek mam to samo, spotykanie beznadziejnych facetow na swojej drodze to samo.... zycie jest wredne.... ile masz lat?

a ja czy mam faceta czy nie nie obchodze tego komercyjnego swieta ;) wole dostac kwiatka czy jakis liscick z wyznaniem ;p zwyklego dnia przyz zwyklych codziennych czynnosciach a nie wtedy kiedy gazety i tv o tym bebnia. :)

zgadzam sie z Toba ale jesli facet kocha to dzis szczegolnie powinien okazac swoje uczucie tym bardziej ze wszedzie o tym trabia....i nie mowie tu o nie wiadomo jakich prezentach tylko o zwyklym malym kwiatku i slowach kocham Cie.....

mam 24 lata. Nie mam żadnych pięknych doświadczeń. 3 razy zakochałam się za szybko i to w facetach, którzy dawali sygnały że nie są zainteresowani normalnym związkiem. Może nie potrafiłam ich odczytać. Może czułam się samotna i chciałam kogoś kochać. Te trzy razy zostałam potraktowana jako chwilowa przygoda i na końcu olana. Nie przeżyłam obustronnej miłości, nikt nigdy nie starał się o mnie, dla nikogo nie byłam na tyle ważna. Zawsze byłam na drugim planie. To dodało mi doświadczenia życiowego i teraz już wiem, że nigdy, absolutni nigdy nie poświęcę nic dla faceta, nie będę się starać i nie będę prosić o miłość. Jeśli mam być sama, to i tak tak będzie. A jeśli chodzi o walentynki, to jeśli kiedyś los sprawi, że nie będę spędzać ich sama, to za te wszystkie lata samotności w ten dzień będę chciała, aby był czymś szczególnym.

który bedzie robił niespodzianki w zwykły dzień?

Wiewiorka nic dodac nic ujac..... ja tez zawsze prosilam o milosc i dlatego mieli mnie gdzies tak samo jak ten z ktorym jestem/bylam *niepotrzebne skreslic :(

zastanawiałam się nad tym, dlaczego tyle humorzastych lasek ma facetów w siebie zapatrzonych. One pomiatają nimi, ciagle się obrażają, robią jazdy. A ja nigdy nie robiłam jazd. Wiedziałam że facet lubi się czuć wolny więc go nie kontrolowałam, czekałam cierpliwie na spotkania które on zaproponuje. Ale widać z nimi nie można tak postepować. Wyszłam o wiele gorzej niż wszystkie dziunie które mają się za jakieś diwy. Nic nie chciałam, to nic nie dostawałam.

a najsmieszniejsze jest to, że moi znajomi się dziwią że nie mogę nikogo znaleźć. Męczące pytania: ale dlaczego ty nikogo nie masz? spotkałaś może kogoś? Wszyscy znajomi kogoś mają. Jestem dziwem współczesnej cywilizacji.

pociesz sie ze nie tylko Ty.... ja za kilka miesiecy skoncze 26 lat i co? Masakra na polu uczuciowym. Powiem Ci szczerze ze tez sie zastanawiam co ze mna jest nie tak, dlaczego przyciagam do siebie takch a nie innych facetow? Albo po prostu jestem juz za stara i tylko tacy zostali :/

to też mi niedługo grozi, jestem na granicy. ale ja z kolei magicznie przyciągam samych młodszych ode mnie....

to tym gorzej dla Ciebie dlatego ze tak mlodzi faceci nie sa jeszcze dojrzali emocjonalnie-i sama ego doswiadczasz....

Akurat dzis mam pozytywny nastrój :), ale rozumiem, też nie mam szczęścia w uczuciach. Rok temu pierwszy raz w życiu obchodziłam walentynki, było cudnie a zarazem tak prosto zwyczajnie, kino, spacer, rozmowa, pocałunki, ale wszystko szczerze. Nie wyszło, ale mimo że od prawie roku jestem sama wiem, że znajdę tego odpowiedniego, mam wiarę w ludzi i w siebie.

plum to super tez bym tak chciala, co robisz takiego ze masz super nastroj? moze mi tez sie udzieli

W piątek skończyła sie sesja, czuję taka ulgę, a od marca nowe wyzwanie mnie czeka (zawodowe), już nie mogę sie doczekać (to cos o czym marzyłam ). Myślę, że trzeba życ i się spełniać na innych płaszczyznach. Czasem stwierdzam, że to straszne marnotrastwo uczuć, czułości, żeby taki potencjał sie marnował (oczywiście mój) :P Takie skupienie sie na sobie (nie mylić z egoizmem) daje moc , pewność siebie, wiarę w ludzi i świat.

UWAGA! Podsumowuję temat: Buahahahahahahahahahahaahaa, hehehehehe, Muahahahahahahaha!!!

MASZ PROBLEMY? DYLEMATY? ZAWĘDRUJ DO MNIE NA MOJE AUKCJE I SKORZYSTAJ Z MOICH KART I WIEDZY JEŚLI W NIĄ WĄTPISZ KOMENTARZE WYSTAWIONE PRZEZ MOICH KLIENTOW O MNIE CIE UTWIERDZĄ ZAPRASZAM SERDECZNIE SZYBKO TANIO PROFESJONALNIE PYTANIE SYMBOLICZNA 1 ZŁOTÓWKA http://allegro.pl/tarot-1-pyt-najtaniej-zaplata-po-1zl-i1443839063.html WRÓŻBA ROCZNA PROMOCJA http://allegro.pl/tarot-wrozba-roczna-profesjonalnie-wplata-po-i1454757393.html WALENTYNKI http://allegro.pl/tarot-walentynki-odp-do-30-min-i1442476323.html

skupię się na sobie. Zjem dziś pudło cukierków :(

nie rozumiem jak mozna smiac sie z cudzego nieszczescia???????? zycze Ci wielu sukcesow w zyciu naprawde.

Też mi straszliwe nieszczęście. No, ale w sumie Was zegar goni :P

bardzo zabawne